kupowanie zabawek

Czy wasi mezowie, rodzice kupuja waszym dzieciom pomimo ustalen jakies bezsensowne zabawki?

Moj maz wrocil dzis z delegacji i przywiozl Szymonowi model wywrotki “siku” 1:50 full wypas:)
ale nie wiem po co
chyba dla siebie
ciezki jak nie wiem co bo caly z metalu
moim zadniem Szymon do takich zabawek jest jeszcze za maly – walnie w parkiet i bede miec dziure na wylot – bo to cacko wazy nie jak resorak matchboxa ale jak 15 resorakow

o tym ze moze walnac w siebie albo Michala nawet nie wspomne

a co wy na to? jestem zboczona, bo za bardzo zapobiegliwa? czy raczej mam troche racji?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: kupowanie zabawek

  1. Re: kupowanie zabawek

    Moja mama w tym celuje.
    Szlag mnie trafia, jak ma zamiar kupić coś drogiego (a nie przelewa jej się), dzwoni zapytać, ja mówię, że nie, nawet poddaję pomysły co by się przydało, jak już koniecznie chce coś kupić, a Ona na drugi dzień dzwoni, że kupiła tą pierwszą rzecz…
    Takie najjaskrawsze przykłady:
    Aśka miała (i ma) etap “Śnieżka i krasnoludki” – dostała wtedy od nas komplet 7 krasnoludków i Śnieżkę (bo była w zestawie). Oczywiście bawi się krasnoludkami, Śnieżka (taka barbie inaczej), raczej leży. Moja mama dokupiła jej do zestawu: drugą Śnieżkę (bo w innej sukience), Księcia, konia i teraz wydzwania, czy nie kupić karety… Aśka bawi się głównie Gapciem…

    Lalka chodząca większa od Aśki – nierozpakowana. Dziecko się nie zainteresowało (a mówiłam, że tak będzie!)

    Klocki typu megablocks – właśnie w momencie, gdy się zastanawiałam, czy tych co Aśka już ma nie spakować, bo dziecko przestało się nimi bawić i zajęło mniejszymi. Rozmawiałam z mamą i powiedziałam, że muszę Aśce dokupić MAŁYCH klocków, bo zestaw, który mamy już nie wystarcza… No to dostałam zestaw przy następnej wizycie… Nawet go nie rozpakowałam :(…

    Pozdrawiam,

    • Re: kupowanie zabawek

      Nienawidzę zakupu bezsensownych zabawek, kupowania dla kupowania, kupowania nieprzemyślanego i trafia mnie, jak Julia dostaje tysięczną maskotkę. Ostatnio robiłam segregację jej zabawek i pozbyłam się połowy… i prawie wszystkich za dużych maskotek (oczywiście Julia segregowała ze mną). Faktem jest, że często dorośli kupują zabawki trochę “pod siebie”. Ja uważam, że dziecko nie potrzebuje zbyt wielu zabawek, a jeśli już to kupionych “z głową”. My gustujemy w książeczkach, puzzlach, układankach i grach planszowych :-), no i farbach i kredkach rzecz jasna – Julka kocha malować i rysować.

      Asia, Julia 4 latka i Pola 22.12.2006

      • Re: kupowanie zabawek

        oj niestety tak… Dasiek nei miał nawet roczku a tatuś przyniósł mu drogi zdalniesterowany czołg. I to z drucianą antenką. Mały biegał na czworaka za tym pojazdem a ja się wkurzałam. Teraz część rzeczy jest połamana i już nie jest taki ładny… Z resztą mały w ogóle ma pełno zabawek na wyrost, np. od dziadków dostał na dzień dziecka laptop, który wg mnei przyda mu się jak będzie miał 7-8 lat (bo są tam np zadania matematyczne), mały nei umei się nim bawić i boję się, że do tego czasu po laptopie nic nie zostanie. Albo chrzestny… na roczek (w październiku) kupił jeździk, a na gwiazdkę ogromną ciężarówkę wadera, przy czym mały dostał kilka sporych ciężarówek i nie miałam gdzie tego wszystkeigo ulokować, więc część jest na działce, część u dziadków – niby nei ma problemu, ale zamiast tego można było kupić coś, czego Daw nie ma. W ogóle pełno mamy takich bezsensownych zabawek. A najbardziejw kurzają mnie np. rynkowe pianinka – ryczy to cholerstwo, łamei się, bo plastyk jest do dupy, baterie nie są zabezpieczone śrubką… Proszę i tłumaczę, ale jedna ciocia dalej swoje… Kupi takie gówno za 10 zł a ja potem się męczę, już wolłabym by dałą czekolaadę. Jak mam kupić jakąś zabawkę typu pianinko to już wolę lepszą, by po godzinie zabawy nei nadawała się do kosza i by dźwięk był przyjazny dla uszu:)

        Dawcio 15.10.04

        • Re: kupowanie zabawek

          u nas jest tak:
          mąż rzadko kupuje Basce zabawki, jak go najdzie to zazwyczaj dzwoni i sie konsultuje 🙂 bez konsultacji u nas kupuje sie puzzle, ksiazeczki i male autka.
          Od durnych zabawek są teściowie- Basia nie bawi się lalkami, a dostała już od nich kilka lalek, oprzyrzadowanie do nich….

          Monika i Basia

          • Re: kupowanie zabawek

            u nas to nie tylko bezsensownych, ale i sensownych nie kupują:/
            mhm ciekawe czemu?;)
            ja z kolei wolę kupic książkę czy cos bardziej edukacyjnego. zabawek prawie wogóle nie kupuję, w związku z powyższym Ninka ma ich naprawdę bardzo mało.
            teraz ida święta, to może jej uboga kolekcja nieco sie powiekszy;)

            Ninka 21 m-cy

            • Re: kupowanie zabawek

              …. a tak w ogóle to myślę,że często zabawki kupujemy trochę dla siebie – mnie np.bardzo krecą zestawy Fisher Price choć widzę,że Baśkę niekoniecznie, mąż już mówi,że koniecznie musi Basi kupić kolejkę elektryczną z prawdziwego zdarzenia…
              … A wszystkie te zabawki są niczym wobec wycinanek z papieru i tworzonych z nich historyjek – ostatnio wycinałam ludki, autka, domki, dzrewka….żadna zabawka ze mną nie wygra….

              Monika i Basia

              • Re: kupowanie zabawek

                Hej!
                Zainteresował mnię ten stoliczek… Możesz dać namiary na taki w necie? Jakiej firmy? Mała długo się nim bawiła/bawi??
                Będę wdzięczna za info, bo powoli przymierzam się do zakupó gwiazdkowych
                Pozdrowienia dla Waszej rodzinki!

                Asia, Milenka (23.04.2003) i Wiktoria (14.02.2006)

                • Re: kupowanie zabawek

                  Mąż nie kupił malej chyba jeszcze niczego, ja tez prawie nic- w tej chwili to sobie uświadomiłam 🙂 W zabawki okupją Domi dwie babcie i dwie ciocie ( wszystkie światłe kobiety i idą cały czas w zabawki edukacyjne) Poza tym Domi ma chyba z 40 różnych pluszków sama nie wiem juz skad 🙂

                  i lipcowe Słoneczko

                  • Re: kupowanie zabawek

                    Co zrobiłaś z niepotrzebnymi zabawkami?
                    U nas też by można było połowę pluszaków wyrzucić.

                    • Re: kupowanie zabawek

                      Poprzednio dałam koleżance, żeby zawiozła do domu małego dziecka. A teraz mama wzięła do pracy dla koleżanki, która ma małe dziecko i niezbyt wysokie dochody.

                      Asia, Julia 4 latka i Pola 22.12.2006

                      • Re: kupowanie zabawek

                        Mój mąż kupuje rzadko, ale kiedy już kupi to bardzo fajne i zawsze jest to strzał w dziesiątkę, choć czasem początkowo wydaje mi się, że nie bardzo.
                        Np. kiedy Antek miał ok. 2 lat kupił mi cały wór gumowo-plastikowych robaczków 🙂
                        Były tam tarantule i inne pająki, mrówki, muchy, osy, szarańcze, skorpiony, gąsienice, biedronki, stonki i co kto tylko chce 🙂
                        I wszystkie baaardzo realistyczne, brrrrrrr.
                        W pierwszej chwili, to ja wyskoczyłam z wyrzutami w stylu “a coś ty dziecku przywlókł), ale Antek był zachwycony, w ogóle się nie bał i do tej pory je uwielbia.
                        Kocha też swój zestaw płazów, gadów i mięczaków.
                        Na pewno nie będzie miał arachnofobii, i niech się dziecko natury uczy!

                        • Re: kupowanie zabawek

                          hej
                          stoliczek kupiłam na allegro, Asia dostała go na roczek a bawi się nim do dziś (ma 20 miesięcy), a jak siediz na nocniku to stoliczek obowiązkowo musi być:)

                          my mamy TAKI [Zobacz stronę]. Allegro.pl/item140897687_chicco_stolik_edukacyjny_pianio_klocki_par_gwar.html

                          polecam go naprawdę.

                          • Re: kupowanie zabawek

                            Mąż raczej przemyśli zanim coś kupi, to raczej ja kupuję bez zastanowienia. Chociaż jakiś czas temu wracając z pracy prytaszczył za sobą huśtawkę, w której Kinga nie chce się huśtać dłużej niż 5 min., więc można ją uznać za rzecz zbędną. Natomiast wczoraj kupił Kini lalkę, a lalki są u niej zawsze mile widziane Stare tylko przytula, a tej nowej już buziaczki daje

                            • Re: kupowanie zabawek

                              Wystaw na allegro i kup małej potrzebne jej zabawki

                              Dorota+

                              Znasz odpowiedź na pytanie: kupowanie zabawek

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general