leczenie w Anglii-zalamac sie czy walczys ?! :((

Witam wszystkich 🙂 Niewiem od czego zaczac.. Pierwszy raz pisze na forum.. Ale mysle ze potrzebuje z kims pogadac kto byc moze ma takie same lub podobne problemy…
Hmm.. Moze wpierw napisze cos o tym co mnie “meczy”..
otoz mam niedoczynnosc tarczycy choc byc moze niejet to az tak wielki problem w porownaniu z reszta.. Policystyczne jajniki…
Moja opowiesc jest nieco chaotyczna bo w sumie chcialabym napisac o wszystkim ze niewiem teraz od czego zaczac..
Hmm…Jestem w Anglii juz 3 rok..do tej pory leczylam sie w Polsce (zjezdzajac do PL co 3 miesiace po tabletki…hormony tj. Divina, Femoston Mite, Euthyrox na tarczyce)W tym roku stwierdzilam ze sprobuje z lekarzami w UK po tym jak w Polsce tylko mnie tabletkami “faszerowali”).
Zrobili mi tu USG i okazalo sie ze mam PCOS i lekarz skierowal mnie na laparoskopie. Diagnoza: PCOS, i irregular dysmenorrhoea. Summary :underwent a laparoscopic dye, diathermy to endometriosis and ovarian drilling to both ovaries home the next dayfindings normal uterus, endometriosis on R ovarium fossae and uretosacral ligaments with PCOs.
Wizyte u ginekologa mam dopiero na marca. CZY TO NORMALNE? :((
I niewiem co do badan spermy mojego meza…
Semen apperance (XaJkY) : greyish white opalescent fluid,
Viscosity (X77UF) :Normal
Volume(492..) :4.0 mL
Motility (49B..) :50% (45.0-100.0)
Total sperm count (498..) :39 mln/mL –>below low reference limit (norma jest50.0-500.0)
Normal sperm morfology : 12%
(sperma byla oddana 9.15 rano, a badana o 11:45)

Ja prosze jesli ktoras z Was dziewczyny moglaby mi te wyniki jakos przyblizyc bym mogla je lepiej zrozumiec…czy mam jakies szanse….?! :((

20 odpowiedzi na pytanie: leczenie w Anglii-zalamac sie czy walczys ?! :((

  1. PCO to nie wyrok. Laparoskopia powinna skutecznie zrobić tam w środku porządki a dodatkowa stymulacja cyklu powinna doprowadzić do owulacji.
    Bardziej nie podobają mi się wyniki Twojego męża. Mało plemniorków.
    Sugerowałabym sie wybrać do urologa, aby wykluczył a raczej znalazł przyczynę obniżenia parametrów nasienia.
    Na pewno macie szanse. Po pierwsze ivf ale w zależności od tego co powie urolog i czy będzie w stanie coś zaradzić jeszcze w grę wchodzi inseminacja.
    Na wszelki wypadek za jakiś czas powtórzyłabym badanie nasienia, bo wyniki czasem potrafią się kolosalnie różnić.
    Czy Twój mąż ostatnio chorował? Czy korzysta z sauny, bierze gorące prysznice? Ma może szkodliwe warunki pracy? Albo przechodził jakieś problemy wcześniej z jadrami? A może w późnym wieku chorował na świnkę?! Itp??
    Wątki do poczytania:

    • maz na niedlugo przed badaniem bral antybiotyki Amoxicilin na zeba,i bardzo lubi papryczki tzw “czuszki”, ogolnie konkretnie przyprawia wszystko co je.
      pewnie to tez ma jakis wplyw na badania spermy..Hmm…ogolnie to on niechoruje,niekorzysta z sauny..raczej nie przegrzewa jader..
      Jesli chodzi o moja stymulacje po laparoskopii, to ja sie martwie ze tu w Anglii po tym zabiegu po 3 miesiacach dopiero kaza przyjsc do ginekologa :(( co jesli do marca pecherzyki znow sie pojawia a okres zaniknie ponownie?
      Po zatym wszystkim to ja sie chyba tylko tym wszystkim przejmuje..bo choc moj maz rowniez chcialby dziecko to uwaza ze “mala ilosc” ostrych przypraw nie zaszkodzi.
      P. S. w jakim czasie po laparo mozna znow wspolzyc?Prosze o odpowiedz. z gory serdecznie dziekuje

      • Współżyć to można chyba szybko. W zależności co było robione w czasie laparoskopii to starać można się dopiero w kolejnym lub nawet 3 kolejnym cyklu. Lekarz nic CI nie mówił?! Z drugiej strony jeśli masz przyjść po 3 miesiącach to pewnie to jest okres jaki trzeba odczekać ze staraniami.
        Co do ostrych przypraw to nie wiem jak to działa. Ale wizyta u urologa albo androloga raczej w związku z nasieniem konieczna.

        • Hmm… niezgodę się trochę z Paszulką, bo 39 mln nasienia to wynik w Polsce jak najbardziej zgodny z normą (Total sperm count (498..) :39 mln/mL), reszta wyników też godna pozazdroszczenia. Twoja sytuacja tez nie tragiczna więc odpowiadając na pytanie w tytule postu walczyć, walczyć, walczyć.
          Co do angielskiej służby zdrowia, to podejrzewam, ze jest podobna do irlandzkiej, a z tą miałam do czynienia i jeśli chodzi o walkę z niepłodnością – nie polecam, czekanie na wizytę to standard, wlecze sie przez to niemiłosiernie, a standardowo kierują na laparoskopię lub in vitro. Masz więc trzy wyjścia:albo uzbroić się w cierpliwość, albo zdecydować na powrót/dolatywanie do Polski (bardzo trudne do realizacji) albo może poszukać jakiegoś godnego zaufania polskiego lekarza tam, może w jakiejś polskiej przychodni (w Irlandii było kilka więc w Anglii pewnie też są).
          Tak czy siak trzymam kciuki na pocieszenie podam przykład koleżanki, która po 5 latach zmagania sie z PCO zaszła naturalnie w ciążę.
          Powodzenia i głowa do góry!

          • Monika ale przy morfologii 12 %?

            • Paszulko, no nie wiem, w naszej klinice morfologia już powyżej 3% była ok. a wg. irlandzkich standardów pow. 15% więc 12% to nie tragedia. Nie wiem od czego to zależy. Pozdrawiam!

              • Zamieszczone przez margarita_26
                maz na niedlugo przed badaniem bral antybiotyki Amoxicilin na zeba,i bardzo lubi papryczki tzw “czuszki”, ogolnie konkretnie przyprawia wszystko co je.
                pewnie to tez ma jakis wplyw na badania spermy..Hmm…ogolnie to on niechoruje,niekorzysta z sauny..raczej nie przegrzewa jader..
                Jesli chodzi o moja stymulacje po laparoskopii, to ja sie martwie ze tu w Anglii po tym zabiegu po 3 miesiacach dopiero kaza przyjsc do ginekologa :(( co jesli do marca pecherzyki znow sie pojawia a okres zaniknie ponownie?
                Po zatym wszystkim to ja sie chyba tylko tym wszystkim przejmuje..bo choc moj maz rowniez chcialby dziecko to uwaza ze “mala ilosc” ostrych przypraw nie zaszkodzi.
                P. S. w jakim czasie po laparo mozna znow wspolzyc?Prosze o odpowiedz. z gory serdecznie dziekuje

                Ja też jestem po laparoskopii. Współżyliśmy już w cyklu z laparoskopią, kilka dni po zabiegu. Lekarz nie widział przeciwwskazań.

                • Dziekuje Monika3r 🙂 lepiej sie czuje po Twojej wypowiedzi
                  Bede walczyc…tylko jak tak sie pragnie czegos tak mocno to czlowiekowi juz rozum odbiera 🙂 staramy sie jakies 4 lata.. a co do lekarza..powiedzial ze jakies 2 tygodnie i mozna sie kochac.tyle ze zabieg mialam dokladnie 8 dni temu a jajnik mnie klul jak szalony dzis.wiec mysle ze dwa tyg to bedzie za krotki okres by zaczac.. A co do tych 3 miesiecy to “podobno”tak dziala angielska sluzba zdrowia..ze niby ma sie tam u mnie wszystko zagoic po laparo
                  ale…wiecie co?! czy slyszalyscie ze jak ma sie PCOs to trzeba trzymac diete..jakos “gorsza tolerancja cukru przez jajniki..Hmm..

                  • Zamieszczone przez margarita_26
                    Dziekuje Monika3r 🙂 lepiej sie czuje po Twojej wypowiedzi
                    Bede walczyc…tylko jak tak sie pragnie czegos tak mocno to czlowiekowi juz rozum odbiera 🙂 staramy sie jakies 4 lata.. a co do lekarza..powiedzial ze jakies 2 tygodnie i mozna sie kochac.tyle ze zabieg mialam dokladnie 8 dni temu a jajnik mnie klul jak szalony dzis.wiec mysle ze dwa tyg to bedzie za krotki okres by zaczac.. A co do tych 3 miesiecy to “podobno”tak dziala angielska sluzba zdrowia..ze niby ma sie tam u mnie wszystko zagoic po laparo
                    ale…wiecie co?! czy slyszalyscie ze jak ma sie PCOs to trzeba trzymac diete..jakos “gorsza tolerancja cukru przez jajniki..Hmm..

                    Pierwsze 3 cykle po laparo są najważniejsze. Wtedy jest największa szansa na ciążę. Dziwne, że 3 miesiące masz czekać na “zagojenie”. To nie jest tak, że laparo rozwiązuje problem raz na zawsze. Problem po jakimś czasie wraca, niestety…

                    • spytalam sie lekarza “dlaczego az 3 miesiace” ale on powiedzial ze to jest UK i tak oni tu robia.ja wlasnie sie boje ze okres znow sie niepojawi..i bede w kolko cale zycie brala tabletki hormonalne..w Polsce moim lekarzem byl byly ordynator szpitala ( dzieki temu ginowi moja mama zaszla ze mna w ciaze) wiec mu ufalam lecz stwierdzilam ze branie non-stop tabletek to niedo konca powinno tak byc..pozatym on niechcial robic mi laparoskopii, twierdzac ze pecherzyki schodza dzieki Divinie i Femoston mite… Ale co z tego skoro po odstawieniu ich znow mi sie okres blokowal,a on mi dwal znow tabletki..
                      W domu tu w Uk mam 3 opakowania Clostibegytu…moze powinnam zadzwonic do PL do tamtego lekarza by spytac…czy powinnam zaczac brac jakies tabl na stymulacje owulacji..czy czekac 3 miechy na decyzje angielskiego lekarza…?!OJOJOJ…

                      • margarita,

                        ja tez mieszkam w UK i czekam na laparoskopie. strasznie czasochlonne to jest. badanie usg mialam 8 pazdziernika, na wynik czekalam miesiac ( dobry dowcip prawda?, czekac miesiac na ocene obrazu usg, i od 9 listopada czekam na laparoskopie. mialam telefon ze szpitala ale malo kompetentne babsko tylko mnie zdenerwowalo. bylm dalej nic w 14 dniu cyklu wiec powiedziala, ze zadzwoni po Nowym Roku, kiedy to znowu bede dalej niz po 14 dniu cyklu. i tak czekac w nieskonczonosc… zenada

                        • Zamieszczone przez justyna1980
                          margarita,

                          ja tez mieszkam w UK i czekam na laparoskopie. strasznie czasochlonne to jest. badanie usg mialam 8 pazdziernika, na wynik czekalam miesiac ( dobry dowcip prawda?, czekac miesiac na ocene obrazu usg, i od 9 listopada czekam na laparoskopie. mialam telefon ze szpitala ale malo kompetentne babsko tylko mnie zdenerwowalo. bylm dalej nic w 14 dniu cyklu wiec powiedziala, ze zadzwoni po Nowym Roku, kiedy to znowu bede dalej niz po 14 dniu cyklu. i tak czekac w nieskonczonosc… zenada

                          heh…ja przez tel powiedzialam ze moj okres spoznia sie juz 4 miesiace a w ciazy niejestem i niebede czekala WAITING LIST…tylko chce zeby jakikolwiek ginekolog zrobil mi zabieg i sie udalo… Ale teraz…cio..mam czekac czy sama sie “stymulowac”..heheh :))

                          • PCOS to nie jest jeszcze wyrok. Ja mam PCOS i doczekałam się dziecka
                            Nie będę Ci mydlić oczu i opowiadać, że lekko było Bo nie było
                            Ale udało się

                            Po laparo jak tylko się będziesz dobrze czuła to można prawie, że “zaraz”, my po kilku dniach od operacji

                            Pierwsze miesiące są najważniejsze. Znam takie, którym się udało w 1-2 cyklu po laparo

                            Ja bym nie czekała, od razu działała

                            • zapomnialam dodac, ze tez mam PCO i dlatego skierowali mnie na laparoskopie. nigdy w zyciu o tym nie wiedzialam. nie ma nadwagi ( 166 cm wzrostu i 59 kg wagi) cykle systematyczne, zadnych tradzikow, wydawalo mi sie, ze tez mam owulacje, bo testy owulacyjne i wzrost temperatury w fazie lutealnej byl. skad taka diagnoza??? juz oglupialam

                              • haha malo tego dziewczyny. mialam robione 2 usg jedno w Polsce i jedno w UK i mam dwie diagnozy. Polska, ze wszystko jest ok z jajnikami a angielska, ze pecherzyki i policystyczne jajniki. dobre co?teraz domysl sie, ktora diagnoza jest pewna

                                • Justyna – 3 lekarza proponuję i jakiś taki lepszy – np. klinika przy wizycie w Polsce 🙂 Zwariować można z tymi lekarzami. A myślałam, że w UK to zdecydowanie lepiej macie.

                                  • Zamieszczone przez Madziorex
                                    Justyna – 3 lekarza proponuję i jakiś taki lepszy – np. klinika przy wizycie w Polsce 🙂 Zwariować można z tymi lekarzami. A myślałam, że w UK to zdecydowanie lepiej macie.

                                    poki co czekam na laparoskopie. jesli do 3 m-cy po laparoskopii nie zajde w ciaze to wowczas sie zastanowie co dalej.

                                    • a ja wlasnie zalatwilam sobie wizyte u ginekologa na 26 stycznia wiec niemusze czekac do marca 😛 ciekawe co dalej…

                                      • Witam ponownie.mam pytanko..dla przypomnienia mojej osoby chcialam przypomniec ze mam zespol policystycznych jajnikow.bedac w Anglii wybralam sie do ginekologa ktory skierowal mnie na laparoskopie.. Mialam mala endometrioze ktora przy zabiegu usuneli.miesiaczke dostalam 2 dni po zabiegu (9 grudnia).Od tamtej pory miesiaczka sie niepojawila i przed kolejna wizyta u ginekologa zrobilam test ciazowy strumieniowy zwykly ktory wykazal ze ciazy niema.wiec lekarz przepisal mi tabletki PROVERA na 5 dni 2 razy dziennie by wywolac miesiaczke,wtedy mialam brac przez trzy miesiace Clomid (Clostibegyt) od 2 do 6 dnia cyklu. Ale dzis jest 12 dzien gdy je skonczylam a miesiaczka sie niepojawila wiec wczoraj wieczorem zrobilam sobie test ciazowy strumieniowy- clearblue Digital ktory wykazal ze jestem w ponad 3-tygodniowej ciazy.czy jesli badanie lekarza potwierdzi ciaze…to czy Provera mogla miec negatywny wplyw na ciaze?tak bardzo sie martwie, bo z mezem sie staramy o dziecko juz ponad 4 lata.. Co Wy myslicie?Pomozcie..prosze

                                        • Zamieszczone przez margarita_26
                                          Witam ponownie.mam pytanko..dla przypomnienia mojej osoby chcialam przypomniec ze mam zespol policystycznych jajnikow.bedac w Anglii wybralam sie do ginekologa ktory skierowal mnie na laparoskopie.. Mialam mala endometrioze ktora przy zabiegu usuneli.miesiaczke dostalam 2 dni po zabiegu (9 grudnia).Od tamtej pory miesiaczka sie niepojawila i przed kolejna wizyta u ginekologa zrobilam test ciazowy strumieniowy zwykly ktory wykazal ze ciazy niema.wiec lekarz przepisal mi tabletki PROVERA na 5 dni 2 razy dziennie by wywolac miesiaczke,wtedy mialam brac przez trzy miesiace Clomid (Clostibegyt) od 2 do 6 dnia cyklu. Ale dzis jest 12 dzien gdy je skonczylam a miesiaczka sie niepojawila wiec wczoraj wieczorem zrobilam sobie test ciazowy strumieniowy- clearblue Digital ktory wykazal ze jestem w ponad 3-tygodniowej ciazy.czy jesli badanie lekarza potwierdzi ciaze…to czy Provera mogla miec negatywny wplyw na ciaze?tak bardzo sie martwie, bo z mezem sie staramy o dziecko juz ponad 4 lata.. Co Wy myslicie?Pomozcie..prosze

                                          nie znam tego leku,choć znalazłam,że “Provera jest pochodną hormonu żeńskiego progesteronu”
                                          więc myślę,że nic ma złego wpływu na ciąże
                                          skoro wybierasz się do lekarza to on wyjaśni Twoje wątpliwości:)
                                          gratuluję ciąży i zdrówka życzę!!!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: leczenie w Anglii-zalamac sie czy walczys ?! :((

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general