Dziewczyny podejżewam że jestem w ciąży, ale nierobiłam jeszcze testu, gdyz jest zawcześnie. Zrobię go w sobotę, to będzie 10 dni od zapłodnienia. Ale mam pytanie. Lekarz niewiedząc, że jestem w ciąży przepisał mi globulki. Wykupiłam receptę, kosztowały mnie 46 zł, i wyczytałam że przeciwskazaniem do ich brania jest ciąża. Czy mam je brać? Boję się, że mogą żle na mnie i na dziecko wpłynąć. Wiem że to są dopiero pierwsze dni ciąży, ale są to chyba dość silne leki, bierze sie je raz w tygodniu, na odnowę i odbudowę ścianek pochwy. Dziewczyny co mam robić, chyba poczekam. Tak się z mężem cieszymy, ale znowu zrobienie jednego testu niedaje wiragodnego wyniku. Powiedzcie co roboć?
A jeszcze jedno – cały czas biorę globulki gyno…. na stan zapalny. Nie było żadnych przeciwskazań dla ciąży więc je biorę. Czy moge je brać, czy tez przestać?
Monika D.
4 odpowiedzi na pytanie: leki
Re: leki
Z tymi silniejszymi lekami poczekałabym, szczególnie jeśli ciąża jest przeciwskazaniem do barnia. Z tego co piszesz to twoja ciąża jest bardzo młoda – test sobotni niekoniecznie musi wyjść pozytywnie a w ciąży być możesz – poczekaj aż będziesz pewna, że w ciąży nie jesteś. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam
Gosia
Gośka
Re: leki
Dziękuje ci za odpowiedź. Też mi się wydaje że pierwszy test niemusi być wiarygodny i będę musiała go po tygodniu powtórzyć. A co myślisz o tych co biorę, one się nazywają gyno… /niepamietam dalej/ ale czytałam tutaj że dziewczyny w ciąży je biorą, także na stany zapalne
Monika D.
Re: leki
Ja w ciąży kilka razy brałam jakieś globulki na zapelenie, jeżeli czytałaś, że nie ma przeciwskazań to bym wzięła – nieleczenie jest podobno gorsze. Pozdrowienia
Gosia
Gośka
Re: leki
Ja nie radziłabym Ci brać, bo jeśli zaszkodzisz tym dzidziusiowi, to sobie tego nie wybaczysz. Ale biegnij jeszcze raz do lekarza i powiedz mu o ciąży (nawet podejrzewanej a nie potwierdzonej) i zapytaj, czy możesz brać. I z własnego doświadczenia radziłabym Ci dopytać się jeszcze innych lekarzy co o tym sądzą, bo jeden powie tak, a drugi inaczej.
Ja też musiałam zrezygnowac z rehabilitacji kręgosłupa (takie masaże z prądu 🙂 ). Oprócz tego zakupiłam leki na jakieś bakteriozy w pochwie i odłożyłam je na okres po ciąży albo i dalej (oczywiście w porozumieniu z lekarzem).
Pozdrawiam
Pati i 33tyg. mysia
Znasz odpowiedź na pytanie: leki