Lasy, łąki, rzeka….wieś – zostawcie swój głos:-)

Witajcie 🙂

tak czysto hipotetycznie, a może nie tak czysto;-)

Proszę… Napiszcie, co myślicie o takich wczasach, urlopach, weekendach?

Pisałybyście się na urlop, w takim miejscu???
Lubicie takie klimaty?

Lasy, łąki, rzeka, rowery, spacery….wieś:-)

99 odpowiedzi na pytanie: Lasy, łąki, rzeka….wieś – zostawcie swój głos:-)

  1. Ja KOCHAM, ale…. dla mnie musi być jeziorko, jakoś rzeka mnie nie przekonuje

    Jak mam do wyboru wakacje w Polsce i odwieczne góry czy morze, to zawsze wybieram mazury

    • Zamieszczone przez mamia
      Witajcie 🙂

      tak czysto hipotetycznie, a może nie tak czysto;-)

      Proszę… Napiszcie, co myślicie o takich wczasach, urlopach, weekendach?

      Pisałybyście się na urlop, w takim miejscu???
      Lubicie takie klimaty?

      Lasy, łąki, rzeka, rowery, spacery….wieś:-)

      to dla mnie. wycisza, uspokaja, odpoczywam

      • mam to na co dzień 🙂
        więc jako miejsce na urlop odpada 😉

        • Zamieszczone przez mamia
          Witajcie 🙂

          tak czysto hipotetycznie, a może nie tak czysto;-)

          Proszę… Napiszcie, co myślicie o takich wczasach, urlopach, weekendach?

          Pisałybyście się na urlop, w takim miejscu???
          Lubicie takie klimaty?

          Lasy, łąki, rzeka, rowery, spacery….wieś:-)

          W dzieciństwie całe wakacje tak spędzałam (takie wakacje od początku kwietnia do 1 listopada )
          lubię
          dla mnie najważniejsze jest powietrze – zapach sosnowego lasu
          nie musi być rzeki czy jeziora, bo to = komary
          łąki, rowery, spacery – super

          ale i tak wolę góry 😉

          • mamia rozkręca biznes

            mam tak u rodziców – teraz uwielbiam tam jeździć, ta cisza co aż w uszach szumi ehhhhhhh
            znajomi rodziców kręca takie intersey -znaczy się w agroturystykę się bawią – tylko oni rzeczki nie mają- jako dodatkowy dochód ok ale chyba cięzko byłoby z tego wyżyć

            • Takie wczasy mam u teściowej. Wcześniej bez roweru, bo nie miałam, ale w te wakacje zabiorę ze sobą:)

              • Zamieszczone przez Snoopy.
                mam to na co dzień 🙂
                więc jako miejsce na urlop odpada 😉

                podpiszę się

                ale gdyby nie to, że mam to dookoła
                byłabym chętna na taki urlop

                • ja jestem na tak, tylko jeszcze jakiś zwierzaków mi dla dzieci brakuje;)konie, krowy, owce kozy, króliki…i mam dzieci z głowy – odpoczywam pełną gębą

                  • Jestem na tak:)

                    • Zamieszczone przez Snoopy.
                      mam to na co dzień 🙂
                      więc jako miejsce na urlop odpada 😉

                      ja też mieszkam na wsi
                      ale może dlatego że 3/4 dnia spędzam z ludźmi w biegu, w mieście
                      to na urlop w takim miejscu nadal mówię zdecydowanie TAK

                      nie cierpię tłumów i tego turystycznego jazgotu

                      • Zamieszczone przez rena12
                        mamia rozkręca biznes

                        mam tak u rodziców – teraz uwielbiam tam jeździć, ta cisza co aż w uszach szumi ehhhhhhh
                        znajomi rodziców kręca takie intersey -znaczy się w agroturystykę się bawią – tylko oni rzeczki nie mają- jako dodatkowy dochód ok ale chyba cięzko byłoby z tego wyżyć

                        mamia….chciałaby

                        Dziękuję za wpisy i poproszę o więcej;-)

                        • Zamieszczone przez ana7
                          ja jestem na tak, tylko jeszcze jakiś zwierzaków mi dla dzieci brakuje;)konie, krowy, owce kozy, króliki…i mam dzieci z głowy – odpoczywam pełną gębą

                          na początek myślę o: kurach, kaczusiach, gąskach, indykach, świnkach, pieskach i kotkach;-)….może kobyłka/ki

                          • tak mieszkam więc mam to na co dzień.
                            Mieszkając w mieście tęskniłam za takim zakątkiem.
                            Atrakcje dla dzieci, typu karmienie kur, zbieranie jajek. Nie wiem co jeszcze. Dojenie oswojonej krowy jak najbardziej

                            • Zamieszczone przez mamia
                              na początek myślę o: kurach, kaczusiach, gąskach, indykach, świnkach, pieskach i kotkach;-)….może kobyłka/ki

                              koniki
                              wiem że można kupić, takie co ktoś chce oddać, albo te do rzeźni czy coś, tylno nie wiem jak z utrzymaniem później
                              ale konik robiłby furorę

                              • Jeśli konie, to na pewno tak.

                                Byliśmy kiedyś w jakimś zagubionym w G. Świętokrzyskich gospodarstwie, daleko od dróg i ludzi.
                                Wielką atrakcją dla P. było karmienie królików, głaskanie cielaka i prosiaka, przebywanie w oborze (zachwycone “mamo, alle tu śmierrrrdzi” ;)), jazda konna, przejażdżka wozem drabiniastym, towarzyszenie przy dojeniu krowy, pieczenie z panią gospodynią ciasta drożdżowego (matka dwie lewe ręce do gotowania posiada), robiła tez z panią makaron i jakąś chyba palmę wielkanocną – zasnąć nie mogła taka była nakręcona.
                                Dla rodziców było swojskie wino i piwo przy ognisku 😉
                                Ja miałam taki problem, że było tam strasznie cicho.
                                Tak cicho, że przez 2 pierwsze noce spać nie mogłam 🙂

                                Może kuc?

                                • Zamieszczone przez M&
                                  koniki
                                  wiem że można kupić, takie co ktoś chce oddać, albo te do rzeźni czy coś, tylno nie wiem jak z utrzymaniem później
                                  ale konik robiłby furorę

                                  ale pracy znim przez cały roku duuuużo. Moi rodzice kupili sobie konika polskiego – ot tak. Ja chciałam konia, miałam obiecanego na 10 rocznicę ślubu…już nei chcę…widzę ile to zabawy. Mam Lolę, owieczkę 🙂
                                  Myślę, że króliki, kozy, owieczki załatwią sprawę…

                                  inna inszość, że koń to wóz, sanie i siodło.

                                  • Zamieszczone przez mamia
                                    mamia….chciałaby

                                    Dziękuję za wpisy i poproszę o więcej;-)

                                    a że tak zapytam trochę wścibsko:
                                    co na to teściowa?

                                    • Zamieszczone przez zuzelka83
                                      a że tak zapytam trochę wścibsko:
                                      co na to teściowa?

                                      hmmm………………………………

                                      myślę, że będzie dobrze 🙂

                                      • Zamieszczone przez mamia
                                        hmmm………………………………

                                        myślę, że będzie dobrze 🙂

                                        to bardzo się cieszę i zaciskam kciuki

                                        • Zamieszczone przez mamia
                                          Witajcie 🙂

                                          tak czysto hipotetycznie, a może nie tak czysto;-)

                                          Proszę… Napiszcie, co myślicie o takich wczasach, urlopach, weekendach?

                                          Pisałybyście się na urlop, w takim miejscu???
                                          Lubicie takie klimaty?

                                          Lasy, łąki, rzeka, rowery, spacery….wieś:-)

                                          mimo, że mam to za płotem wszystko.. mam też 3 minuty do miasta i.lubie powroty do mojego rancza po ciezkim dniu w hałasie, chaosie i wsród ludzi..
                                          ja jestem na tak 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Lasy, łąki, rzeka….wieś – zostawcie swój głos:-)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general