Ku pokrzepieniu serc :) Tak na Święta :)

Jakiś czas temu pisałam pod zmienionym nickiem o swojej bardzo ciężkiej sytuacji…. Naprawdę bywały momenty, że byłam załamana…. Sytuacja wydawałoby się bez wyjścia…Kolosalne długi, komornicy, brak pracy, mieszkania, problemy ze zdrowiem….
Dziewczyny 🙂
Chcę Wam napisać, tak banalnie, ale prawdziwie, zawsze po burzy wychodzi słońce, zawsze, a im ciemniejsza burza, tym jaśniej potem świeci 🙂 Wiem, że w trudnych chwilach trudno to dostrzec, ale naprawdę Bóg nas doświadcza w jakimś celu, najczęściej po to, żeby nas wzmocnić 🙂
Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki i pokrzepiali dobrym słowem, a sporo to było osób….
Normalnie chciałabym wyściskać całe DI 😀

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Ku pokrzepieniu serc :) Tak na Święta :)

  1. czuję się wyściskana 🙂
    Beatko bardzo bardzo się ciesze ze słonko dla Was wyszło.

    • Dziękuję Wam wszystkim, wszystkim 🙂 🙂 🙂

      • Zamieszczone przez ahimsa
        .. choć ja póki co nie widzę wyjścia z sytuacji.

        witam w klubie…

        • bardzo się ciesze, wspaniale czytać takie posty:)

          • Beatko cieszę się razem z Tobą 🙂
            I chciałabym aby jak najczęściej pojawiały sie takie ciepłe, z dużą porcją optymizmu posty 🙂
            Uściski!

            • Swietne wiesci- oby tak dalej !!!

              a w nowym roku samych dobrych chwil Beatko 🙂

              • To super, że wyjrzało do Was słoneczko:)
                !!!!!!!!

                • SuerCudnie 🙂

                  • super fajnie
                    ciesze sie razem z wami :):):)

                    • Zamieszczone przez beamama
                      Jakiś czas temu pisałam pod zmienionym nickiem o swojej bardzo ciężkiej sytuacji…. Naprawdę bywały momenty, że byłam załamana…. Sytuacja wydawałoby się bez wyjścia…Kolosalne długi, komornicy, brak pracy, mieszkania, problemy ze zdrowiem….
                      Dziewczyny 🙂
                      Chcę Wam napisać, tak banalnie, ale prawdziwie, zawsze po burzy wychodzi słońce, zawsze, a im ciemniejsza burza, tym jaśniej potem świeci 🙂 Wiem, że w trudnych chwilach trudno to dostrzec, ale naprawdę Bóg nas doświadcza w jakimś celu, najczęściej po to, żeby nas wzmocnić 🙂
                      Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki i pokrzepiali dobrym słowem, a sporo to było osób….
                      Normalnie chciałabym wyściskać całe DI 😀

                      ….i bardzo sie cieszę….

                      • Gabrysiu, jakbyś chciała komuś popłakać w wirtualny rękaw, to ja służę 😉

                        • Bardzo sie cieszę, że już jest lepiej. Pamiętam Twój post…
                          Zgadzam się z tym co napisałaś – po każdej burzy nadchodzi słońce! Ja też byłam w bardzo ciężkiej sytuacji, równie dostałam tutaj na forum ogromne wsparcie, więc wiem co piszę.
                          Cudownie czytać takie optymistyczne posty!:)
                          Pozdrawiam serdecznie:)

                              • Wiem ze masz racje wiem ze tak jest… Tylko teraz mam taki czas ze czasami nie chce mi sie wstawac z lozka – moj maz zreszta tez… Ciagnie sie juz od jakiegos czasu… a treraz to poprostu juz nie wiem co o tym wszystkom myslec. Jak wydaje mi sie ze nie moze byc gorzej to Bog mi pokazuje w drastyczny sposob ze moze byc znacznie gorzej:(
                                Czekam az wzwjdzie moje sloneczko…
                                Ciesze sie ze ty masz swoje:)

                                • Wiesz, to nie jest tak, że wszystko jest u mnie super ekstra….Ale po tak ciężkich doświadczeniach potrafię się cieszyć z tego co jest, nie mam zbyt dużych wymagań 😉
                                  Wystarczy, że mam gdzie mieszkać i Z. ma w miarę stałą pracę i że starcza na chleb 🙂
                                  Długi są nadal i będą, ale na razie tego nie przeskoczymy więc nauczyłam się o tym nie myśleć 😉 Trzymaj się Ewa ciepło…..

                                  • Zamieszczone przez lauidz
                                    Wiem ze masz racje wiem ze tak jest… Tylko teraz mam taki czas ze czasami nie chce mi sie wstawac z lozka – moj maz zreszta tez… Ciagnie sie juz od jakiegos czasu… a treraz to poprostu juz nie wiem co o tym wszystkom myslec. Jak wydaje mi sie ze nie moze byc gorzej to Bog mi pokazuje w drastyczny sposob ze moze byc znacznie gorzej:(
                                    Czekam az wzwjdzie moje sloneczko…
                                    Ciesze sie ze ty masz swoje:)

                                    wzejdzie… ale czasami trzeba ruszyc sie by je znaleźć
                                    popatrz, zobacz co mozesz zrobic w sobie w otoczeniu, co mozesz zmienić 🙂

                                    • Super ze się wszystko jakos wyjasniło 🙂 fajnie przeczytać cos takiego 🙂 Pozdrawiam

                                      • super!!!!! bardzo się cieszę, że wyszliście na prostą!!!!!

                                        • Zamieszczone przez JoannaR
                                          Gabrysiu, jakbyś chciała komuś popłakać w wirtualny rękaw, to ja służę 😉

                                          Bardzo Ci dziękuję,dobrze czuć takie wsparcie,pomimo,że przecież nie napisałam co dzieje się w moim życiu. Sporo różnych trudnych sytuacji,a z moim przekichanym bo nadważliwym charakterem wszystko dodatkowo wygląda na nie do przeskoczenia:(To pokrzepiające,że są ludzie,którzy chcą wesprzeć,powiedzą dobre słowo,wirtualnie przytulą:).
                                          Dziękuję.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Ku pokrzepieniu serc :) Tak na Święta :)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general