KWIETNIÓWKI – jak samopoczucie?

Ja chętnie bym już urodziła. Bardzo szybko się męczę tzn po spacerze czuję jakby nogi wbijały mi się w pupę 🙂 No i ten ciężar rozkołysany przede mną utrudnia chodzenie. Opuścił mi się brzuch co rzeczywiście ułatwiło oddychanie. Mam częste skurcze – brzuch robi się twardy a parcie na mocz jest ogromne. Czuję też sporadycznie delikatne bóle w dole brzucha i pachwin. Pielęgniarka widząc mój zapis KTG (spore skurcze) stwierdziła że być może zostanę w szpitalu, ale lekarz pozwolił mi iść do domu. Dużo leżę. Nie lubię tego bo chętnie zajęłabym się porządkami 🙂
Pozdrawiam
Ewa

ewable

10 odpowiedzi na pytanie: KWIETNIÓWKI – jak samopoczucie?

  1. Re: KWIETNIÓWKI – jak samopoczucie?

    U mnie brzuch jeszcze wysoko…

    Pozdrawiam wiosennie, trzymajcie się ciepło i zdrowo 🙂

    • … A ja rewelacja 😉

      … Nie chce zapeszac ale ja czuje sie rewelacyjnie 😉 duzo spaceruje, sprzatam dzisiaj chce umyc okna(moj maz nic o tym jeszcze nie wie) waga stanela od 36 tyg. Nogi troszke puchna ale pod wieczor, ale nic dziwnego bo w ciagu dnia prawie wcale nie odpoczywam. Slowa pana doktora….uwazam ciaze za donoszona i jak zacznie sie cos dziac to prosze do szpitala 😉 podzialaly na mnie. W ciagu dnia i nocy miewam jakies skurczyki i pobolewania ale wlasnie licze na to, ze zacznie sie cos dziac. Na razie szyjka miekka, a dzisiaj mam wizyte moze jakies male rozwarcie sie zrobilo;-) Jesli chodzi o nastawienie do porodu to jestesmy z mezem optymistycznie nastawieni. Zdaje sobie sprawe, ze na pewno bedzie bolec(mocno) ale dam rade musze dac. Torby juz spakowane czekamy na sygnal. A powoli juz rozgladam sie za ciuchami na wiosne mniejszych rozmiarow 😉 pozdrawiam goraco i zycze duzo optymizmu 😉

      • Do Kwietniówek – kwietniówka zeszłoroczna 🙂

        Kochane Kwietnióweczki !!!
        To naprawdę już tuż tuż…też czekałam ze zniecierpliwieniem na ten dzień !!! A teraz liczę już kiedy Martusia będzie prawowitym roczniaczkiem !!! To tak szybko mija !
        Nie bójcie się porodu…zobaczycie jak cudownie będziecie wspominać ten dzień, w kórym przytuliłyście pierwszy raz, cieplutkie, pachnące ciałeczko Waszej kruszynki !!!!! Cały strach, lęk, obawa przed porodem zostaje całkowicie zepchnięta w odchłań niepamięci ! Tego się nie wspomina to się zapomina ! Pamięta się tylko magię tej chwili..cudownej chwili….przyznam się, że gdzieś głęboko Wam zazdroszczę tych przeżyć…sam fakt, że tu jestem o tym świadczy…z Wami przeżywam to jeszcze raz !!!!

        Życzę Wam z całego serducha bezproblemowych, szybkich i małobolesnych rozwiązań !!! Abyście już mogły dołączyć do nas na forum “chcę nawiązać kontakt z innymi mamami” i założyć nowy wątek “kwietniówek” tym razem 2005 !!!!!!
        Buziaki i uściski śle
        Kwietnióweczka 2004 !!!

        Eve i Marta 20.04.04 r.

        • wielbłąd…

          Tak, tyle tylko, że garb nie z tej strony…
          Generalnie bywa różnie… raz lepiej, a raz gorzej… Ostatnio tak strasznie mnie głowa bolała, że nie mogłam prawie nic zrobic w domu… Ale (tfu, tfu… nie zapeszając) przez ostatnie dwa dni całkiem, całkiem… Jakaś taka ruchliwa jestem i całkiem dobrze się czuję Piję jak wielbłąd… nawet po nocach śni mi się picie – że je kupuję… Poza tym wszechobecne uczucie, że zaraz zsiusiam się w majtki, bo do kibelka nie zdążę… żartuję,… ale faktycznie ucisk na pęcherz jest uciążliwy. Poza tym skurczyki i dzisiaj taki stosunkowo silny ból po lewej stronie bodbrzusza… Taki ból połączony ze skurczem mięśnia. Ale na szczęścei jak szybko przyszedł, tak szybko odszedł.

          Dziewczynki – WIOSNA!!!!Upragniona wiosna zawitała….miodzio…

          Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko. Utulcie Brzoosie od cioci moni

          • Re: KWIETNIÓWKI – jak samopoczucie?

            Cieszę się (chociaż, to nie jest najlepsze słowo…) że u was z samopoczuciem w większości podobnie jak u mnie… Już myślałam, że tylko ja czuję się ciężka i zniecierpliwiona:) Ogólnie nic niepokojącego się nie dzieje – brzuszek wysoko, wizyta u lekarza w przyszłym tygodniu, USG również… Wszystko przygotowane w szczegółach dla malucha, tylko do spakowania torby jakoś trudno mi się zabrać…. Chyba ta niewiedza tego co się dzieje (jak ułożyło się dziecko, jakie jest duże, co się dzieje z szyjką) i wynikająca z niej niepewność nie pozwalają cieszyć się tymi ostatnimi już przecież tygodniami ciąży i wiosną….
            Ale trzymajmy się dzielnie! I może czekoladę trzeba zacząć jeść regularnie – poprawia nastrój a po porodzie pewnie zniknie z diety na jakiś czas:))
            Pozdrowienia dla was i maleństw!

            • Re: KWIETNIÓWKI – jak samopoczucie?

              Mam cichą nadzieje, że moja dzidzia zrobi mi niespodziankę i udzodzi sie wcześniej niz przewidywany termin (03.04). Wiem, że nie duzo mi zostało, ale coraz ciężej mi sie chodzi. Brzuch mi opadł, coraz częściej pojawiają sie bóle podbrzusza no i mam ogromny nacisk na pęcherz, co utrudnia chodzenie. Dziś sie zmobilizuje i spakuje wreszcie torbe do szpitala (zbieram sie tak od dwóch tygodni) :), w końcu najwyższy czas.
              Pozdrawiam wszystkie znieciepliwione kwietniówki i ich brzuszki,
              aniuszka

              • Re: KWIETNIÓWKI – jak samopoczucie?

                U mnie podobnie. Strasznie sie niecierpliwie.Jeszcze wszyscy znajomi wydzwaniaja z pytaniem czy juz.
                Samopoczucie róznie. Przez ostatnie dwa tygodnie bylam chora.Wlasnie skonczylam brac antybiotyk.
                Ostatnie 3 dni mialam niesamowity przyplyw energii(umylam okna, podlogii, wysprzatalam dom i pograbilam ogród).
                Dzis troche gorzej. Brakuje sloneczka!
                Jestem juz spakowana i czekam,ale dzidzi jeszcze sie chyba nie spieszy.Rozmawialam z moim lekarzem i powiedzial ze jesli nic sie nie wydarzy wczesniej to 14.04 mam przyjechac do kliniki na ostateczne rozwiazanie…bo dzidzia jest juz bardzo duza i dojrzala.
                Pozdrowionka
                Amik, Igorek(5 lat) i Braciszek (7.04.2005)

                • :))

                  Witaj:))

                  3maj sie. Mam nadzieje, ze szybko dojdziesz do siebie:)) Przesylam wiaderko witamin!!

                  P.s.
                  Rozpoczelismy remont pokoju Małego i w zwiazku z tym nie mam stalego dostepu do internetu.

                  Wesolych i spokojnych Swiat:))

                  Ola i Adaś junior 12.04.05? “M&M”

                  • Re: KWIETNIÓWKI – jak samopoczucie?

                    ja juz ledwo laze, brzuch mam ogromny w dodatku swedzi niemilosiernie.rozstepami sie nie przejmuje bo nie chce sobie humoru psuc poza tym czekam z niecierpliwoscia na moja vicki.

                    • Re: KWIETNIÓWKI – jak samopoczucie?

                      Moje nogi wygladaja jak dwie poduszki powietrzne, leze z tymi poduszkami w gorze i cierpèie ze sie ruszac nie moge, badania zrobilam mocz i cisnienie w normie i nie moge sie doczekac licze dni do terminu, oczekuje wszystkich oznak z niecierpliwoscia a tu nic, skurczy nie ma, brzuch sie nie obniza, Wandeczka kopie w najlepsze a do terminu 8 dni zostalo. Jak ten czas sie dluzy ! Ja chce szybciutko zobaczyc moje sloneczko ! A z drugiej strony boje sie porodu jak diabla, czytam gazety, ksiazki wszystkie informacje o porodzie i nic to mnie wcale nie uspokaja, w nocy snie porody, spac nie moge, no i tak to wyglada moje oczekiwanie. Sciskam wszystkie Kwietniowki. Ania i Wandeczka ( jeszcze w brzuszku)

                      Znasz odpowiedź na pytanie: KWIETNIÓWKI – jak samopoczucie?

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general