Kwiatki na balkonie

Dorobiłam się w końcu balkonu 🙂 Balkon aż się prosi o jakieś roślinki.

Pierwsze pytanie o radę: jakie łatwe w uprawie kwiatki wybrać na balkon od strony wschodniej?

A może i ziółka jakieś bym posiała

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Kwiatki na balkonie

  1. Byłam wczoraj w obi, widziałam doniczki, już sobie obmyśliłam plan ogródkowy.
    Mąż mi powiedział, że na początek mam kupić małą doniczkę i jedne bratki i jak uda mi się je cały sezon przetrzymać to w przyszłym roku mogę sobie robić z ogrodem/balkonem co chcę

    Aha, bo nie pisałam, ale u nas to on się kwiatkami w domu zajmuje. Pewnie nie chce dodatkowej roboty 😉

    To nic, kupię te jedne bratki i będę “pielęgnować” – one podobno mało wymagające są?!?
    A poza tym na balkonie płd zach posadzę poziomki i może pomidorki 🙂
    On tam nie chodzi to może nie zauważy 😉

    • Madziu, miałam kiedyś podobne veto – olałam :Rogaty:

      Ps, ale jakby bratki miały być wyznacznikiem to by było u mnie krucho. Na moim balkonie bratki długo nie przetrwały… a inne kwiatki owszem

      • Madziu, bratki dziwnie sie u mnie zachowują. W doniczce szybko mi dziczeją i juz nie kupuje. Za to kiedys posadziłam kilka do ziemi i od tamtej pory rosną mi jak chwasty – to tu sie pojawi, to tam – same sie wysiewają, kwitną cały sezon, a czasami i przez zime trzymają kwiatki. Te w doniczkach łapały mi tez mączniaka.
        U mnie w doniczkach najlepiej sobie radziły dotychczas pelargonie i gazanie (byle na słoncu). W cieniu u mnie niezawodne są niecierpki.

        Ja bym negocjowala posadzenie tego jednego bratka w ziemi lub bez negocjacji zrobilabym sobie mała rabatkę – rzeczywiscie tak zeby nie porywac sie od razu na Bóg wie co, jesli nie masz doswiadczenia. Mnie lepiej ida uprawy roslin na zewnatrz w ziemi niz w doniczkach.

        • O, to jak nie bratki to coś innego. I chyba lepiej sadzonka.
          Doniczka ma być mała i może stać albo od wschodu, albo płd-zach.
          Chciałam coś kwitnącego, nie wymagającego, bo po prostu zapominam o podlewaniu na przykład. Choć jak będą miały cieszyć moje oczy to może nie zapomnę…

          • Madziu, nic innego niz sadzonka na pewno bym Ci nie polecała.
            Podlewac trzeba, zwłaszcza jesli ma kwitnąć, ale zeby sie zabezpieczyc kup doniczke “samonawadniającą” – są w hipermarketach budowlanych. Podlewasz nie tak często, bo w doniczce jest zapas wody.
            Na poludniowy zachód nada sie lawenda – nie potrzebuje duzo wody. I gazanie – podlewalam je codziennie (ale w zwyklej donicy), ale kwitną dłuuuuugo i jak szalone jak mają duzo słonca. Kup podloze wzbogacone składnikami utrzymującymi wilgoć, dołóż nawadniacz albo posadz w donice samonawadniającą – rosliny powinny dac rade. A i do podloza daj nawóz długodziałający w granulkach do roslin kwitnących – taki ktory daje sie raz na sezon i nie trzeba lac nawozu.

            Bejka, podpowiedz cos więcej 🙂

            A, do kompletu informacji o roslinach ktore wymieniłam – lawenda jak przekwitnie trzeba jej sciąć kwiaty, to po niedlugim czasie zakwitnie drugi raz. u mnie jak nie scielam kwitla wlasciwie non stop, ale mniej.
            Gazaniom trzeba regularnie usuwac przekwitle kwiaty bo szpecą.

            no i jeszcze jedna sprawa – im mniejsza doniczka tym trudniej utrzymac rosliny – wilgoc szybciej ucieka z malej ilosci podloza. U mnie przynajmniej tak to wygląda – im wieksza donica tym latwiej mi utrzymac rosliny. Dlatego mzoe lepiej nie kupuj strasznego malenstwa, albo rozwaz wsadzenie czegos do gruntu (wydzial sobie minirabatkę, zdejmij trawke i wsadz nawet tego jednego kwiatka skoro mąż nie odpuszcza 😉 )

            • absolutnie zgadzam się co do wielkości donic/doniczek.
              inna sprawa to możliwości balkonowe tu mogą być ograniczenia. Ale skoro Madzia ma do dyspozycji jeszcze grządki to hulaj dusza.
              O podlewaniu będziemy przypominać na wątku
              Lawendę miałam- dostałam w promocji jako gratis. Jak poczytałam to zwątpiłam czy mi się uda ją utrzymać przy życiu. Okazało się, że miała się u mnie zupełnie dobrze i kwitła pięknie. Nie wiedziałam o przycinaniu kwiatów. Zastosuję w tym roku.
              Przekwitłe kwiaty staram się na bieżąco usuwać. No ale jak się w balkonie zakochasz to na nim non stop jesteś i w zasadzie to zaczyna być naturalnym odruchem

              • Zamieszczone przez bejka

                O podlewaniu będziemy przypominać na wątku

                ja nie gwarantuję 😉

                Madzia, ustaw sobie w telefonie alarm co 2-3 dni zeby sprawdzic ilosc wody w doniczce i dasz radę 🙂 W tych samonawadniających widac opadający znacznik i jest instrukcja kiedy trzeba dolać, wiec nie trzeba sie znac na wymaganej wilgotnosci gleby dla danej rosliny tylko trzeba pamietac zeby sprawdzic ilosc wody w dozowniku.

                • A może tak przy okazji jakiś pomysł na gołębie? Parę dni temu sprzątałam na balkonie, a tam znowu kilka białych placków

                  • Zamieszczone przez esmena
                    A może tak przy okazji jakiś pomysł na gołębie? Parę dni temu sprzątałam na balkonie, a tam znowu kilka białych placków

                    Może kot załatwiłby sprawę?

                    • Zamieszczone przez esmena
                      A może tak przy okazji jakiś pomysł na gołębie? Parę dni temu sprzątałam na balkonie, a tam znowu kilka białych placków

                      no, to jest cięzki temat…. trzeba ganiać, ganiać i ganiać, a odchody zmywac…. albo one albo Ty
                      Jak juz pieknie obsadzisz sobie balkonik to zaczną Ci sie próbowac zadomawiac jako lokatorzy na balkonie. U mnie kiedys przez 3 tygodnie uparcie próbowały założyc gniazdo w takiej duzej donicy pomiedzy roslinami. Codziennie usuwalam to co mi tam fundowały, w akcie desperacji złozyły jajo u sąsiadki na gołej posadzce w kąciku – byłysmy obie z lekka zaskoczone finałem

                      • Zamieszczone przez esmena
                        A może tak przy okazji jakiś pomysł na gołębie? Parę dni temu sprzątałam na balkonie, a tam znowu kilka białych placków

                        Dzwoneczki?

                        Bejka piękne!

                        • Kot na balkonie na 9 piętrze?

                          Jakieś dzwoneczki to prędzej, ale to może być na dłuższą metę uciążliwe (chociażby dla sąsiadów).

                          A co do ganiania i sprzątania, to w końcu działa czy po prostu taka syzyfowa praca?

                          • Obserwuj uważnie – jeśli już złożą jajo to syzyfowa praca, jeśli jeszcze nie złożyły to konsekwencja wystarczy. Tyle że codziennie musisz zaznaczyć swoją obecność, patyczki wyrzucić, ptaki przepłoszyć z balkonu. Poczuj się drapieżnikiem

                            • Zamieszczone przez bejka
                              Obserwuj uważnie – jeśli już złożą jajo to syzyfowa praca, jeśli jeszcze nie złożyły to konsekwencja wystarczy. Tyle że codziennie musisz zaznaczyć swoją obecność, patyczki wyrzucić, ptaki przepłoszyć z balkonu. Poczuj się drapieżnikiem

                              dokładnie tak
                              u mnie poddały sie wtedy po ok. 2 tygodniach
                              moja mama u siebie gania co roku i jeszcze nigdy sie nie zagniezdzily
                              dzwoneczki olewają równo – takie juz odwazne bestie, przynajmniej te nasze wschodnie

                              • Jaja sobie robią czy co? Dzięki za ostrzeżenie 🙂

                                • Zamieszczone przez esmena
                                  Jaja sobie robią czy co? Dzięki za ostrzeżenie 🙂

                                  oby nie:Rogaty:

                                  • Aaaa, faktycznie upatrzyły sobie skrzynki na gniazdo… No takich problemow przy kwiatkach na balkonie sie nie spodziewalam :/

                                    Na razie pozbierałam to co nanosiły do skrzynek, a skrzynki schowałam do domu, i tak tam jeszcze nic nie posiane/posadzone, no i ganiam, ale jeśli kwiatki na balkonie wymagają jednoczesnej walki z ptakami, to muszę przemyśleć, czy mi się ta cała akcja opłaca

                                    • to jest niezalezne od kwiatków
                                      puste balkony tez okupują – byle dac im spokojnie załozyc gniazdo

                                      • Mówisz? :/ Czyli jak mam zaplanowany wyjazd na tydzień, to po powrocie mogę zastać gniazdo z jajami?

                                        • U mnie zwrot o 180 stopni.
                                          Powiedziałam mężowi, że bramki to ciężki temat. I może lepiej poziomki i pomidorki koktajlowe. W odpowiedzi usłyszałam: sadź co chcesz

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Kwiatki na balkonie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general