kwiaty na balkon dla zabieganych

Dziewczyny, czy mogłybyście podpowiedzieć mi, czy istnieją takie kwiatki na balkon, ktore wymagaja minimalnego nakladu pracy (najlepiej, jak jest to tylko podlewanie)? A w dodatku sa piękne. I mogą rosnąc na nagrzanym jak patelnia południowym balkonie. No i nie są to kwiaty zwisające – moje dziecko szybko by zrobilo z tym porzadek…

k8 i Adaś 30.04.04

20 odpowiedzi na pytanie: kwiaty na balkon dla zabieganych

  1. Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

    hehe kaktusy:)
    a szczerze mowiac to tez sie zastanawiam nad jakimis kolorowymi nie pnacymi kwiatkami, a do tego by to nie bylu pelargonie;) i by jeszcze nie wymagaly zbyt wiele pamieci o nich i troski:)poki co te wlasciwosci ma moja agawa, ktora na lato wystawiam,ale ta cholera tak szybko mi rosnie ze wciaz musze ja przesadzac

    • Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

      O!!
      tototo!!
      ja też takie chcę
      i jeszcze by były wieloletnie bym nie musiała o nich pamiętać na przysżły rok i mrozoodporne
      Chyba za dużo amm wymagań..

      ika i Igor 01.04.2004

      • Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

        Najlepiej sztuczne hihihihi

        • Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

          No widzisz, ale sztuczne to jednak nie to
          U mnie sąw stanie przeżyć tylko wyjątkowo odporne jednostki roślinne – zwierzęta natomiast rosna ślicznie.
          Z kwiatów doniczkowych dobrze sie u mnie czują skrzydłokwiaty – nawet czasem kwitną..
          Ciekawe czemu

          ika i Igor 01.04.2004

          • Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

            Ja w tym roku sadze aksamitki (tylko jak one sie “fachowo” nazywają??). Jest tego kilka odmian – wieksze, mniejsze, zolte, pomaranaczowe, zwisajace lub nie – cos wybiore. Moj maz mowi na nie “smierdziele” – faktycznie, jak sie powacha to nie pachną zbyt pieknie ale ma to swoje zalety – podobno odganiaja owady. Dobrze rosną na naslonecznionych stanowiskach – poza podlewaniem w zasadzie nic przy nich na działce robie wiec mam nadzieje ze sie sprawdza na balkonie.
            pozdrawiam

            • Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

              ja też aksamitki niskie pełne, żółte 🙂
              a na “górnej półce” coś skalnego co nie kwitnie, ale jeszcze nie wiem co…

              • Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

                kaktusy? hmm… mialabym najbardziej odjechany balkon w okolicy

                k8 i Adaś 30.04.04

                • Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

                  nie da rady – na balkonie w lecie mam patelnie: roztopiły by sie

                  k8 i Adaś 30.04.04

                  • Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

                    ja uwielbiam asamitki {moj maz tez je nazywa śmierdzielami;-) są sliczne i mialam je na balkonie rok temu. faktycznie nic nie robilam oprocz podlewania (a i to czasem umknelo, mimo tego kwiatuszki trzymaly sie dzielnie). tylko jedno zastrzezenie: nie przerywalam ich, nie odrywalam listkow – w efekcie pod koniec byly lekko zdziczale. ale i tak pewnie w tym roku tez sie na nie zdecyduje.

                    k8 i Adaś 30.04.04

                    • Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

                      Ja tez mam balkon od południa. Od lat kupowałam surfinie. Nie wymagaja jakichs szczególnych pilegnacji. Podlewałam często wodą, od czasu do czasu z dodatkiem nawozu. Minus jest taki że aby ładnie wyglądały trzeba usuwac uschniete kwiaty. A w pełni lata wystarczy 1-2 dni zaniedbania i trzeba sie nieżle naskubac. Ale wygladaja pięnie. No ale sa to kwiaty zdecydowanie zwisające…
                      W tym roku zapragnełam odmiany i kupiłam lobelie. Pieknie kwitną (gęste niebieskie kule), nie sa tak zwisające. A co do wymagań to sie dopiero okaże…

                      Monika, Julka 7 lat i Antoś 17 m-cy

                      • Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

                        mój skrzydłokwiat zakwitł raz -a mam go chyba 12 lat-jest juz taki wielki że co przesadzam to robie rozsady i cała rodzina juz obdarowana. A kwitnąc nie chce…..może dlatego że z nim nie rozmawiam????

                        Monika i Marcinek (15.01.04)

                        • Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

                          jak mieszkałam jeszcze u taty to na naszym bardzo nasłonecznionym balkonie najlepiej rosły zwykłe palargonie.próbowałm i surfinie i niecierpki -wszystko wysychało i po miesiącu miałam badyle do wyrzucenia.mimo tego że pelargonie sa bardzo oklepane to ładnie mozna je skomponowac kolorystycznie i efekt jest.teraz nie mam żadnych bo nie mam balkonu a na parapecie nie mogę bo pochyły :(:(:(:(

                          Monika i Marcinek (15.01.04)

                          • Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

                            ja do swojego czasem mowie: “rany, przepraszam, ze cie znow nie podlalam….” czesto kwitnie. moze masz pechowa rozsade?

                            k8 i Adaś 30.04.04

                            • Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

                              Hihii ja też tylko gadam ze swoim tyle co K8 i podlewam gdy liście zaczyna żałośnie opuszczać…
                              ooooooooo
                              opuszczone czekaj podleję..
                              Nie rozsadzam, nie przesadzam, rzadko daję nawóz, często przesuszam i obowiązkowo kwitnie raz do roku..
                              Moze spróbuj mojej na niego metody?
                              Ale z Marcinka juz fajny facet!

                              ika i Igor 01.04.2004

                              • Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

                                własnie dziś zauwazyłam że mój mały skrzydłokwiat puszcza kwiatuszka…musze go iśc przeprosic… A ten duzy to chyba ze starości nie kwitnie…

                                Monika i Marcinek (15.01.04)

                                • Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

                                  Pelargonie 🙂 Wsadzasz w bardzo żyzną, “tłustą” glebę, a potem można tylko podlewać. Możesz wsadzić do skrzynek parę patyczków nawozowych i załatwione. Ja o kwiaty na balkonie nie specjalnie dbam, a rosną i kwitną jak szalone. sadzę zawsze takie o dużych kwiatach. Wytrzymują nawet wyjazdy na weekendy bez podlewania. podstawa to dobra, torfowa ziemia, dobrze chłonąca wodę.

                                  • Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

                                    ja posadzilam bratki;-) jeszcze sie trzymaja, a to moj debiut balkonowy:)

                                    a skad wziac taka dobra ziemie???

                                    Aga i jej dziatki: Jaś 17m-cy i Igusia (18.02.05) ogrody.gda.pl/~iga/dzieci

                                    • Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

                                      Ja ostatnio kupiłam specjalną ziemię do pelargonii w paczkach po 80 litrów, jakąś niemiecką. Ta ziemia jest dobra, bo chłonie dużo wody, możesz sporo wlać – na zapas i nie ucieka ze skrzynek. Kupujemy w Makro.
                                      Pamiętam jak kiedyś moja koleżanka z poprzedniej pracy sadziła pelargonie w ziemii z pieczarkarni. Wtedy jeszcze kwiatki na balkonie nie były mi w głowie i za bardzo tym się nie interesowałam, ale widziałam te pelargonie – jak “konie” To bardzo żyzna i chłonna ziemia. Ja niestety nie mam dstępu, ale na tym rosną jak na drożdzach 🙂

                                      • Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

                                        A ja kupilam donice z takim jakby podwojnym dnem, wlewam wode i kwiatki same sobie biora ile potrzebuja.Jest tez dozownik, ktory pokazuje ile jest wody. Od 3 tyg ich nie podlewalam a sa w swietnym stanie.)

                                        Anna i Maksiu 12.01.2003

                                        • Re: kwiaty na balkon dla zabieganych

                                          I czy wtedy można mieć razem z pelargoniami pieczarki na obiad?

                                          DziuniaP+Kasia14.02.03

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: kwiaty na balkon dla zabieganych

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general