Kuna leśna

Już kiedyś pisałam, że zamieszkała na naszym strychu.

Ale teraz sprawa wygląda tak :
Chłop mój zastawił pułapkę i tam nie zagląda. Ja nie mam odwagi (może on też nie )
I martwi mnie to, że ona się złapać mogła i siedzi w tej klatce i się odwodni.
Może przekonałybyście go, żeby tam zajrzał. Podam adres email
Jestem zdesperowana!

221 odpowiedzi na pytanie: Kuna leśna

  1. Hahahahahaha!! 😀

    Powiedz mu, że kuny leśne jak się złapią, to lubią zamieniać się w królewny w bikini 😉 😀

    … i no i lepiej, żeby nie zmarzła 😀

    Poleci sprawdzić na bank! 😀

    • Kara – cudowne!

      malo sie tostem nie udlawilam

      • Zamieszczone przez kara
        Już kiedyś pisałam, że zamieszkała na naszym strychu.

        Ale teraz sprawa wygląda tak :
        Chłop mój zastawił pułapkę i tam nie zagląda. Ja nie mam odwagi (może on też nie )
        I martwi mnie to, że ona się złapać mogła i siedzi w tej klatce i się odwodni.
        Może przekonałybyście go, żeby tam zajrzał. Podam adres email
        Jestem zdesperowana!

        Odwodnienie to pikuś 😉
        gorzej jak padnie i tak sobie jakiś czas na tym strychu poleży taka nieżywa
        wtedy to już na pewno będzie ciężko tam wejść

        • Wy się śmiejecie, a mnie to męczy!

          Asik nie chciałam tego tak dobitnie ująć. Zresztą szkoda mi tej kuny tak na serio.

          • Zamieszczone przez kara
            Wy się śmiejecie, a mnie to męczy!

            Asik nie chciałam tego tak dobitnie ująć. Zresztą szkoda mi tej kuny tak na serio.

            może macie jakiegos znajomego, który jest odważniejszy 😉 w kontaktach ze zwierzętami, na bank trzeba załatwić jakiś mocny worek i rękawice grube,żeby to zwierze złapać i wynieść

            ostatecznie można po weterynarza zadzwonić

            • Zamieszczone przez kara
              Wy się śmiejecie, a mnie to męczy!

              Asik nie chciałam tego tak dobitnie ująć. Zresztą szkoda mi tej kuny tak na serio.

              Idź, sprawdź.
              Jak będzie w klatce, to niech mąż się nią zajmie….

              szkoda że nie masz mnie koło siebie, bo ja bym poszła 🙂

              • Zamieszczone przez dziewiątka
                Idź, sprawdź.
                Jak będzie w klatce, to niech mąż się nią zajmie….

                szkoda że nie masz mnie koło siebie, bo ja bym poszła 🙂

                ja też, uzbrojona 😉

                a słuchaj Kara, jaka to pułapka?

                • szkoda zwiezraka – weź Valę ściągnij do pomocy, to odwazna dziewczyna – razem dacie rade!!!

                  a tak serio
                  szkoda zwierzaka, gdyby się faktycznie złapała…
                  a sąsiad jakiś albo brat?
                  nie da się twojemu chłopu na ambicje wejść jakoś by tam zajrzał?

                  • niech moderator umiesci dopisek zeby tu wchodzic bez napojów

                    • Zamieszczone przez dziewiątka
                      Idź, sprawdź.
                      Jak będzie w klatce, to niech mąż się nią zajmie….

                      szkoda że nie masz mnie koło siebie, bo ja bym poszła 🙂

                      A szkoda!
                      MOże wejdę sama.

                      Zamieszczone przez korin
                      ja też, uzbrojona 😉

                      a słuchaj Kara, jaka to pułapka?

                      taka klatka, dosyć duża

                      • Zamieszczone przez szpilki
                        niech moderator umiesci dopisek zeby tu wchodzic bez napojów

                        teraz to i ja się “uśmiechnęłam”

                        • jak ją wywieziesz to i tak wróci do Ciebie za parę dni…

                          • Zamieszczone przez rudasek2
                            jak ją wywieziesz to i tak wróci do Ciebie za parę dni…

                            … też bym do Kary wróciła, nawet gdyby mnie złapała i wywiozła 😀

                            • Może straż pożarną wezwać?

                              Ja moge przyjechać na 2 tygodnie
                              i nawet codziennie na strych zaglądać 😉

                              • Zamieszczone przez Figa
                                Może straż pożarną wezwać?

                                Ja moge przyjechać na 2 tygodnie
                                i nawet codziennie na strych zaglądać 😉

                                kara, weż mnie na przyczepkę, bo Figa się z nią zaprzyjaźni i będzie ja dokarmiać!
                                Mówię Ci! 😀

                                A jak ja dojadę, to będe Je straszyć 😀

                                😉

                                • Zamieszczone przez dziewiątka
                                  kara, weż mnie na przyczepkę, bo Figa się z nią zaprzyjaźni i będzie ja dokarmiać!
                                  Mówię Ci! 😀

                                  A jak ja dojadę, to będe Je straszyć 😀

                                  😉

                                  Nie, nie, nie!
                                  MOje ostatnie doświadczenia wskazują,
                                  że jak zwierzaka przygarnę
                                  to natychmiast zaczyna kosztować majątek
                                  Więc ostatnio nie przygarniam! No way!

                                  • Zamieszczone przez dziewiątka
                                    … też bym do Kary wróciła, nawet gdyby mnie złapała i wywiozła 😀

                                    • Zamieszczone przez dziewiątka
                                      … też bym do Kary wróciła, nawet gdyby mnie złapała i wywiozła 😀

                                      Zamieszczone przez Figa
                                      Może straż pożarną wezwać?

                                      Ja moge przyjechać na 2 tygodnie
                                      i nawet codziennie na strych zaglądać 😉

                                      Jak Stary dziś nie sprawdzi trzymam Cię za słowo

                                      • Zamieszczone przez rudasek2
                                        jak ją wywieziesz to i tak wróci do Ciebie za parę dni…

                                        Rudasku – serio?

                                        Teraz to już nawet nie wiem, czy się opłaca tą klatkę na strychu trzymać!

                                        Może trzeba pomyśleć nad wzmocnieniem przewodów i niech sobie z nami mieszka!

                                        Zawsze chciałam mieć córkę !

                                        • Karuś ale historia 🙂

                                          a z tą córką to już super 😀

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Kuna leśna

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo