L A P A R O S K O P I A

Byłam wczoraj u mojego gina po roku przerwy. Zaniosłam badania hormonalne, które wyszły prawie tak samo jak te wcześniejsze. Jestem zadowolona z wizyty ponieważ poświęcił dobrą godzinę na badanie i rozmowy co z tym fantem robić dalej. Ponieważ od monitorowania cyklu i HSG minęło już prawie 1,5 r. zaproponował ponownie monitoring jednego całego cyklu. Od nowa cytologia i test UroGin Pronatal, koniecznie TSH, prolaktyna. Jeśli badnia będą ok to czeka mnie laparoskopia. Po laparoskopii 3 m-ce przerwy na starania. Jeśli sie nie uda z dzidzią to inseminacje najmniej 3 razy. Jeśli IUI nie wypali to wtedy invitro. INVITRO to bardzo drogi sposób na zajście w ciążę, na dzień dzisiejszy mnie niestać na ten zabieg. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i nie będę musiała z tego korzystać. Pozdrawiam

Strona 8 odpowiedzi na pytanie: L A P A R O S K O P I A

  1. Zamieszczone przez marita77
    Od piatku razem z mężem walczymy z grypką. Koniecznie musze wykurowac się do tej laparo. Mam nadzieje, ze choroba nie spowoduje przesunięcia zabiegu. Robie wszystko, żeby sie wykurować ( antybiotyki poszły w ruch ). Z drugiej strony słyszałam, ze to tylko miłość jest najgorszą chorobą, bo dwie osoby kładzie do łóżka heheh. U nas jest troche inaczej, nas grypka + miłość położyła do wyra hehehehe. Tak 4 dzień sobie leżymy i jest całkiem miło !!!!!!!

    Echhh, to może laparo przesunie się o +9 miesięcy dzięki grypce

    • Dziewczyny chyba przeżyłabym szok, gdyby coś z tego wyszło!!!!! Czekamy na ten cudzik 4,5 lata. Mam nadzieję, że wyrobimy sie do 5- ciu !!!!!

      • Zamieszczone przez marita77
        Dziewczyny chyba przeżyłabym szok, gdyby coś z tego wyszło!!!!! Czekamy na ten cudzik 4,5 lata. Mam nadzieję, że wyrobimy sie do 5- ciu !!!!!

        Marita i tego Ci życzę z całego serduszka, ja już jestem po starankach i czekam na efekty które sie potwierdzą 18 lutego, ale i tak czuje że nic z tego…hmmm może mam tak samo jak Ty, że tyle starań a tu nagle coś by z tego wyszło

        • Zamieszczone przez becia25
          Marita i tego Ci życzę z całego serduszka, ja już jestem po starankach i czekam na efekty które sie potwierdzą 18 lutego, ale i tak czuje że nic z tego…hmmm może mam tak samo jak Ty, że tyle starań a tu nagle coś by z tego wyszło

          A ja Becia25 ostatni cykl przed laparoskopią odpusciłam sobie całkowicie-poświecilam go na wyleczenie bakteri która się do mnei przyczepiła i lecze gardło….
          A Ty juz wiesz kiedy będziesz miec dokładnie laparoskopię????

          • niestety jeszcze nie znam dokładnego terminu, poznam go 24 lutego bo wtedy mam wizyte no ale mam maleńką nadzieję a Ty kiedy masz laparoskopie

            • Dziewczyny ja dziś idę do gina, aby dał tabletki na przesunięcie @. Ma przyjść 16 a 19 mam mieć laparo. Czy po tym zabiegu krwawi się jak po HSG? Nie wiem co mam zabrać ze sobą do szpitala. Jak mam przygotować się do tego zabiegu. Napewno sama zaserwuje sobie golonko, bo nie chce mieć zacięć hihi

              • Zamieszczone przez marita77
                Dziewczyny ja dziś idę do gina, aby dał tabletki na przesunięcie @. Ma przyjść 16 a 19 mam mieć laparo. Czy po tym zabiegu krwawi się jak po HSG? Nie wiem co mam zabrać ze sobą do szpitala. Jak mam przygotować się do tego zabiegu. Napewno sama zaserwuje sobie golonko, bo nie chce mieć zacięć hihi

                Kurcze, ze ja nie pomyślałam o tym wczesniej zeby przesunąc sobie okres…i moze nie miałabym przesuwane laparoskopi!!!! Na poczatku mialam miec 19 lutego a teraz 2 marzec. I tez własnie nie wiem co zabrac ze sobą…i napewno tez golonko zrobię sama

                • Hej:) Ja mialam miec laparo jeszcze w styczniu, ale mi sie plany zmienily i nic z tego nie wyszlo… teraz przyszla nieterminowa @ i musze ustalic nowy termin. Nie wiem jak to zrobic – z @ nie pojde do gina na ustalanie nowego terminu, bo pewnie zechce mnie poogladac..Ech..A co do przygotowania do zabiegu- mnie gin zalecil pojawienie sie w szpitalu rano na czczo, wszystkie badania zostana wykonane na miejscu. Golonko tez pewnie zrobie sama… Najbardziej to sie obawiam lewatywy – tym bardziej, ze nie wiem jak to jest(nigdy nie testowalam na sobie) i do tego bariera jezykowa ( mieszkam w Grecji i jeszcze nie znam zbyt dobrze tego barbarzynskiego jezyka…;))A co do klamotow potrzebnych w szpitalu to pewnie pizamka, reczniczek, szczota i mydelko;)
                  Pozdr Laparskopowiczkom:)

                  • Dziewczyny jeśli chodzi co wziąść do szpitala na laparo to ja brałam:ręcznik do kąpieli, koszulę nocną nie piżamę bo nie wolno uciskać rany, a i tak będą zaglądać na brzuch, podkłady na materac, watę do zwilżania ust, herbatę zwykłą bo dobę po pielęgniarki robią i jak sie ją wypije to sprawdzają czy coś sie dzieje (wymioty, bóle brzucha itp), podpaski koniecznie!, przybory toaletowe, książkę, telefon, lewatywa nie jest za fajna ale do przeżycia a co do golenia to polecam samemu w domu… Aha i jeszcze ja musiałam mieć specjalny ręcznik do mycia twarzy jak sie leży po zęby pielęgniarki umyły mi buzię, ale tym razem wezmę mokre chusteczki na to samo wychodzi, wodę do picia żadnych soków bo ma się dietę, no i myślę ze tyle. Trzymam żeby było wszystko ok

                    • Hej ja jestem świeżo po zabiegu. Miałam umówiony termin, ale @ przyszła tydzień wcześniej niż powinna no i zadzwoniłam do mojej gin i na szczęście mi przyspieszyła zabieg. W moim przypadku najgorsza była narkoza, zaraz po wybudzeniu czułam się okropnie jak przy 40c gorączki taka skołowana, wszystkie mięśnie mnie bolały. A tak poza tym to ok, brzuch mnie nie bolał nawet nie brałam zastrzyków przeciwbólowych. Teraz gin dała mi 3 miesiące na zajście, a potem będę miała powtórzoną drożność jajowodów, bo podczas laparo podobno nie udało się tego przeprowadzić. Życzę wszystkim powodzenia i aby po laparo szybko się fasolka pojawiła

                      • Wczoraj byłam u gina. Nie był pocieszony moim zbliżającym się okresem. Mówi, że jeśli nie pojawi się w środę to zjawić się w szpitalu a jeśli @ przyjdzie to najbliższy termin dopiero na maja. I tak oto znów wszystko zależy od mojego tyłka. Zawsze mówiłam, że moim życiem to “dupa” rządzi i to prawda. Dostałam luteinkę czy ona mi pomoże, to nie wiem. Ostatnio ją brałam, żeby przedłużyć II fazę cyklu ale okres i tak przyszedł wcześniej. Teraz dostałam większą dawkę 3×1. A teraz jeszcze pytanie troche śmieszne : skoro nie można wziąć piżamy tylko koszule, to czy nie będą krzyczeć na majtki ( chodzi o ucisk na brzusio)? Bo przecież gdzieś ta podpasku musi się trzymać :-). Przepraszam za to pytanie ale tak jakoś przyszło mi to do głowy. Mam dodatkowo zrobić badanie cytologiczne, grupę krwi, RTG klatki piersiowej. Pójdę pobrac krew na grupę i od razu zrobie BETE. Ale czy np.branie luteiny nie zamaże wyniku z BETY? Dzis jest mój 19 dc czy na bete nie jest za szybko (moje cykle 24-26 dniowe).

                        • Zamieszczone przez dorcia84
                          Hej ja jestem świeżo po zabiegu. Miałam umówiony termin, ale @ przyszła tydzień wcześniej niż powinna no i zadzwoniłam do mojej gin i na szczęście mi przyspieszyła zabieg. W moim przypadku najgorsza była narkoza, zaraz po wybudzeniu czułam się okropnie jak przy 40c gorączki taka skołowana, wszystkie mięśnie mnie bolały. A tak poza tym to ok, brzuch mnie nie bolał nawet nie brałam zastrzyków przeciwbólowych. Teraz gin dała mi 3 miesiące na zajście, a potem będę miała powtórzoną drożność jajowodów, bo podczas laparo podobno nie udało się tego przeprowadzić. Życzę wszystkim powodzenia i aby po laparo szybko się fasolka pojawiła

                          A Ty Dorcia musialas miec jakis wynik czystości pochwy????

                          • Nadia1979 Ja nie miałam robionego badania na czystość pochwy.

                            marita 77 A co do podpasek po laparo, to ja miałam swoje, ale z nich nie korzystałam,bo pielegniraki przynosiły takie wielkie wkładki, które sobie podkładałam, bez majtek. Naprawdę nie radzę ich zakładac bo po zdjęciu opatrunków te rany są bardzo wrażliwe… A po zabiegu to ok jedną dobę się oczyszczałam, ale nie było tego dużo tylko trochę krwi 🙂 grupę robili mi w szpitalu 🙂

                            • Zamieszczone przez dorcia84
                              Hej ja jestem świeżo po zabiegu. Miałam umówiony termin, ale @ przyszła tydzień wcześniej niż powinna no i zadzwoniłam do mojej gin i na szczęście mi przyspieszyła zabieg. W moim przypadku najgorsza była narkoza, zaraz po wybudzeniu czułam się okropnie jak przy 40c gorączki taka skołowana, wszystkie mięśnie mnie bolały. A tak poza tym to ok, brzuch mnie nie bolał nawet nie brałam zastrzyków przeciwbólowych. Teraz gin dała mi 3 miesiące na zajście, a potem będę miała powtórzoną drożność jajowodów, bo podczas laparo podobno nie udało się tego przeprowadzić. Życzę wszystkim powodzenia i aby po laparo szybko się fasolka pojawiła

                              Super że już masz to za sobą, ja dopiero ide zapisać sie na konkretny termin… No chyba ze mnie ominie

                              • Zamieszczone przez marita77
                                Wczoraj byłam u gina. Nie był pocieszony moim zbliżającym się okresem. Mówi, że jeśli nie pojawi się w środę to zjawić się w szpitalu a jeśli @ przyjdzie to najbliższy termin dopiero na maja. I tak oto znów wszystko zależy od mojego tyłka. Zawsze mówiłam, że moim życiem to “dupa” rządzi i to prawda. Dostałam luteinkę czy ona mi pomoże, to nie wiem. Ostatnio ją brałam, żeby przedłużyć II fazę cyklu ale okres i tak przyszedł wcześniej. Teraz dostałam większą dawkę 3×1. A teraz jeszcze pytanie troche śmieszne : skoro nie można wziąć piżamy tylko koszule, to czy nie będą krzyczeć na majtki ( chodzi o ucisk na brzusio)? Bo przecież gdzieś ta podpasku musi się trzymać :-). Przepraszam za to pytanie ale tak jakoś przyszło mi to do głowy. Mam dodatkowo zrobić badanie cytologiczne, grupę krwi, RTG klatki piersiowej. Pójdę pobrac krew na grupę i od razu zrobie BETE. Ale czy np.branie luteiny nie zamaże wyniku z BETY? Dzis jest mój 19 dc czy na bete nie jest za szybko (moje cykle 24-26 dniowe).

                                kurcze mam nadzieje że @ przyjdzie i będziesz mogła pójść na laparo bo znowu czekać tyle miesięcy, a nie będą krzyczeć na majtki ja miałam no i masz racje podpaska musi gdzieś sie trzymać choć dobę po chyba miałam lignine ale nie bardzo pamiętam i trzymała sie sama bo tylko leżałam a raczej spałam,a dlaczego gin Ci nie zrobił cytologii skoro już u niego byłaś, ja miałam wszystko w szpitalu robione, a będziesz to robić na NFZ czy prywatnie?

                                • Zamieszczone przez dorcia84
                                  Nadia1979 Ja nie miałam robionego badania na czystość pochwy.

                                  marita 77 A co do podpasek po laparo, to ja miałam swoje, ale z nich nie korzystałam,bo pielegniraki przynosiły takie wielkie wkładki, które sobie podkładałam, bez majtek. Naprawdę nie radzę ich zakładac bo po zdjęciu opatrunków te rany są bardzo wrażliwe… A po zabiegu to ok jedną dobę się oczyszczałam, ale nie było tego dużo tylko trochę krwi 🙂 grupę robili mi w szpitalu 🙂

                                  ja jak miałam laparo to przez dobę jak spałam dali mi lignine, i miałam swoje majtki ale bardzo niskie że nie sięgały opatrunków, no i to wszystko zależy od szpitala, a powiedz czy wymiotowałaś po znieczuleniu?

                                  • Zamieszczone przez becia25
                                    ja jak miałam laparo to przez dobę jak spałam dali mi lignine, i miałam swoje majtki ale bardzo niskie że nie sięgały opatrunków, no i to wszystko zależy od szpitala, a powiedz czy wymiotowałaś po znieczuleniu?

                                    Becia jesli nie zdąze przed okresem zrobić sobie posiewu to, to badanie zrobią mi w szpitalu na czystość???

                                    • Zamieszczone przez Nadia1979
                                      Becia jesli nie zdąze przed okresem zrobić sobie posiewu to, to badanie zrobią mi w szpitalu na czystość???

                                      Nadia postaraj sie zrobić przed okresem bo mi sie wydaja ze gin Ci kazał bo szpital nie robi tych badan ze względu na pieniądze, wiesz żeby tylko oszczędzić, a nie ma co ryzykować że nie zrobią laparo prawda, kochana daj znać czy dostałaś @

                                      • Becia 25 ja laparo będę miała robione przez NFZ. Mam badania cytologii robione w grudniu ale zrobię jeszcze badanie grupy krwi, choć wiem jaką mam A Rh(-) ale oni potrzebują kwit. Zdjęcia RTG klatki piersiowej mam robione rok temu przy badaniach okresowych. Resztę badań zrobią w szpitalu. Czy badania na grupę krwi robi się na czczo?

                                        • Zamieszczone przez marita77
                                          Becia 25 ja laparo będę miała robione przez NFZ. Mam badania cytologii robione w grudniu ale zrobię jeszcze badanie grupy krwi, choć wiem jaką mam A Rh(-) ale oni potrzebują kwit. Zdjęcia RTG klatki piersiowej mam robione rok temu przy badaniach okresowych. Resztę badań zrobią w szpitalu. Czy badania na grupę krwi robi się na czczo?

                                          tak tak rozumiem, ja tez na NFZ bo przecież laparo tyle kosztuje że szok,a badania na grupę krwi musisz na czczo tak jak wszystkie

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: L A P A R O S K O P I A

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general