Jestem w 14 tygodniu. Jutro mam wizyte u lekarza. Poniewaz atmosfera w pracy jest coraz bardziej napieta, siedze 8 godzin przy komputerze, przy ksero ze dwie godziny dziennie, a szef nie ma litosci i wykorzystuje mnie tak samo jak przed ciaza.
I tak sobie pomyslalam ze poprosze lekarke o L4 do porodu. W sumie to bedzie jakies 5 miesiecy.
Ale mam problem, bo nie wiem jak jej to powiedziec? Mam jej wcisnac, ze cos mnie boli? Mam klamac? Bo nie wiem czy samo stwierdzenie ze mam prace 8 godzin bez ruchu, przy komputerze wystarczy 🙁
Pomozcie, wiem, ze wiele z was jest na zwolnieniu, co mowilyscie lekarzowi???
Pozdrawiam, Jagaa
Termin:11.11.2003 r.
10 odpowiedzi na pytanie: L4 do porodu ?
Re: L4 do porodu?
Ja bym Ci radziła powiedzieć prawdę- że atmosfera w pracy nie ciekawa, szef wykorzystuje Cię nadmiernie, komputer, ksero no i może dodaj że jeszcze musisz zostawać ponad 8 godzin ( takie malutkie kłamstewko- nie zaszkodzi), ale napewno nie mów że Ci coś jest jak tak nie jest ( bo możesz potem dzidzi zaszkodzić). Lekarze wiedzą że nie jset teraz lekko być w ciąży, normalnie pracować ( np. u prywatnego przedsiębiorscy)? Powinna zrozumieć a 5 miesięcy które Ci zostały to nie dużo! Kontrola jest i pokazywanie dokumentów powyżej 6 miesięcy -więc gdyby musiała lekarka nawet coś tam w karcie wpisac to chyba nie będzie problemu- powinna się zgodzić! Powodzenia
agula24 ( 07.06.2003)
Re: L4 do porodu?
u mnie jest odwrotnie, to pani doktor na kazdej wizycie siega po formularz zwolnienia, a ja nie chce…., ale i w pracy u mnie spoko. rano wyjezdzamy sobie z mezusiem, po pracy chodze na angielski, a potem razem wracamy. w domu zanudzilabym sie. no i w pracy mam dostep do naszego forum!
sadze, ze dobry lekarz powinien zapytach Cie o charakter pracy, a wtedy powinnas sie wyzalic. jesli sam nie zapyta, powiedz ze chcesz odpoczac. dzidzius jest najwazniejszy a Twoje nerwy moga zle na niego wplywac.
powodzenia,
magda i wojtus 05.07
Re: L4 do porodu?
Powiedz lekarzowi wprost, że chciałabyś już iść na zwolnienie bo praca cię męczy i dodatkowo musisz spędzać 8 h przed komputerem.
Ja jestem na zwolnieniu już prawie 6 m-cy i czekają mnie jeszcze dwa. Mojej lekarce od razu na pierwszej wizycie powiedziałam, że nie widzę juz siebie w pracy w takim stanie ( na początku bardzo męczyły mnie mdłości + praca cały czas przy komputerze), nie miała więcej pytań i teraz przy każdej wizycie bez słowa wypisuje mi zwolnienie.
Ponieważ kończy mi się już 6 m-c chorobowego ta sama lekarka wypełniła mi wniosek do ZUS-u o przedłużenie wypłaty zasiłku chorobowego i zamierzam go jutro wysłać do ZUS-u.
Mam nadzieję, że ZUS załatwi to zaocznie i nie będą mnie wzywali na kontrolę, ale nawet jeśli to to już tylko formalność.
Jagoda i (10 lipca 2003) płeć jeszcze nieznana.
Re: L4 do porodu?
Jagoda, wiem, ze jestes z Krakowa, czy mozesz mi powiedziec do jakiej chodzisz lekarki? I gdzie bedziesz rodzic? Ja caly czas mam watpliwosci…
Co do L4 – moj lekarz jest bardzo niechetny do dawania L4, i mam w zwiazku z tym dylemat – tez chce go przy najblizszej wizycie poprosic o zwolnienie do konca ciazy, ale boje sie, ze sie nie zgodzi… 🙁 I rowniez chce z nim szczerze pogadac – nie symulowac dolegliwosci, bo to chyba niebezpieczna gra… ale juz kiedys mi powiedzial, ze dojazdy do pracy 200 km dziennie to nie powod to wystawienia L4… Wiec chcialabym w razie czego miec alternatywe – moc isc do innego lekarza / lekarki, ktora na pewno nie zlekcewazy mojej prosby.
Jesli mozesz dac mi namiar na Twoja lekarke, bede wdzieczna – moze bede musiala zmienic wkrotce lekarza… Z gory dziekuje!
serdecznie!
doris i Fasolka (5-10-03 – 13-10-03)
Re: L4 do porodu?
Ja mam bezproblemową ciążę od początku, ale i w pracy nie miałam problemów. Jednak gdy chciałam 3 dni L-4 to powiedziałam otwarcie: w pracy jest zimno (był luty) i chciałabym kilka dni wolnego na obronę przed grypą. Dostałam wtedy te 3 dni, a lekarz pytał czy dać 2-3 tygodnie. Ale ja (głupia) nie chciałam. Chyba 19 kwietnia byłam u gina i mówię: da się pan naciągnąć na dwa trzy tyg. L-4, bo brzuch coraz częściej mnie boli, a chciałabym odpocząć. A lekarz po badaniu stwierdził: wytrzyma pani jeszcze ze 2 tyg. kwietnia w pracy? To na następnej wizycie damy zwolnienie. Chyba chce mi dać już do końca ciąży, ale ja chyba wrócę do pracy na kawałek czerwca i lipiec. Takie mam plany, ale jak będzie, to się okaże…
Mycha i Fasolka (17.09.)
Re: L4 do porodu?
Powiedz szczerze że w pracy atmosfera do kitu i nieoszczędzają cię lekarz to zrozumie przecieżniektóre kobiety od początku ciąży chcązwolnienie i dostają.
Do DORIS
Chętnie podam ci namiary na moją lekarkę ( napisz do mnie na priva [email][email protected][/email]). Ona pracuje w klinice na Kopernika a przyjmuje w prywatnej przychodni przy Bronowickiej. Jest dość mołoda ale sympatyczna. Mam mieszane uczucia co do rodzenia na Kopernika, ale chyba jednak tam się zdecyduję własnie ze względu na tą lekarkę. Wizyta kosztuje u niej 45 zł z USG.
Jagoda i (10 lipca 2003) płeć jeszcze nieznana.
Re: Do DORIS
Jejku Jagoda, tak tanio wizyta z usg??? Tylko pozazdrościć!;-)) W Wawie wizyta 100 zł., a USG 130 zł.;-((
Ja jestem na zwolnieniu od 7 tygodnia ciąży…
Pozdrawiam,
Agata i grudniowe szczęście
Edited by Kogutek on 2003/05/07 19:59.
Re: L4 do porodu?
Moim zdaniem wystarczy, że powiesz prawdę… Przecież Twój stan psychiczny jest równie ważny jak fizyczny…Jak babka jest normalna, to zrozumie… Jesli wyczujesz, że nie (bo nie jest normalna) to coś możesz lekko nabajerować dla dobra sprawy… Najważnieszy jest dzidziuś! Pozdrowienia!!!
Re: L4 do porodu?
Powiedz normalnie, że nie masz siły pracować. Że się tam denewujesz, musisz dużo stać itp. i zobaczysz jak zareaguje. Jeśli jest normalna, to nie będzie robiła cudów tylko ci wypisze to L4, a jeśli nie, pamiętaj że możesz zmienić lekarza.
Renata i..22.10
Znasz odpowiedź na pytanie: L4 do porodu ?