kwas borowy cd problemów z teściową :/

A wy słyszałyście o tym, aby tym przemywać oczy noworodka?

86 odpowiedzi na pytanie: kwas borowy cd problemów z teściową :/

  1. Re: kwas borowy cd problemów z teściową :/

    o Boze czytalam ten post z niedowierzaniem!!!!
    Po pierwsze pogadaj z mezem, spokojnie, bez nerwowo. Powiedz ze masz dosc wtracania sie tesciowej, ze nie lubisz alkoholu itp.
    Poza tym, jezeli nie dzialaja na tesciowa Twoje prosby by nie zakraplala dziecku oczu to po prostu powiedz jej o tym ostro i dopitnie-ja tak zrobilam z tesciem na temat glutenu.

    Mam jeszcze pytanie:) po co ten kwas borowy do oczu???bo ja jak Hubi byl maly przemywalam mu tylko oczka wacikiem i woda przegotowana:)

    • Re: kwas borowy cd problemów z teściową :/

      Kochana, to, o czym piszesz to kompletna paranoja! Pani Tesciowa to wariatka jakas. Przeciez to Twoje dziecko!!! Czemu jej nie powiesz, ze sobie nie zyczysz, zeby zajmowala sie Twoim dzieckiem prosto w oczy!!! Wyrzuc ja z domu! Ochrzan nz czym swiat stoi, zrob scene! Przeciez w gre wchodzi bezpieczenstwo Twojego dziecka! Rany, przyprowadz lekarza do domu, polozna, kogokolwiek! Ona Ciebie nie traktuje, jak doroslej osoby!
      Co do kupowania rzeczy dla dziecka, moge napisac Tobie jedno, to ojciec ma obowiazek zadbac o Wasz byt i sesja/studia/nauka w niczym go nie usprawiedliwiaja. Choc z drugiej strony, skoro Pani Tesciowa daje “prezenty” a potem zada za nie zwrotu, to rzeczywiscie jest z nia cos nie tak.
      Walcz, prosze Cie, porusz niebo i ziemie! Nie wiem, ale z Twojego posta wynika, ze rozmowy z mezem na nic sie nie zdaja, nie pros go, nie blagaj, tylko dzialaj!
      Bo moze za miesiac nagle okaze sie, ze Pani Tesciowa poi dziecko piwem, bo nie chce spac i jeszcze zacznie udowadniac, ze robila tak z dziesieciorgiem wlasnych…
      Trzymaj sie, Twoje dziecko jest TWOJE! I to Ty musisz je uchronic przed takimi sytuacjami!
      Pozdrawiam!

      • Re: kwas borowy cd problemów z teściową :/

        Niestety mało optymistyczna naszła mnie refleksja po przeczytaniu Twojego postu 🙁

        PO pierwsze nic nie zdziałasz jeśli nie będziesz miała po swojej stronie męża. To na nim musisz skoncentrować swoje działania i jego przekonać, że masz rację (a według mnie masz).

        Druga sprawa to alkohol i obawiam się, że tu już jest wręcz za późno. Alkoholowe wycieczki męża pewnie (nie wiem tego, jeśli się mylę to przepraszam) nie zaczęły się wczoraj tylko trwają od pewnego czasu. Jesli stały się stałym elementem dnia, rytuałem, koniecznością to będzie to bardzo trudno odwrócić…

        POwodzenia. Faktycznie przydałyby się Wam wakacje. Może mąż by coś zrozumiał… Ty byś odpoczęła…
        pozdrawiam

        Kaśka

        • Re: kwas borowy cd problemów z teściową :/

          Przede wszystkim Ty jestes matka dziecka i na jakiej podstawie pozwalasz tesciowej na zajmowanie sie Remikiem? Poza tym, nawet jezeli nie wierzy w artykuly, ktore jej pokazujesz, to musi zaakceptowac zdanie matki w jej walasnym na dodatek domu! Dziewczyno, wiecej odwagi i stanowczosci. ZYcie to nie zawsze bajka i nie zawsze prosbami, blaganiami i przekonywaniem cos zdzialasz. Jesli jestes na swoim terytorium, to Twoje zdanie jest najwazniejsze. Jak nie chce dawac prezentow, to niech nie daje. A jak daje tyo niech nie zada zwrotu pieniedzy. Z drugiej strony Ty tez nie mozesz oczekiwac, ze ktos Ci bedzie dawal prezenty tylko dlatego, ze pieniadze ma. Nawet jezeli to babcia Twojego dziecka.
          I pogadaj z ojcem dziecka (nie wiem, czy mezem, czy nie – ale to bez znaczenia) – jak sobie to wszystko wyobraza – odpowiedzialnosc materialna za dziecko, relacje miedzy Wami i wplyw jego matki na Wasz zwiazek.
          Ja wiem, ze jestes jeszcze swiezo po porodzie itd, ale zabawa sie skonczyla, masz dziecko – jestes za nie
          odpowiedzialna – Ty i jego ojciec.

          elik i antek 17 mies

          • Re: kwas borowy cd problemów z teściową :/

            Wybacz, że to powiem, ale to trąci jakąś patologią! I za nic w świecie nie daj robić krzywdy TWEMU dziecku!
            Miała te swoje 10 i chyba już wystarczy! To jest Twoje dziecko i NIKT nie ma prawa o nim decydowć, oprócz Was!
            Postaw sprawę bardzo ostro! Ja bym ją po prostu wywaliła z domu. A męża ustaw do pionu,.bez przesady! Chyba czas odciąć pępowinkę?

            • to nie takie proste :/

              Już sama nie wiem…

              • Re: to nie takie proste :/

                Normalnie nie chce mi się wierzyć w to co piszesz. Gdzie szacunek Twego męża do Ciebie, kobiety która powiłam mu dziecko????????? Gdyby mój w ten sposób się do mnie tak odezwał, czy nawet podniósł głos to nie było by miło dla nikogo. Ja mieszkam u teściowej, która też zaczyna mi mówić że np. pampersy nie bo coś tam i tetry powinnam używać itp. i niech sobie pogada bo na tyle jej pozwolę, a pampersów i tak będę używać jak się tylko Wiktor urodzi. U nas dołożyła się do wózka, ale jak mi powie, tak jak Twoja to jej oddam to co dała i koniec. Taka jestem. Bardzo Ciebie podziwiam, bo nie dość, że ciążę miałaś niespokojną to jeszcze teraz.
                Nie pozwalaj by pomiatali Tobą teraz bo co będzie za jakiś czas? Pokaż ten post mężowi niech sobie poczyta maminsynek. Mój mąż jest jedynakiem i jeszcze nigdy nie musiał stawać po mojej czy po jej stronie. Zawsze dochodziliśmy do porozumienia i na tym to polega, trzeba umieć iść na kompromis, nie można się nikomu w życie wpieprzać i nie ważne czy chce się pomóc czy nie. Twoja teściowa właśnie to robi. Ja nie chcę Cię tu podpuszczać czy namawiać do czegoś ale będąc na Twoim miejscu wywaliłabym teściową z domu, a mężuś jak taki wpatrzony w mamusię niech zapierdziela za nią i kropka. Gdzie w nim odpowiedzialność za rodzinę, którą stworzył????????? Mieszkasz we własnym domu czy mieszkaniu i nie jesteś jak zauważyłam pod żadnym względem zależna od męża, na dodatek regularne wypady na kielicha nie wróżą nic dobrego. Ni pozwól by robili z Ciebie debila( przepraszam za wyrażenie).
                Bardzo współczuję;-(((

                • Re: kwas borowy cd problemów z teściową :/

                  przeczytałam twojego posta 1 i 2. Ławto radzić, łatwo marzyć trudniej zrobić. Wszystko zalezy od twojej systuacji.

                  ale po przeczytaniu ja chyba zabrałabym dziecko i pojechała gdzieś daleko, jeśli masz do kogo.

                  Izka i Zuzia 3 latka

                  • Re: kwas borowy cd problemów z teściową :/

                    współczuje….
                    Moim zdaniem potrzebna Wam powazna rozmowa. Powazna, ale stanowcza. Jezeli czujesz sie na siłach (po porodzie roznie bywa z psychiką), to chyba bym nawet postawiła sprawe ” kochanie, albo mamusia albo my”. Jak chce niech sie wynosi i sobie wszystko przemysli dokladnie. Uswiadom mezowi, ze to Wasze dziecko i to Wy w pelni za nie odpowiadacie, tak wiec konsekwencje wszelkich eksperymentow tesciowej na noworodku ponosicie Wy. Wiem, wiem, tesciowa wychowala 10 zdrowych dzieci – tyle ze te jedenaste juz nie jest jej z Wasze…. Jesli nie wystarczy kategoryczne “nie”, jesli nie rozumie po polsku to bym wywaliła z domu…
                    qrde, wkurzyłam sie. Współczuje Ci ogromnie.
                    No i jeszcze alkohol – zrob z tym cos – w koncu macie małe dziecko – niech mąż poczuje sie tatusiem w koncu!!
                    A o studiach mężą to tutaj nie pisz i nie usprawiedliwiaj go. Tak sie składa ze jestem nauczycielem akademickiem i wiekszosc moich studentow (dziennych!! trudny kierunek!!) pracuje to tu, to tam i jakos sesje zaliczają, nierzadko mają tez juz małe dzieci. Miałam studentki, ktore zostały mamami na studiach, pokonczyły te studia, mężowie tez studenci pracowali, opiekowali sie rodziną. MOZNA!!! Trzeba tylko chciec!! A jak mąż nie chce, to spraw zeby zechciał. Zorganizuj mu tak zycie, zeby nie miał czasu na wypady alkoholowe.
                    przepraszam jesli sie unioslam za bardzo…. Działaj kochana!! Nie daj sie “zjesc”!!
                    A jesli rozmowy nic nie dadzą, to moze spakuj sie z młodym i faktycznie sie wyprowadzcie na troche. Moze do Twoich rodziców? No nie wiem – nie znam Twojej sytuacji….
                    pozdrawiam i trzymam kciuki!! mam nadzieje ze znajdziesz jakies wyjscie z tej sytuacji….

                    aaaaaa, a po co ten kwas do oczu?

                    Ula – mama Emilki (19 m.)

                    • Re: to nie takie proste :/

                      Ja nie mowie, ze to proste, ala sama widzisz jakie to zycie i do czego prowadzi. Rozmowy z mezem sa konieczne, konieczne jest tez wlasne zdanie. Moze spytaj meza, czy jest juz doroslym mezczyzna, czy ciagle musi siedziec pod mamusina spodniczk. A od tesciowej nic nie bierz, jak Twoj maz ja o cos prosi, to niech to od niej bierze. A ty pozniej ewentualnie od meza. I niech on sie martwi skad potem na to wziac kase.

                      elik i antek 17 mies

                      • Re: kwas borowy cd problemów z teściową :/

                        SZOK !!!

                        Czytam i aż mi się wierzyć nie chce, ze takie rzeczy dzieją się naprawdę
                        Porozmawiaj z mężem… Moze coś go uderzyło w głowę, że tak wpatrzony w mamusię jest?
                        Przkre jest to, że nie masz w nim oparcia; w człowieku, który powinien stać po Twojej stronie.
                        Teściowej powiedz prosto z mostu, żeby się raz na zawsze odczepiła od Ciebie i Twojego dziecka.
                        Jeśli Twój mąż będzie nadal po stronie mamuśki to bedzie ciężko. Nie wiem jak u Ciebie jest- czy miałabyś gdzie wyjechać z Remikiem… może do rodziców? do znajomych?
                        Tobie i dziecku potrzebny jest spokój a nie wieczne użeranie się z mężem i jego mamusią.
                        Przepraszam, że tak ostro, ale nie wiem kto tu jest bardziej popieprzony- Twój mąż czy jego matka.

                        Bardzo Ci współczuję.
                        Mam nadzieję, że jakoś będzie dobrze.
                        Trzymaj się cieplutko i walcz o swoje prawa.

                        Pozdrawiam

                        Juleczka (Puchatek) 12.12.04

                        • Re: kwas borowy cd problemów z teściową :/

                          Fatalna sytuacja. Też mam teściową z tych “wspaniałych i pomocnych” i gdy robi cośco mi sięnie podoba to jej to dobitnie mówię. Jest obrażona i każe sięprzepraszać a TY masz fatalnie ze względu na alkohol, bo jak wytłumaczyć uzależnionemu to i owo. Wierz mi – wiem coś o tym i szczerze Ci współczuję, a już napewno nei pozwoliłabym zbliżać się do dziecka i to jeszcze z tym “dobrodziejstwem” – kwasem. Głupota jakaś. Ja nie zakraplałam i z Artkiem wszystko ok. A może trafi do niej argument, że pediatra Remika kategorycznie zabronił zakraplania oczków kwasem borowym? Spróbuj i wytrwałości Ci życzę

                          • Re: kwas borowy cd problemów z teściową :/

                            o Boże ! Niewierzę w to co piszesz ! Nie będe się rozpisywać z poradami żeby ostatecznie i kategorycznie porozmawiać z mężem….czy on Cię w ogóle kocha i szanuje? Chyba nie, skoro zachowuje się tak jak piszesz! Skoro jest taki “za” mamusią to niech sie do niej wyprowadzi. Jeśli sytuacja sie nie zmieni to poważnie bym pomyślała na Twoim miejscu żeby uciec, wyprowadzic się…..

                            powodzenia

                            • Re: to nie takie proste :/

                              Kochana, zabieraj dzieciaka i zmykaj do mamy, siostry, cioci, przyjaciółki czy Bóg wie kogo i wróć jak mężuś zmądrzeje (no chyba, że nie zmądrzeje, to nie wracaj). Dziecko przede wszystkim chroń i własne nerwy!

                              Aga, Maciuś 9 lat i Zuzia 24.01.05

                              • Re: kwas borowy cd problemów z teściową :/

                                O matko, wierzyc sie nie chce 🙁
                                Jesli tylko masz dokad to uciekaj od meza i jego mamusi z piekla rodem…oboje sa najwyrazniej tylko siebie warci 🙁

                                sciskam Cie serdecznie


                                Aga i Dominika 3,5-latka

                                • Re: kwas borowy cd problemów z teściową :/

                                  proponuje,choc domyslam sie ze to bedzie trudne,wybrac sie z mezem do pediatry. Niech zada pare pytan panu doktorowi,a n niech go zjeb….bo juz inaczej napisac nie moge.
                                  szczerze wspolczuje rodzinki.mam tylko nadziejez eim sie odwidzi dowodzenie u ciebie w domku i ze w koncu dadza spokoj tobie i synkowi
                                  swoja droga,moze wlej przegotowana wode do fiolki po tym nieszczesnym kwasie,moze okurat przejdzie.

                                  dominika i malgosia27.02.05

                                  • sytuacja opanowana?

                                    Była pani pediatra u mnie w domu. Przepisala: Nadmanganian, aby dawać kilka kropli do kąpieli. Vigontol po 2 kropleki do buzi. Alantan w talku na odparzenia. Sulfacetamol do oczu. Skierowanie do laboratorium na określenie poziomu bilirubiny, bo żółtaczka się ciągle utrzymuje – oczka też ma żółte 🙁 Skierowanie na usg bioderek w 4 tygodniu życia. Szczepienie będzie miał 28 lipca – albo 3 kłucia i 60zł albo 1 kłucie i 90 zł – orientujecie się jak to jest i dlaczego nie za darmo?

                                    • Re: sytuacja opanowana?

                                      rzadko sie odzywam ale teraz muszę napisać

                                      BIERZ ŁÓŻECZKO OD KOLEŻANKI A TAMTO ODDAJ TEŚCIOWEJ!!! niech z nim robi co chce…powiedz że cie nie stać na takie a masz okazję mieć inne ZA DARMO.

                                      pozdrawiam i trzymaj się dzielnie bo boje z teściową pewnie jeszcze nie raz stoczysz…

                                      Jaś

                                      • Re: sytuacja opanowana?

                                        no normalnie z ust mi to wyjelas
                                        lozeczko tesciowa niech zabiera i sama se w nim spi jak taka madra!!!

                                        edycja z Filipkiem i Wojtusiem 🙂

                                        • Re: sytuacja opanowana?

                                          dokładnie jak Ci dziewczyny napisały, oddaj to łóżeczko i zaznacz ostro, żeby na przyszłość wypchała się z taką pomocą i prezentami, napewno się zdziwi
                                          pozdrawiam

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: kwas borowy cd problemów z teściową :/

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general