Mam na podłodze sporo kwiatów… niedługo Natunia zacznie raczkować i na pewno będzie przy nich non stop majstrować, więc chyba będę musiała poprzeprowadzać kwiatki na jakieś półeczki, a nie bardzo mam gdzie, tym bardziej, że niektóre mają ponad metr wysokości.
Wiem, że kontakt dziecka z kwiatami grozi nie tylko bałaganem, ale może być też zagrożeniem dla dziecka. Orientujecie się może, które kwiaty są trujące?
Maja z Natalką (7 miesięcy!) [Zobacz stronę]
4 odpowiedzi na pytanie: kwiaty
Re: kwiaty
Z tych kwiatków co ja mam to trująca jest difenbafia (chyba tak się pisze). Mam ten sam problem, bo te difenbafie są bardzo ładne ale będę musiała je komuś wydać.
Pozdrawiam
Marta i Anastazja (04.01.03)
Re: kwiaty
Przeczytałam kiedyś, że 70 % kwiatów ozdobnych domowych jest w jakimś stopniu trująca.
monia i Olga, która zdążyła na Teleexpres ( 06.05.03 godz. 17 )
Re: kwiaty
difenbafia jest trująca na 100%.
Ja mam problem z fikusami benjaminkami, szeflerą, yukką i draceną… inne jakoś dam radę upchać wyżej 😉
Maja z Natalką (7 miesięcy!) [Zobacz stronę]
Re: kwiaty
Ja w domu też mam benjaminka i pełno yukk, ale nie słyszałam żeby były one trujące.
Marta i Anastazja (04.01.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: kwiaty