L A P A R O S K O P I A

Byłam wczoraj u mojego gina po roku przerwy. Zaniosłam badania hormonalne, które wyszły prawie tak samo jak te wcześniejsze. Jestem zadowolona z wizyty ponieważ poświęcił dobrą godzinę na badanie i rozmowy co z tym fantem robić dalej. Ponieważ od monitorowania cyklu i HSG minęło już prawie 1,5 r. zaproponował ponownie monitoring jednego całego cyklu. Od nowa cytologia i test UroGin Pronatal, koniecznie TSH, prolaktyna. Jeśli badnia będą ok to czeka mnie laparoskopia. Po laparoskopii 3 m-ce przerwy na starania. Jeśli sie nie uda z dzidzią to inseminacje najmniej 3 razy. Jeśli IUI nie wypali to wtedy invitro. INVITRO to bardzo drogi sposób na zajście w ciążę, na dzień dzisiejszy mnie niestać na ten zabieg. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i nie będę musiała z tego korzystać. Pozdrawiam

Strona 7 odpowiedzi na pytanie: L A P A R O S K O P I A

  1. dziekuje ci maritko77 nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy

    • Hej dziwczyny! Czy to jest wątek Maritty77 czy mogę się dołączyć? CZekam na laparo. Mam zrobić badania krwi, konsultację z anestezjologiem i za jakieś 2,5 m-ca laparo. Od 4 lat nie zachodzę w ciążę. Kiedyś duża cysta, która prawdopodobnie się rozlała, albo sama wchłonęła. Lewy jajowód niedrożny w HSG. Owu tylko z prawego jajnika. To tak w skrócie. Oczywiście podejrzewam u siebie endometriozę i zrosty. Zabieg mam mieć w Szpitalu Św. Zofii w W-wie…

      • Zamieszczone przez Ginginek
        Hej dziwczyny! Czy to jest wątek Maritty77 czy mogę się dołączyć? CZekam na laparo. Mam zrobić badania krwi, konsultację z anestezjologiem i za jakieś 2,5 m-ca laparo. Od 4 lat nie zachodzę w ciążę. Kiedyś duża cysta, która prawdopodobnie się rozlała, albo sama wchłonęła. Lewy jajowód niedrożny w HSG. Owu tylko z prawego jajnika. To tak w skrócie. Oczywiście podejrzewam u siebie endometriozę i zrosty. Zabieg mam mieć w Szpitalu Św. Zofii w W-wie…

        ginginek mnei tez czeka laparoskopia na początku marca. Ja tez podejrzewam u siebie zrosty i coraz częsciej myslę o endometriozie, ze tez ją mam z kolei mi lekarz lekarz nie zalcil zadnych badań krwi ani nic wiec nie wiem…..

        • Zamieszczone przez Nadia1979
          ginginek mnei tez czeka laparoskopia na początku marca. Ja tez podejrzewam u siebie zrosty i coraz częsciej myslę o endometriozie, ze tez ją mam z kolei mi lekarz lekarz nie zalcil zadnych badań krwi ani nic wiec nie wiem…..

          Nadia nic sie nie martw wszystkie badania bedziesz miec robione w szpitalu

          • Witam was dziewczyny na moim wątku!!!! Jest mi trochę raźniej przy was !!!! Właśnie zbliża mi się @. Miałam mieć 26,01 a tu dzisiaj widzę małe krwawienie !!!! Jestem zła, bo od tego okresu zależy moja laparo, którą mam mieć 18 lutego. Teraz koniecznie musze skontaktować się z ginem, bo mogę mieć miesiączkę w dzień robienia laparo. Kurcze dlatego ten los jest taki okrutny !!!!!!!!!!!!!!! Ginginku ja też staram sie o dzidzię od czterech lat i nic. Po HSG wyszło mi, że mam drożne jajowody, długie, wąskie i kręte. Mężuś problemy z ruchliwością plemniczków.Kupe monitoringów i przytulanek na żądanie i nici.

            • powiedziano mi, że wszystkie badania zrobią w szpitalu. Dziewczyny przyznam się bez bicia, że bardzo jestem strachliwa przed tą laparoskopią. A najgorsze dla mnie to ten “głupi Jaś” po którym mam zawroty głowy i mdleje. Słyszałam o wpuszczanym gazie i bólu już po wszystkim. Wiem, że teraz to przesadzam, bo przecież poród to dopiero ból.

              • Zamieszczone przez marita77
                powiedziano mi, że wszystkie badania zrobią w szpitalu. Dziewczyny przyznam się bez bicia, że bardzo jestem strachliwa przed tą laparoskopią. A najgorsze dla mnie to ten “głupi Jaś” po którym mam zawroty głowy i mdleje. Słyszałam o wpuszczanym gazie i bólu już po wszystkim. Wiem, że teraz to przesadzam, bo przecież poród to dopiero ból.

                Marita nic sie nie bój, po “głupim jasiu”nie można chodzić tylko leżeć to wtedy nic Ci nie grozi, ja mam tylko jedno pytanie do Ciebie-skoro masz wszystkie badania ok a problemy z nasieniem są u męża to po co masz mieć ta laparoskopie?a jak @ przypadnie Ci w terminie laparo to na pewno Ci ja przesuną o pare dni, będzie dobrze zobaczysz

                • Od mojego HSG minęło juz 1,5 roku. Robią mi laparo, bo po hsg nie zaszłam. Więc jest podejrzenie endometriozy. Od 4 lat mam ciagłe stany zapalne organizmu, bolące stawy, nerki-duzo bakterii z którymi walczę. Miałam przerwy w staraniach przy wiekszych infekcjach i braniu sterydów, bo tylko to mi pomagało. Od pół roku jade na ziołach bo chce oczyścic organizm z tych trucizn. Ból i infekcje sa już mniejsze ale kurcze nadal są. Lekarz powiedział, że mogę próbowac zajść w ciąże. Jak zajde to wtedy będzie myślał o odpowiednich lekach nie zagrażających dzidzi. Takie samego zdania jest gin, który mówi, że ciagłe infekcje mogły mnie znów zapchać ale mam zielone światło. Więc wariuje, bo już sama nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. W tym roku skończę 31 lat i nie mam jeszcze dziecka. Dodatkow myślę o tym, że moja mama zaczęła przekwitać mając 37 lat ( to bardzo szybko). Teraz jest po usunięciu narządów rodnych ( jest po 50 -tce). Nigdy nie pomyślałabym, że będę miała problemy w zaciążeniu. Becia dzięki za dobre słowa !!!!! Pozdrawiam

                  • Zamieszczone przez marita77
                    Od mojego HSG minęło juz 1,5 roku. Robią mi laparo, bo po hsg nie zaszłam. Więc jest podejrzenie endometriozy. Od 4 lat mam ciagłe stany zapalne organizmu, bolące stawy, nerki-duzo bakterii z którymi walczę. Miałam przerwy w staraniach przy wiekszych infekcjach i braniu sterydów, bo tylko to mi pomagało. Od pół roku jade na ziołach bo chce oczyścic organizm z tych trucizn. Ból i infekcje sa już mniejsze ale kurcze nadal są. Lekarz powiedział, że mogę próbowac zajść w ciąże. Jak zajde to wtedy będzie myślał o odpowiednich lekach nie zagrażających dzidzi. Takie samego zdania jest gin, który mówi, że ciagłe infekcje mogły mnie znów zapchać ale mam zielone światło. Więc wariuje, bo już sama nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. W tym roku skończę 31 lat i nie mam jeszcze dziecka. Dodatkow myślę o tym, że moja mama zaczęła przekwitać mając 37 lat ( to bardzo szybko). Teraz jest po usunięciu narządów rodnych ( jest po 50 -tce). Nigdy nie pomyślałabym, że będę miała problemy w zaciążeniu. Becia dzięki za dobre słowa !!!!! Pozdrawiam

                    ok rozumiem, a powiedz mi jeszcze czy Twój mąż bierze coś na nasienie bo wydaje mi sie że warto,może pomoże fakt mój był zdrowy bo przyczyna była u mnie, ojj kochana walcz o dzidzie i będę trzymać ogromne żeby sie udało, a Twoja mama rzeczywiście szybciutko przekwitła, nie wiem czy to Cie pocieszy ale ja po laparoskopii zaraz po pierwszej @ zaszłam w ciążę, teraz znowu mnie czeka laparo ale na zrosty wtedy miałam na niedrożność, kochana trzymaj sie i musisz wierzyć że sie uda bo tak będzie

                    • Marita a te choroby bolące stawy, nerki i zapalenie organizmu to skąd Ci sie wzięło, dziedziczne to jest u Was?

                      • Beciu 25 mój męzuś był faszerowany SALFAZINEM i poprawiło mu sie nasienie. Zrobiliśmy przerwę 4 m-ce. Własnie dziś zakupilismy te witaminki, żeby po laparoskopii działać. Na początku myślałam, że moja droga w staraniach będzie krótsza i nie będę przechodzić tych badań, a o insiminacji to nawet nie chciałam mysleć. Niestety życie bywa okrutne. Bardzo pragnę dzidzi więc zrobie wszystko, żeby ją mieć. Zegar biologiczny tyka i to mnie trochę denerwuje.

                        • Moja siostra chorowała na nerki miała refluks, mocz cofał się do organizmu i mało nie zeszła z tego świata. Mój tata ma problemy z układem moczowym m.in.bakterie. Bolące stawy to dziedziczne po mamie i jej rodzinie( gościec, reumatyzm). Wszystkie moje ciocie od strony mamy i mama borykaja sie z problemami ze stawami i zapaleniami. Rozmawiałam z mamą i dowiedziałm się, że jak mnie urodziła to nie mogła mnie karmić piersią. Miała silne zapalenie własnie nerek i zażywała bardzo silne leki. Leczyła się bardzo długo. Więc nawet nie possałam matczynego “cyca”. Wiem, ze to może tak dziwnie wygląda, że moja rodzina to jakaś chorowita. Tak naprawdę to niewiele w rodzinie osób choruje. Tylko niektórzy nie mają zbyt dużo szczęścia do zdrowia.

                          • Zamieszczone przez marita77
                            Moja siostra chorowała na nerki miała refluks, mocz cofał się do organizmu i mało nie zeszła z tego świata. Mój tata ma problemy z układem moczowym m.in.bakterie. Bolące stawy to dziedziczne po mamie i jej rodzinie( gościec, reumatyzm). Wszystkie moje ciocie od strony mamy i mama borykaja sie z problemami ze stawami i zapaleniami. Rozmawiałam z mamą i dowiedziałm się, że jak mnie urodziła to nie mogła mnie karmić piersią. Miała silne zapalenie własnie nerek i zażywała bardzo silne leki. Leczyła się bardzo długo. Więc nawet nie possałam matczynego “cyca”. Wiem, ze to może tak dziwnie wygląda, że moja rodzina to jakaś chorowita. Tak naprawdę to niewiele w rodzinie osób choruje. Tylko niektórzy nie mają zbyt dużo szczęścia do zdrowia.

                            kurcze Ty poprostu odziedziczyłaś po troche od każdej osoby jakąś chorobe, to tak jak moja siostra ma wszystkie choroby mojego dziadka, a jak nie będziesz mogła karmić piersią to sie nic nie stanie ważne aby dzidzia była zdrowa i miała Waszą miłość, zobaczysz jeszcze w tym roku będziesz nosić pod serduszkiem dzidzie

                            a odchodząc od tematu to mamy podobną date ślubu, ja ślubowałam 26 czerwca 2004 r-to już 5 lat w tym roku :Szok: jak to zleciało

                            • Byłoby miło jakbyśmy razem zaciążyły hehe. Ten czas tak szybko mija. Jeszcze w moich uszach słysze slowa przysięgi a tu już niedługo 5 letni staż małżeński minie. Chciałabym bardzo ofiarowac męzowi jako prezent wiadomość o tym, że zostanie tatą. On jest stworzony do ojcostwa, kocha dzieci a dzieci jego. Mamy 6 cioro chrześniaków -same chłopaki. Może nam Bóg da dziewczynkę?????? Pozdrawiam

                              • Jeśli idzie o badania to tak jak dziewczyny napisały pewnie będziesz miała w szpitalu przed samą laparo. Ja nie boję się w zasadzie, bo dwa lata temu miałam operację z otwarciem powłok brzusznych i chyba już gorzej nie może być. Poza tym wiem, że to badanie jest ostatnie w mojej diagnostyce niepłodności i wyjaśni wszystko. Będę wiedziała na czym stoję. Czy jest jakaś znana przyczyna naszych porażek. No i jest szansa, że jeśli to endometrioza, to od razu usuną jej ogniska, podczyszczą jajowody, nakłują jajniki… Będziemy wyreperowane jak nowe A jeśli wszystko będzie OK (w co nie wierzę, bo w końcu jeden jajowód mam niedrożny z jakichś przyczyn) to pozostaje nam już tylko kolejna inseminacja (jedną mieliśmy), a potem in vitro Chciałabym już mieć to za sobą… W każdym razie cieszę się, że jest taki wątek i możemy na bieżąco wymieniać się informacjami.

                                A, jeśli chodzi o plamienie to możesz mieć niski progesteron i plamienia nawet na tydzień przed właściwą @. A jeśli nie to tak jak któraś z dziewczyn napisała dostaniesz leki hormonalne na opóźnienie.

                                Oczywiście trzymam

                                • Dziewczyny życzę Wam i sobie żebyśmy po laparoskopii były :Ciężarówka: i to może w jednym czasie

                                  Marita ja też myślałam że prezent w postaci bucików dam mężowi na święta,póżniej w jego urodziny bo miał 12 stycznia i tak ciągle to nie wychodzi ale może uda się trafić na jakąś okazje, ja już mam taki plan, że zabiorę Go do restauracji i jak już przyniosą danie to pod talerzem będą buciki a na nich test-ojj chciałabym tak 😀

                                  Ginginek masz racje po te diagnozy wszystko wyjaśnią i będziecie wiedzieć co macie dalej robić…hmmm ja tak piszę i właśnie sie zastanawiam co mi powiedzą po mojej laparoskopii?

                                  trzymam za nas i nie załamywać sie bo to najgorsze co może być :Nie nie:

                                  • ja tez chcialabym juz byc po laparoskopi- w końcu wszystko będzie wtedy wiadomo

                                    • No i przyszła wredna @ 2 dni wcześniej. Liczyłam na “wpadkę” przed laparo. Tak jak myślałam, dostane okres w terminie zabiegu. Konieczna więc będzie wizyta u gina.

                                      • Od piatku razem z mężem walczymy z grypką. Koniecznie musze wykurowac się do tej laparo. Mam nadzieje, ze choroba nie spowoduje przesunięcia zabiegu. Robie wszystko, żeby sie wykurować ( antybiotyki poszły w ruch ). Z drugiej strony słyszałam, ze to tylko miłość jest najgorszą chorobą, bo dwie osoby kładzie do łóżka heheh. U nas jest troche inaczej, nas grypka + miłość położyła do wyra hehehehe. Tak 4 dzień sobie leżymy i jest całkiem miło !!!!!!!

                                        • Zamieszczone przez marita77
                                          Od piatku razem z mężem walczymy z grypką. Koniecznie musze wykurowac się do tej laparo. Mam nadzieje, ze choroba nie spowoduje przesunięcia zabiegu. Robie wszystko, żeby sie wykurować ( antybiotyki poszły w ruch ). Z drugiej strony słyszałam, ze to tylko miłość jest najgorszą chorobą, bo dwie osoby kładzie do łóżka heheh. U nas jest troche inaczej, nas grypka + miłość położyła do wyra hehehehe. Tak 4 dzień sobie leżymy i jest całkiem miło !!!!!!!

                                          Zdrówka życzę..i owocnego leżakowania;)
                                          Choroba może nie wybiera, ale czasem wie, co robi;)Hihi:D

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: L A P A R O S K O P I A

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general