^**^..KWIETNIóWKI 2008..^**^ zimą…

1. alina78 Dodane ponad rok temu,

   A wiec w tym rankingu pewnie ja poprowadze 🙂
   Mój brzusio kochany ma UWAGA !!!!!! 116 cm 🙂 Ale wydaje mi sie ze to wynika z faktu iz przed ciaza zadną drobną osóbką nie byłam.
   Poza tym u mnie wrociło wszystko do normy a wiec skurcze dały sobie spokój i odeszły w siną dal. Jaka jestm im wdzieczna. Dwa dni lezenia i efekt jest.
   Po niedzieli pewnie gdzies kolo czwartku musze isc do laboratorium a w piatek wyprawiamy Klaudii urodziny. Dzien przed dokładną ich datą ale weekend chce miec luz.
   Poza tym nic sie nie dzieje. Siedze w domku, mało staram sie ruszac zeby wszystko było dobrze. Pogoda mrozna i wietrzna i nawet wychodzic sie z domku nie chce.
   Pozdrawiam cieplutko.

   Odpowiedz
2. iska2207 Dodane ponad rok temu,

   Hihi- 106cm.

   Alinko – cieszę się że się uspokoiło.

   Mamamaksia- Twoja starsza pociecha ze zdjęcie wygląda słodko, jakby sam jeszcze był dizdziusiem 🙂

   Odpowiedz
3. joannar Dodane ponad rok temu,

   Trzymam kciuki za wszystkie kwietniówki 🙂 Sama zostałam kwietniówką 2006 i zaglądam czasem do kwietniówek z sentymentu. Wszystkiego dobrego dziewczyny 🙂

   Odpowiedz
4. jersay Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez JoannaR
   Trzymam kciuki za wszystkie kwietniówki 🙂 Sama zostałam kwietniówką 2006 i zaglądam czasem do kwietniówek z sentymentu. Wszystkiego dobrego dziewczyny 🙂

   Dziękujemy,dziękujemy…

   U nas też skurczyki odpusciły-dzięki Bogu.Ja leżałam 5 dni i wczoraj dopiero ruszyłam się z wyrka…cóż to była za ulga. Co prawda poruszam się jak 80 letnia kobitka i bardzo ostrożnie robię każdy krok,coby chociaż jeszcze te 4 tygodnie dociągnąć.
   A mężulo się chyba ciutko przestraszył bo pomalował sypialnie,wyprał małej pościel a teraz skręca łóżeczko…hi,hi

   cieplutko
   Jersay& Łuki 4 & Hania-Laura 10.04.08

   Odpowiedz
5. alina78 Dodane ponad rok temu,

   AgnieszkaS – moze czas zmienic nasz wątek na ” Kwietniówki wiosennie “??? Ty potrafisz sie tym wspaniale zająć wiec moze w wolnej chwili???
   U mnie ok, bez skurczy za to cos mnie bierze – kaszel, katar, głowa boli 🙁 Lecze sie domowymi sposobiami bo mi nawet rutinoscorbinu nie wolno przez to ze biore zastrzyki clexane. Mam nadzieje na szybką poprawe.
   W tym tyg w czwartek pedze do laboratorium i licze na to ze wyniki beda dobre. W sobote nasza córcia obchodzi 9-te urodzinki 🙂 Jak ten czas leci.
   W domku ciuszki zgromadzone i dzis po poludniu wielkie prasowanie i układanie do komody.
   Tylko łózeczko nadal nie gotowe ale na to jeszcze troche czasu jest. Ostatecznie polakierowanie to sprawa “kosmetyczna” i mam nadzieje ze mąż w ten weekend sie tym zajmie.
   Do kupienia pozostała wanienka i materacyk. No i kosmetyki i pieluchy. ale to juz drobne sprawy.
   Mam nadzieje ze do konca lutego wszystko bede miala gotowe. Wtedy bede to przekładac milion razy, ogladac itd bo juz sie strasznie nie moge doczekac maluszka.
   Pozdrawiam i piszcie co tam u was.
   Pogoda u mnie do kitu. Pada deszcz, pochmurno i pomuro. Bleeee

   Odpowiedz
6. agula12 Dodane ponad rok temu,

   No tak u Was lepiej u nmie gorzej. Zaczęło sie w czwartek wieczorem, jakieś dziwne bóle brzucha mnie chwyciły. Poleżałam 2 godzinki, przeszło. W piątek jak mnie łapło ok 11, tak trzymało caly dzień. Z tym że wtedy to już normalne skurcze. Poleciałam do ginki, dzięki Bogu akurat przyjmowała. W sumie nieźle, szyjka długa zamknięta. Dostałam nospę i magnez forte. Sobota niedziela przeszło, no może jakieś trzy sporadyczne skurczyki. Dziś jestemw pracy i boli mnie brzuchol jak diabli, tyle że tak jakoś inaczej. Nie twardnienie brzucha, a jakies takie kłucie w bruchu i to na całej powierzchni, cholera i nie wiem co robić. W pracy młyn, ginka pozwolła mi chodzić jeszcze do końca lutego ja jeszcze nawet nie powiedziałam, ze w marcu mnie już nie będzie a tu to. A może to niestrawnośc, bóle żołądka. Sama nie wiem. dziewczyny poradźcie co robić, bo sama nie wiem. Z jednej strony ta długa szyjka i cała reszta też w pożądku więc może nie warto panikować, a z drugiej boję się że nie poznam że coś nie tak i stanie sie coś złego…W sumie to wybór powinien być prosty…..:(

   Odpowiedz
7. samii Dodane ponad rok temu,

   Agula ja też mam takie z nienacka bóle brzucha – i dosłownie takie same odczucie – że czegoś nie rozpoznam i będzie za późno..
   ale z drugiej strony – wydaje mi się że “skurcze” na 100% rozpoznam hmmm
   mnie dla odmiany boli od góry z lewej strony, ale tak że aż mnie ciarki przechodzą:eek: już sobie wymyślam – trzustki wątroby i inne narządy do wymiany – “od leżenia w chałupie przewraca mi się w du…. GłOWIE!:D”

   Wedle życzenia zakadam “”Nowy Wąteczek” :p

   Odpowiedz
8. samii Dodane ponad rok temu,

   jest TU: 😀 😀

   Odpowiedz
9. agula12 Dodane ponad rok temu,

   NO właśnie Aga najgorsze jest to że ja nie wiem co jest co. Czy to juz skurcz czy jakis tam ból żołądka. Z Matim miałam cesrakę w 40 tc i nie miałam ani jedego skurczu, nie bolał mnie brzuch NIc a nic mi się nie działo. A teraz przeraża mnie to że jeszcze tyle czasu a ja jestem juz nie do życia. Pewnie to przez tryb zycia, z Mateuszem nie pracowałam od drugiego miesiąca. A teraz cały czas praca, Mati do żłobka że żłobka i całe popołudnie On jest ze mną. Chyba jestem przemęczona i wymyślam, żebym ze spokojnym sumieniem mogła iśc na chore. A z drugej strony jak widzę moją szefową i jak sie miota to żal mi ich teraz zostawiać, zawsze coś pomogę, bo moja zastepczyni nie wtajemniczona jest w to stanowisko i całkiem zielona….

   Odpowiedz
10. iska2207 Dodane ponad rok temu,

    Agula a może to jakaś niestrawność albo zaparcia, wzdęcia itp.
    Skurcze są bardzo charakterystyczne, chwile trzyma potem puszcza i ewentualnie za chwilkę powtarza, ale z przerwami.

    Bądź dobrej myśli, skoro ginka nic złego nie zauważyła. Ale w marcu odpuść sobie wreszcie tą prace, bo nam w końcu padniesz ze zmęczenia 🙁

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• ...
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11

Znasz odpowiedź na pytanie: ^**^..KWIETNIóWKI 2008..^**^ zimą…