Moje nieco ponad roczne dziecko zazwyczaj robiło twarde, zbite kupki. Zazwyczaj raz dziennie, o podobnej porze. Od mniej więcej dwóch tygodni kupki są inne, rzadkawe, choć nie wodniste. Jest w nich dużo sporych grudek, jakby nietrawionych cząstek, wielkości powiedzmy połowy ziarnka groszku lub nieco większych. Kupki zdarzają się ze trzy-cztery razy dziennie, często w małych odstępach czasu – co pół godziny, godzinkę. Dziecko nie jest alergikiem, od dłuższego czasu je praktycznie wszystko. Ostatnio co prawda “dorosłych” posiłków i rozmaitych przekąsek jest coraz więcej, ale nie sądzę, by było to przyczyną…
Myślę, żeby wybrać się do lekarza, ale jak go znam, stwierdzi, że jeśli dziecko ma apetyt, dobry humor i ładnie śpi, to jest to po prostu jego urok. Mnie niepokoi, że kupkowe sprawy odmieniły się tak nagle. Do tej pory kupki nosiły raczej znamiona zatwardzenia…
Proszę, poradźcie, podpowiedzcie… Jak macie doświadczenia z Waszymi dziećmi, gdy miały około roku? Może takie kupki są normalne, tylko ja, przyzwyczajona do naszych “twardzioszków” niepotrzebnie panikuję?
Będę wdzięczna za wszystkie rady!
Znasz odpowiedź na pytanie: