laparo……brrrrrr

no i doczekalam sie – w przyszlym cyklu czeka mnie laparoskopia. W pierwszych dniach ide oznaczyc LH i FSH, ale nawet jesli wynik nie potwierdzi stuprocentowo PCOS to kolejnym krokiem jest wlasnie laparo. Dziewczyny po laparo – odezwijcie sie. Opiszcie jak sie czulyscie po zabiegu i czy jest strasznie. No i jak dlugo jest sie hospitalizowanym.

Sylvie

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: laparo……brrrrrr

  1. Re: szczepionka

    Rrenya, poczekaj, troche sie zgubilam.

    1. jesli pojde teraz np. jutro czy pojutrze na szczepienie, to kolejne szczepienie bede miala 21go lutego?
    2. czy dopiero po tej 2, lutowej dawce moge isc do szpitala?
    3. czy 3 dawke moge przyjac w odstepie, ktory jest wymagany juz PO zabiegu?
    4. jak to sie ma do starania sie o dzidziusia w cyklach PO laparoskopii?
    5. w jakich dniach cyklu robi sie laparo? bo ja liczylam, ze gdzies tak w polowie cyklu bym poszla. Ja na 9 lutego zaplanowalam badanie FSH i LH (to bedzie moj chyba 5 dzien cyklu) i po badaniu (na wynik czeka sie 2-3 dni) chcialam pedzic do szpitala. Czy szczepionka mi to zakloci? Nie chce tracic kolejnego cyklu, cholera…..

    Sylvie

    • Re: szczepionka

      witaj,
      lekarze do planowanego zabiegu wymagąją co najmniej dwóch szczepionek na WZW typu B (wirusowe zapalenie wątroby):
      I-sza w dowolnym terminie
      II-a m-c później
      III-a po 6-u miesiącach od drugiej szczepionki
      a później dawka przypominająca co 5 lat.
      w dniu szczepienia musisz być zdrowa.

      aha! ważne tez jest aby szczepić się tą samą szczepionką (np. Eurex B)

      pozdrawiam
      monika

      • Re: szczepionka

        A ja proponuje zrob sobie badania na przeciwciala. Ja np. je mialam i nie musialam sie szczepic;) Co do golenia to pani przed laparo ogolila mi caly brzuch intymne okolice zostawiajac w spokoju. Acha i laparo powinno byc wykonywane w pierwszej fazie cyklu ze wzgledu na ewentualna ciaze. Ja myslalam, ze dam rade wyrobic sie jeszcze w tym samym cyklu ale niestety bylam zbyt obolala wiec sobie odpuscilam;)

        Ninka

        • Re: szczepionka

          No to jeszcze raz…
          1. jeśli np w piątek 23 stycznia weźmiesz pierwszą dawkę to drugą powinnaś za miesiąc czyli 23 lutego
          2. do szpitala na zabieg jakieś 2 tygodnie po drugiej !!! dawce(tak powiedziała pielęgniarka która mi wyznaczała termin kiedy mam się zgłosić do szpitala)
          3. nie zgodzę się tylko Moniką bo 3 dawkę bierze się nie 6 miesiący od 2 ale od pierwszej dawki. Jestem tego pewna bo pielęgniarka która mi dawała pierwszą szczepionkę powtórzyła mi dwukrotnie (nie to żebym była nie kumata ale oryginalnie to ja blondyka jestem i to czasem niektórych w błąd wprowadza ;), że 3 dawkę mam wziąć 23 czerwca.
          3. No i dawka przypomnieniowa jak to powiedziała pani w przychodni, po 5 latach od pierwszej dawki (wszystkie terminy szczepionek oblicza się od daty pierwszego szczepienia).
          Jeśli jutro poszłabyś do przychodni i lekarz by stwierdził że trzeba robić jednak jakieś badania to myślę że na piątek miałabyś już wynik i mogłabyś się wziąć już pierwszą dawkę.
          Tak jak powiedziałam im wcześniej tym lepiej.
          No to jak poruszyłaś ten temat to znów się zaczynam bać 🙁
          Do tej pory myślałam że 9 luty to jeszcze daleko i nie musze jeszcze o tym myśleć, a dziś nagle sie okazało że to juz za 3 tygodnie!!!

          rrenya

          • Re: szczepionka

            🙂
            zwątpiłam, ale informacje na jednej ze stron o promocyjnej akcji szczepień przeciwko wzw typu A i B, rozwiały moje wątpliwości.

            cyt.:
            “Jaki jest schemat szczepienia przeciwko WZW typu B?

            0, 1, 6 miesięcy. Pełny cykl szczepienia zapewniający długotrwałą ochronę to trzy dawki podawane według określonego schematu. Drugie szczepienie powinno być wykonane miesiąc po pierwszym, natomiast ostatnie 6 miesięcy po pierwszym. ”

            więcej informacji na stronie [/url]

            zamieszczam, ale Sylvie informacja na temat tej trzeciej szczepionki jest najmniej potrzebna 🙂

            pozdrawiam
            monika

            • Nie bój się Sylwia,,,,,,,,,,

              Cześć Sylwia, ja jestem 10 dni po laparoskopii, więc jestem bardzo na bieżąco.
              Nie ma się co martwić, mnie nie bolały ani rany ani gardło od rurki intubacyjnej. Nie czułam się źle po narkozie.
              Byłam przerażona dzień przed operacją, dostałam relanium 5mg i w ogóle nie zadziałało. przy moim ciśnieniu normalnym 90/60 na stole przed operacją miałam 130/75. Bałam się a wcale nie było czego.

              W Bytomiu golą całkowicie, wszystko, lepiej sobie ogolić wszystko, bo będzie cię bolało zdejmowanie plastrów z brzucha, po prostu. Lepiej byc łysym jak przedszkolak niz potem zaciskać zęby.
              Szwy mam pojedyncze na dwóch dziurkach od narzędzi, na tej ranie przy pępku nie mam wcale, mam ją zaklejoną. Nie boli wcale.
              Nie boli cię nic w środku. Szybko mozna zacząć działać w łóżku, nic nie przeszkadza.
              Jedni przechodzą gorzej narkozę, przede wszystkim ci którzy już kiedyś ją mieli, inni nie mają problemów. Jedna dziewczyna z oddziału miała operację o 13,00 a o 19 już dreptała i próbowała położyć się na brzuchu. Ja nie miałam takiej odwagi.
              Musisz wstać w tym samym dniu, choćby na chwilę, lepiej się czujesz dnia następnego.
              Ja byłam w szpitalu tydzień, tyle trwało moje oczekiwanie, ale następnego dnia po laparoskopii wyszłam.
              Jeżeli miałaś kiedyś już jakąś operacje prawdopodobnie dostaniesz sole przeczyszczające do picia, jeżeli nie lewatywę. Nieprzyjemna okropnie ale do przeżycia. A przede wszystkim musisz być całkiem pusta, żeby nie mieć skrętów jelit.
              Masz płukanie pochwy dwa razy po południu dnia poprzedniego i w dzień zabiegu o 5 rano. To żeby nie wprowadzić zadnych bakterii do jajowodów.
              Nawet się dziwiłam że mnie nic nie bolało, kauteryzacja jajnika, zasondowanie jajowodów, bo nie byly drożne, usuwanie endometriozy. Dużo tego zrobili a ja czułam się lepiej niż po badaniu ginekologicznym (chodzi oczywiście o ból tam)
              Jedynie co mi przeszkadzało normalnie funkcjonować, to utrzymujący się ból po zastrzykach przeciwbólowych i ten gaz, który się przelewał w moim brzuchu. To było nieprzyjemne i trochę bolało, ale szybko ustąpiło.
              Zwolnienie masz na jakieś 15 dni. Możesz chodzić. Szwy mam zdjąc po 9 dniach ale czekam do jutra. Sama sobie zdejmę.

              Acha jeszcze jedno, operacja trwa około godziny, dla mnie był to ułamek sekundy, potem krzyki,żebym oddychała i żebym otwarła oczy. Nie potrafiłam ich otworzyć ani sie poruszyć żeby dac znać ze słyszę co mówią pielęgniarki. Byłam cała zdrętwiała.
              I śpij po operacji jak najdłużej.
              Co do szczepionki ja miałam robioną trzecią dawkę pięć lat temu w marcu. Uznali że jestem zabezpieczona, zrobili mi przeciwciala wyszły ok, więc teraz w marcu powtórze tylko szczepienie i będę miec na następne 5 lat spokój.
              A ty się zaszczep koniecznie, to bardzo ważne.
              Jeżeli coś jeszcze chcesz wiedzieć pisz. Nie ma się czego bać a efekty mogą być tak jak u mnie nieocenione.
              Bardzo się cieszę że miałam tę laparoskopię, nawet nie wiesz jak dobrze wiedzieć, że coś było nie tak i juz nie jest.
              Trzymaj się powodzenia.

              Gabi – to już 20 mies. starań o maluszka

              • Re: Nie bój się Sylwia,,,,,,,,,,

                Gabrysiu:)

                Straaaaasznie Ci dziekuje, za tak wyczerpujacy opis, podnioslas mnie na duchu. Jesli cos jeszcze przyjdzie mi do glowy to na pewno zapytam. Teraz najbardziej martwie sie tym szczepieniem, moje, jak sie okazuje, wygaslo w 2000roku, wiec musze chyba od nowa przeprowadzac cala procedure. Moze zbadam sobie przeciwciala i zobaczymy…..

                To pocieszajace, co piszesz i juz troche zaczynam sie wyluzowywac i mniej niepokoic, chociaz wolalbym juz miec to wszystko za soba i z glowy.

                Tymczasem pozdrawiam Cie serdecznie i pamietaj co mowia – po laparo jest juz z gorki, a i szansa na dziecko znacznie wieksza:)

                CALUSKI:)

                ps. a ja w ramach relaksu zostalam zabrana przez meza na narty na weekend i teraz delektuje sie powrotem do domu po fantastycznym odpoczynku…to tez zawsze troche lepiej nastraja:)

                Sylvie

                Znasz odpowiedź na pytanie: laparo……brrrrrr

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general