W zasadzie mam jedno pytanie: warto?
Zaczepiło mnie ostatnio kilku rosłych młodzieńców wulgarnymi tekstami i zastanowiło mnie, czy gdyby przeszli czynnie do tego, czego ich odzywki dotyczyły, czy dałabym radę uciec czy się obronić
Postanowienie: nie skracać sobie drogi przez osiedla…
Mam często słomiany zapał, ale chętnie się dowiem, co sądzicie o kursach samoobrony? Czy któraś ze sztuk walki pomogłaby też w takiej sytuacji?
4 odpowiedzi na pytanie: Kurs samoobrony
bieganie – najlepiej na dlugie dystanse i wytrzymalosciowy trening
na krav madze ucza: pierwsza podstawowa zasada samoobrony brzmi: nie walcz tylko uciekaj
jak nie uciekniesz to musisz sie obronic
trenawalam sztuki walki i calkowicie zgadzam sie chilli!
zwykła samoobrona nie ale rodzaj sztuki walki jak shaolin kempo
czy naht kamp czy tekwondo, Jiu-Jitsu jak najbardziej
ale zasada jest jedna u dobre mistrza – ta co napisała papryczka
A ja ostatnio porzuciłam adidaski na rzecz obcasów – może niepotrzebnie 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Kurs samoobrony