^**^..KWIETNIóWKI 2008..^**^ zimą…

rozpoczynam więc zimowy wąteczek

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: ^**^..KWIETNIóWKI 2008..^**^ zimą…

  1. witam Kwietnioweczki

    W koncu sie zalogowalam, mialam jakies problemy i nie ma mnie na liscie oczekujacych.
    Prosze o wpis

    Mam juz corke Claudie ur. 14 marca 2003 i czekamy na druga coreczke z terminem 8 kwietnia 2008.

    Zyczymy rowniez Szczesliwego Nowego Roku wszystkim, a najbardziej zycze sobie i Wam szybkich porodow i zdrowiutkich dzieciaczkow.

    • Życzę wszystkim miłego SYLWESTRA ( bez względu na to co to znaczy 🙂 ). no i przedewszystkim

      WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU 2008,

      szybkiego, bezproblemowego porodu i zdrowych dzidziusiów.

      P. S. My grzecznie w domku, pewno nawet 12 nie wytrzymamy, ale sąsiadów mam niezawodnych więc pewno nas obudzą. 🙂

      • Witajcie w Nowym Roku!
        widzę, że jakoś chetnych do pisania dzisiaj brakuje więc ja zacznę. Odespałam już zabawę- balowaliśmy z mężem do 4 rano- kochana babcia dziećmi się zajęła dziś od rana. teraz ją odwiozłam, męża z dziećmi wysłałam na spacer i mam chwilę dla siebie.
        Już nie pamiętam kiedy się tak bawiłam i gdyby nie fakt, że zaczęły mi puchnąć nogi i buty zrobiły się za ciasne bawiłabym się jeszcze lepiej. A patrząc na mojego męża, którego “zwłoki ” wiozłam do domu po zabawie cieszyłam się, że nie mogę ( ale też nie chcę) pić alkoholu. z samochodu po czterech wysiadał, nie mówiąc już o wejściu po schodach do sypialni. I po co to??? faceci nie znają jednak umiaru!
        ale co tam będę pisać…. cieszę się, że kondycja w miarę mi dopisała i mogłam się pobawić. jedyne co to jak za dużo zjadłam to czułam kopniaki od malucha na żołądku. przynajmniej wiedziałam kiedy przestać jeść…
        mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłam, jeszcze raz życzę, aby ten rok dla Nas Wszystkich był jeszcze lepszy niż mijający…pozdrawiam

        • No to i ja witam w Nowym 2008 roku 🙂
          My spedzilismy sylwestra w domku przed tv i tym sposobem byliśmy na kilku imprezach raz we Wrocławiu a raz w Warszawie hihihihihi
          Klaudia wytrzymała do 1-wszej a my siedzielismy do 3.30. Tzn małzonek siedzial bo ja zasnęłam na kamapie po 2 i przebudzilam sie o 3.30
          Miło minął wieczór a dzis coz jakis strasznie spiacy dzień. Na 12 poszlismy do kosciola wtedy obiadek i siedzenie w domku. Mała drzemka po poludniu a teraz siedzimy i ogladamy tv.
          Klaudia jutro do szkoły a Tomek pojutrze do pracy. I znów bede siedziala sama w domku 🙁
          W czwartek do laboratorium na morfologie i mocz oraz obciążenie glukozą a 8 stycznia wizyta u ginka. I kolejne USG czyli to co lubie najbardziej podgladanie naszej pociechy.
          Dzis policzyłam ze za minimum 13 tyg mogę juz bezpiecznie urodzic i… jestem w szoku ze ten czas tak szybko leci.
          Trzeba sie chyba brac za przygotowania w domku czyli remont przemeblowanie i zakupy dla maluszka 🙂
          i wszystkiego NAJ w 2008 roku. Szybkich porodów, zdrowych dzieciaczków, spełnienia marzeń i wszystkiego czego tylko pragniecie !!!!!!!!!

          • Dziewczyny, siedze i ryczę. Włąśnie dostałam umowę o pracę. Nie wiem czy pamietacie ale moja sytuacja zawodowa była troche skomplikowana. W lipcu złożyłam wypowiedzenie w sieprniu dostałam nową REWELACYJNĄ prace i wtedy tez okazało sie że jestem w ciąży. Ile nerwów zjadłam ile łez wylałam to moje. Głupia byłam! A teraz własnie dostałam umowę kolejną na…..rok. Znaczy to po prostu, że moge spokojnie rodzic, wrócić do pracy i pracować ze wspaniałymi ludźmi. a przecież tak łatwo mogliby sie mnie pozbyć, nie brać sobie garba nie martwić sie o zastępstwo na czas macieżyńskiego. Mam wspaniałego szefa…..

            • Cieszę się razem z Tobą… czasem nie warto martwić się “na zapas”. Ja niestety jeśli chodzi o pracę mam dolinę- niby fajnie się pracuje, mam miłe koleżanki, miłych przełożonych ale jak zorganizowali Wigilię w pracy to nawet do mnie nie zadzwoniono. trochę to przykre bo nie od roku tam pracuję…

              • Witajcie w Nowym Roku!!
                Ja dziś pierwszy dzień w pracy – i jakoś mi tęskno za tym lenistwem świątecznym…
                jeszcze 3 tygodnie i ! WOOOOLNE!

                aska2:owitaj!
                dopiszę Cię do listy jak tylko dorwę się do mojego programu!

                agula12:o rewelacja z Twoją pracą! Chyba coraz rzadziej słyszy się o takich przypadkach – to bardzo miłe i też bym się chyba poryczała!

                Ja marze o podyplomówce z wychowania przedszkolnego, jak tylko mi się uda to zacznę od września/października i pomyślę o zmianie miejsca zatrudnienia – choć zgrzeszyłabym jakbym powiedziała że mi się tu nie podoba – jest extra – ale teraz bym chciała trochę zmian 😀

                u nas sylwester w moim domku – 10 osób w tym moi rodzice – panowie standardowo wystrzałowo – dziewczyny delikatnie – tak czy owak miło i sympatycznie!
                Synek szalał do 2 w nocy – ognie na podwórku – życzenia – myślę że był zachwycony..
                Dziadki wczoraj nas opuścili – spotkamy się znowu w wakacje – nie cierpię takich pożegnań – ale tak długo już to trwa – że w jakimś stopniu przywykłam.

                Chciałabym już USG jakieś profesjonalne – by upewnic się co do mojej dziewuszki 🙂

                Buziaki i piszcie co u Was!

                • mamkasia:o – Ciebie też dopiszę do listy jeśli pozwolisz 😀

                  • jasne, nie śmiałam o to prosić bo myslałam, że skoro lista już jest to nie można jej “powiększyć”. będziemy z Małgosią wdzięczne 🙂 Termin mam na 23 kwietnia

                    • Dziś kolejna wizyta…

                      …i mam nadzieję po raz trzeci usłyszeć, że to dziewczynka. Wtedy choć trochę się już uspokoję. Z chłopakami za każdym razem popełniano błąd i dlatego jestem taka przewrażliwiona. do usłyszenia

                      • Dzis byłam na wizycie u ginka. No i na podgladaniu malucha co ma dla mnie zawsze najwieksze znaczenie.
                        A wiec tak teraz to na 1000 % dziewczynka, pokazała co tam ma miedzy nogami tak ewidentnie ze nie moze byc mowy o pomyłce. Pomachala lapką do mamusi 🙂
                        Czuje sie dobrze, serduszko pika prawidłowo, rosnie jak na drozdzach jak to okreslił pan doktor. Wazy ponad 800 g co odczuwam przez coraz mocniejsze kopniaczki. Termin porodu nadal 14 kwiecien.
                        Kornelka ma sie swietnie to i mama ma lepsze samopoczucie.
                        Pozdrawiam i piszcie co tam u was kobiety bo jakas straszna cisza tu panuje.

                        • cieszę się, że Twój skarb czuje się dobrze. Ja po wczorajszej wizycie także wróciłam uradowana. też dziewczynka- na 100 procent. waży ok.1100g. pozdrawiam

                          • Oj mamo maksia to chyba duza panna sie urodzi pewnie ponad 4 kg 🙂 a na kiedy masz termin według usg i według daty OM??
                            Ja mam nadzieje ze Kornelia nie bedzie duzo wieksza od Klaudii ( wazyła 2850 g )
                            Kiedy nastepna wizyta??
                            Pozdrawiam

                            • Zamieszczone przez Alina78
                              Dzis byłam na wizycie u ginka. No i na podgladaniu malucha co ma dla mnie zawsze najwieksze znaczenie.
                              A wiec tak teraz to na 1000 % dziewczynka, pokazała co tam ma miedzy nogami tak ewidentnie ze nie moze byc mowy o pomyłce. Pomachala lapką do mamusi
                              Czuje sie dobrze, serduszko pika prawidłowo, rosnie jak na drozdzach jak to okreslił pan doktor. Wazy ponad 800 g co odczuwam przez coraz mocniejsze kopniaczki. Termin porodu nadal 14 kwiecien.
                              Kornelka ma sie swietnie to i mama ma lepsze samopoczucie.
                              Pozdrawiam i piszcie co tam u was kobiety bo jakas straszna cisza tu panuje.

                              cieszę się, że twój nastrój lepszy

                              • Witam dziewczynki!
                                Ja również po wizycie, dzidzia duża 1160, no i jednak dziewczynka. Z tego co widzę baby górą na naszej liście :). Morfologia taka sobie, ale jeszcze nie jest tragiczna. Na nastepna wizytę mam zrobić obciążenie glukozą. Wyjaśniła mi sie tez sprawa porodu. Jestem po cesarce i zastanawiałam się nad naturalnym, ale czeka mnie jednak powtórka z rozrywki. Trudno, jakoś to będzie. A w ogóle to zaraziłam się od Mateuszka i jestem strasznie przeziębiona, narazie jeszcze bez antybiotyku ale….:mad:, coraz gorzej się czuję. A do pracy chodzić trza… i jeszcze Mati ma imprezke urodzinkową, jak pomyślę o tych wszystkich przygotowaniach, pieczeniu placków, robieniu sałatki itd wrrrrrrrrrhmmm

                                Pozdrawiam

                                • Zamieszczone przez Alina78
                                  Oj mamo maksia to chyba duza panna sie urodzi pewnie ponad 4 kg 🙂 a na kiedy masz termin według usg i według daty OM??
                                  Ja mam nadzieje ze Kornelia nie bedzie duzo wieksza od Klaudii ( wazyła 2850 g )
                                  Kiedy nastepna wizyta??
                                  Pozdrawiam

                                  Alinko, ja mam nadzieję, że moja królewna będzie duża- chłopaki swoje ważyli, nawet młodszy pomimo tego, że urodził sie 5 tygodni przed terminem miał 3,5 kg.
                                  co do terminu wg om mam na 23 kwietnia a wg usg na 5 kwietnia. Jednakże z tego powodu, że ja jestem po 2 cc rozwiązanie nastąpi u mnie ok 10 kwietnia. to będzie już skończony 38 tydzień a jeszcze w miarę wcześniej zanim wystąpią samoistne skurcze- lekarz się tego obawia ze względu na to, że przy drugim dziecku miałam zagrożenie peknięcia macicy. lepiej dmuchać na zimne.pozdrawiam

                                  • Super, że wasze dzieciątka mają się dobrze. Ja u gina byłam w poniedziałek i mam bardzo słabą morfologię. Od wczoraj mam żelazo podawane domięśniowo. Jest mi ciągle słabo, brak tchu i kołatanie serca to normalka. Ale to wszystko przez anemię. Mam nadzieję, że po zastrzykach szybko mi się poprawi. Jutro jadę na obciążenie glukozą.

                                    • Zelazo domieśniowo- współczuję! miałam tylko jeden zastrzyk i więcej nie dałam sobie zrobić. Strasznie bolało! i pilnuj aby za każdym razem robiono w innym miejscu- niestety żelazo ma to do siebie, że często podawane w jedno miejsce może prowadzić do martwicy tkanki.

                                      • Bajdusia- współczuję słabych wyników i tych paskudnych zastrzyków.

                                        Mamamaksia- gratuluję 100% dziewczynki 🙂

                                        U nas wszystko w porządku cukier oki, i pozostałe wyniki w miarę. Do następnej wizyty mam jednak bardzo daleko bo dopiero 1 lutego.
                                        Czuję się w miarę dobrze, ostatnio mały lubi siadać mi na przeponie co strasznie utrudnia oddychanie. Sapię wtedy jak lokomotywa 🙂

                                        Dziewczyny- strasznie się waham czy przenieść mojego starszaka przed narodzinami do dużego łóżeczka. Jeśli go nie przeniosę będe musiałą kupić drugie łóżeczko dziecięce, ale obawiam się bo gdzieś wyczytałam że dzieci taką zmianę mogą źle znieść, zwłaszcza w momencie kiedy pojawia się drugie dzieciątko. Mały dodatkowo w nocy bardzo się rzuca i właściwie w tym mały łóżeczku jest bezpieczny, nie należy też do dużych dzieci ma dopiero 86cm -2 latka. Proszę doradzie mi coś.

                                        • ja przeniosłam Maksa do duzego łózeczka jak miał 4 lata- wcześniej albo spadał albo bał się. fakt też jest taki,że nauczyliśmy go spania z nami i przez to też było trudno nauczyć go spać oddzielnie.
                                          Mateusz natomiast śpi od początku w swoim łóżeczku i tak zostanie- nie przenosimy o do innego- a też będzie mial 2 lata jak urodzi się Maluch. Kupiliśmu poprostu drugie łózeczko z funkcją przerobienia na tapczanik.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: ^**^..KWIETNIóWKI 2008..^**^ zimą…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general