Kwietniowki XII :o))

1. agutek07 Dodane ponad rok temu,

   Re: Kwietniowki XII :o))

   Proszę o dopisanie, że spodziewam się dziewczynki. Dziękuję 😉
   PS. Bardzo podoba mi się nasza lista kwietnióweczek. Pozdrawiam 😉

   Odpowiedz
2. kamak Dodane ponad rok temu,

   Boli mnie krocze….

   Cześć Kwietnióweczki,
   może macie ten sam problem co ja. Od 2 czy 3 dni boli mnie krocze, trudno mi opisac ten ból ale to tak jakby mnie kości bolały w środku, oczywiście nie cały czas tylko przy ruchu typu przekręcanie sie z boku na bok albo przy podnoszeniu się i czasem przy chodzeniu. Nie wiem czy to jest normalne w 8 miesiącu ciązy, może nie ma się czym martwić bo np. kości się rozchodzą czy coś w tym stylu i organizm przygotowuje sie do porodu, ale wolałabym sie upewnić że macie podobne objawy, bo jak nie to pędzę do lekarza 🙂

   Pozdrawiam Was Cieplutko i Wasze duże brzuszki

   

   Odpowiedz
3. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: waga

   Ja dzis byłam na badaniach i miałam USG. Córcia miewa się dobrze, położenie główkowe, waży 2160. Według dzisiejszego badania termin porodu jest na 24 kwietnia.
   Bardzo się cieszę, że tak ładnie waży – nawet więcej niż Damianek a podobno dziewczynki są drobniejsze :))

   Ania i Damianek (13.01.2003) i Córeczka (28.04.2004).

   Odpowiedz
4. aga23 Dodane ponad rok temu,

   Re: waga

   Duża ta Twoje córcia. Wybraliście już dla niej imię?
   My niestety ciągle jeszcze nie. Nawet kiedy leżę w domu jakoś niczego to nie przspiesza. Mam niby parę wybranych, ale jak przyjdzie co doczego to nic konkretnego.
   Pozdrawiam

   Odpowiedz
5. ignasia Dodane ponad rok temu,

   Re: Boli mnie krocze….

   Dokładnie mam tak samo, z tym że u mnie to już trwa od dłuższego czasu. Czasem jest ok, ale są dni, że przy każdym ruchu to mnie strasznie boli. A już najbardziej przy wstawaniu z tapczana czy obracaniu się w łóżku (stąd nieprzespane nocki). To podobno jest normalne – mówiłam ginowi o tym ale jakoś się specjalnie nie przejął, podobno rozchodzą się kości i tyle. Ból jest naprawdę nieprzyjemny, mam nadzieję, że skurcze porodowe będę odczuwać troszkę inaczej 😉 Jakoś musimy to przetrzymać. Pozdrawiam wszystkie Kwietnióweczki!

   ignasia i kwietniowy Bąbelek

   Odpowiedz
6. aniamp Dodane ponad rok temu,

   Re: waga

   Aga,
   a jakie jest te pare imion nad ktorymi sie zastanawiacie?

   AniaMP i malenstwo (04.04.04)

   Odpowiedz
7. aga23 Dodane ponad rok temu,

   Re: waga

   Odpisałam na priva.

   Odpowiedz
8. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: waga

   No tak, zdecydowaliśmy że będzie to – Kamila.
   Zresztą już Ci pisałam 🙂

   Ania i Damianek (13.01.2003) i Córeczka (28.04.2004).

   Odpowiedz
9. kamak Dodane ponad rok temu,

   Re: Boli mnie krocze….

   też dzisiaj się pytałam gina o ten ból, powiedział dokładnie to samo: “to normalne” i tak podobno późno zaczęło mnie boleć…. takie uroki stanu błogosławionego ;))))
   buziaki

   

   Odpowiedz
10. kamak Dodane ponad rok temu,

    Re: waga

    no proszę moja imienniczka 🙂
    pogłaszcz ją po brzuszku od dużej Kamili
    pozdrawiam

    

    Odpowiedz
11. aga23 Dodane ponad rok temu,

    Re: waga

    Teraz dopiero sobie przypomniałam, że pisałaś. Też jest na naszej długiej liście imion, ale w takim razie postaram się żeby zniknęła, bo to już jest Twoje imię, tym bardziej, ze ten sam blok i termin podobny….
    Pozdrawiam

    Odpowiedz
12. kamak Dodane ponad rok temu,

    Byłam dzisiaj na USG

    Musze sie Wam pochwalić, bo strasznie jestem pozytywnie naładowana 🙂
    Byłam dzisiaj na USG no i potwierdziło się, że to będzie dziewczynka – Ola. Wszystko jest w porządku, mała waży już 2130g i ma długie nogi, tak powiedział pan Doktor – bedzie niezła laska ;)))
    Strasznie się cieszę, że ją widziałam. Mam jej zdjęcie 3D ale niewiem jak je tu wstawić.

    Pozdrawiam Was serdecznie
    jejku kiedy bedzie już ten kwiecień….

    

    Odpowiedz
13. iwi Dodane ponad rok temu,

    Re: Kwietniowki XII :o))

    Właśnie sobie oglądam Waszą listę kwietniową i jestem pod wrażeniem!! Jakoś tak dziwnie ciepło mi się zrobiło pod serduszkiem, wróciły wspomnienia.
    Ja jestem tamtoroczną kwietniówką.
    Mieszkam w Bytomiu, ale za 3-4 miesiące będę mieszkała już w Piekarach, bo tam buduje się mój domek.
    No no, to się Piekary postarały o szkołę rodzenia!
    Pozdrawiam ciepluteńko

    
    Iwcia i Laurusia 10 m-cy!

    Odpowiedz
14. tula Dodane ponad rok temu,

    Opadający brzuch:-)

    Właśnie dziś zauważyłam że brzuch mi “opadł na kolana”, ciekawe jak długo będę musiała czekać na ciąg dalszy.
    a jak to wygląda z waszymi brzuszkami???

    

    Odpowiedz
15. baska Dodane ponad rok temu,

    Re: Kwietniowki XII :o))

    hi hi ja też jestem z Bytomia!!

    basia i maleństwo(kwiecień/maj)

    Odpowiedz
16. eska Dodane ponad rok temu,

    Re: Kwietniowki XII :o))

    Widzisz, myślę, że na pewno masz rację- bo są to Twoje osobiste przeżycia. Ale wiem, że dużo dziewczyn się zraża od razu, albo ich “starsze” koleżanki czy mamy karmią je różnymi mitami. W czasach np. mojej mamy (rocznik 52), w ogóle nie było “mody” na karmienie piersią. Karminie miało być co 3 godziny z zegarkiem w ręku, kobieta nie mogła normalnie jeść- bo ” to za słodkie, to za tłuste” itd. Moja mama cały czas twierdziła, że nie karmiła mnie bo miała “zatrucie ciążowe” a ona nawet dokładnie nie wie na czym to polega (wg niej to były napuchnięte nogi- woda w nogach). Bardzo Ci współczuję, że pomimo swoich chęci nie udała się próba “przekonania” malucha. Ta pediatra nam mówiła, że w jej kilkuletnij karierze było kilku takich “uparciuszków”, ale trzeba walczyć- tak jak Ty to robiłaś. Moja koleżanka (ma 6 letnią córkę) też mówiła, że było ciężko, ale się udało, więc myślę, że ja spróbuję. Tobie też życzę powodzenia tym razem. Pozdrawiam.

    Ewa z Jakubkiem 20.04.2004.

    Odpowiedz
17. dk23 Dodane ponad rok temu,

    Re: Opadający brzuch:-)

    Ja miala termin na 6 kwietnia i brzuch mi opadl 3 tyg przed porodem.

    Dorota i Dawidek 11 m

    Odpowiedz
18. gosiag Dodane ponad rok temu,

    Re: Kwietniowki XII :o))

    Zgadzam się z tobą… mam wielką nadzieję, że tym razem mi się uda!
    Co do przekonania, że karmienie piersią jest lepsze niż “sztuczne” jesteśmy zgodne 🙂
    Chodziło mi tylko o to, żeby oszczędzić ewentualnie poczucia, że jest się gorszą mamą bo nie udało się karmienie piersią – a wszędzie piszą, że to jest możliwe ZAWSZE!
    chodzi mi tylko o ten mit słowa “ZAWSZE”… bo nawet jeśli to oznacza 90% to do 100 jeszcze trochę brakuje i któraś może znaleźć się w tej niewielkiej grupie (mimo najszczerszych chęci) i obwiniać siebie – zupełnie niepotrzebnie!
    Mam nadzieję, że i mnie i Tobie i nam wszystkim (chcącym tego) uda się ten cud natury jakim jest karmienie piersią… i że moje ostrzeżenia nie będą nikomu potzrebne, bo nikt się nie rozczaruje!
    Pozdrawiam
    Gosia

    Odpowiedz
19. aniamp Dodane ponad rok temu,

    Mamy juz wszystko (pawie)

    Czesc Kwietnioweczki,
    W sobote dokonalismy ostatnich zakupow:
    fotelik samochodowy
    wanienka
    i podgrzewacz do butelek

    Jedyne czego jeszcze nie mamy to jakis cieply kombinezonik, ale to mam nadzieje kupic w tym tygodniu.

    No i zabiore sie tez za pranie 🙂

    Tak poza tym to czuje sie dobrze, tylko mecze sie szybko, szczegolnie chodzeniem, zgaga nadal jest a brzuch jeszcze nie opada.

    A co u Was nowego? Jak samopoczucie i przygotowania?

    Pozdr.

    AniaMP i malenstwo (04.04.04)

    Odpowiedz
20. aga23 Dodane ponad rok temu,

    Re: Mamy juz wszystko (pawie)

    Ja mam prawie wszystko. Brakuje mi pościeli i 3 pajacyków.
    Wczoraj tatuś zrobił zakupy w markecie i w aptece takie jak herbatka, tetry (jako ściereczki), mydełko Oilatum, puder…
    Wszystkie większe rzeczy miałam po Dominice, dokupić musiałam tylko ubranka – po pierwszym dziecku wiadomo co się przydaje a co nie, tak więc zmieniłam trochę pierwszą garderobę dzidzi.
    Troche trudne dla mnie to kończenie zakupów, bo niestety muszę leżeć, ale wybiorę się chyba wieczorem po koszulę rozpinaną, bo jak tu karmić w nierozpinanej.
    Przez to leżenie, a leżę plackiem od dwóch tygodni, wcześniej polegiwałam, moja kondycja spadła chyba do zera. Wszystko mnie bardzo męczy. Ale ważne, że kwiecień już blisko.
    Pozdrawiam

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Kwietniowki XII :o))