Lewatywa

1. laurencja Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ambicja
   Miałam znajomych, którzy traktowali lewatywę jako przyjemne doznanie erotyczne i wzajemnie sobie robili.
   pamiętam, jak ona opowiadała, że na łące raz robili lewatywę.

   to dość niesmaczne, ale cóż różne hobby ludzie mają

   Odpowiedz
2. agat79 Dodane ponad rok temu,

   Ja jednak wroce z tych doznan erotycznych w strefe porodowki ;-)))) Ja lewatywy balam sie okropicznie, chyba gorzej, niz porodu. U nas nie jest obowiazkowa, jednak przekonala mnie polozna dla mojego komfortu i z wlasnego doswiadczenia powiem, ze nie ma co sie obawiac, bo:

   – przyspiesza akcje porodowa
   – po wyproznieniu nie zdazy sie nieprzyjemna “wpadka” przy parciu
   – jest sie tak oczyszczonym, ze po porodzie masz na kilka dni spokoj z kupka (tak bylo u mnie przy obydwu porodach)

   Mysle, ze te trzy, jakze zwiezle punkciki, przekonaja dziewczyny, ze nie ma co sie obawiac lewatywy przed porodem. Chyba…..ze ktos zaaplikuje na lace ;-)))

   Odpowiedz
3. pasiasta Dodane ponad rok temu,

   Ja przed 1. porodem bardzo chciałam doznać tej ‘przyjemności’, ale okazało się, że za późno się upomniałam
   😉

   Odpowiedz
4. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Kasiasta
   Ja przed 1. porodem bardzo chciałam doznać tej ‘przyjemności’, ale okazało się, że za późno się upomniałam
   😉

   heh u mnie nie zdążyli mi jej dać iii……….. a upomniałam sie o nią to powiedzieli, że jak dostanę lewatywę to urodzę w ubikacji

   Odpowiedz
5. agatom Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez becia25
   heh u mnie nie zdążyli mi jej dać iii……….. a upomniałam sie o nią to powiedzieli, że jak dostanę lewatywę to urodzę w ubikacji

   i jak to jest z tą “wpadką” lekarze chyba przyzwyczajeni są do tego? czy jak??

   Odpowiedz
6. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez aga0411
   i jak to jest z tą “wpadką” lekarze chyba przyzwyczajeni są do tego? czy jak??

   tak lekarze i położne są przyzwyczajeni, jak zaczęły mi sie parte mówię do położnej że chce mi sie kupę, a ona do mnie to rób, więc co miałam zrobić jak już parłam, ale oni rozkładają taką ceratę przeżroczystą i wyjmowała “to” takimi długimi szczypcami a ta końcu była chyba wata…jak dla mnie nie pomfortowe

   Odpowiedz
7. agatom Dodane ponad rok temu,

   no własnie tak się zastanawiałam jak to właśnie jest jak się tą kupę zrobi, wiadomo niekomfortowo, ale jak już się stało to trudno…
   wię tak sobie myślę, żeby sobie kupić taką lewatywę i w domu spróbować, aby się przekonać jak to jest… tylko nie wiem jaką kupić na allegro jest kilka ale nie wiem jaka dobra,
   może któraś coś poradzi?

   Odpowiedz
8. -aga Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez aga0411
   no własnie tak się zastanawiałam jak to właśnie jest jak się tą kupę zrobi, wiadomo niekomfortowo, ale jak już się stało to trudno…
   wię tak sobie myślę, żeby sobie kupić taką lewatywę i w domu spróbować, aby się przekonać jak to jest… tylko nie wiem jaką kupić na allegro jest kilka ale nie wiem jaka dobra,
   może któraś coś poradzi?

   Jak jesteś wysoko w ciąży to raczej nie rób eksperymentów z lewatywą.

   Odpowiedz
9. aneczka1411 Dodane ponad rok temu,

   ja też sie bałam lewatywy przed porodem, mimo ze wczesniej robiłam ja innym wielokrotnei( z racji tego ze studiuje pielegniarstwo, w lutym koncze). ale teraz juz wiem ze to nie boli i wole lewatywe niz miec dzidziusia razem w kupą, ze tak powiem

   Odpowiedz
10. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez JuliaM
    Jestem w 37 tygodniu ciązy. Nie miałam nigdy lewatywy, ale z poisów wiem że to nie przyjemne. Czy to boli lub coś w tym rodzaju. JuliaM

    Kochana, lewatywa jest najprzyjemniejsza ze wszystkiego co Cie podczas porodu spotka

    a po za tym uważam, ze ma sens bo podczas skurczy partych traci sie kontrole nad całym ciałem łącznie ze zwieraczami:D

    Odpowiedz
11. marika27p Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez JuliaM
    Jestem w 37 tygodniu ciązy. Nie miałam nigdy lewatywy, ale z poisów wiem że to nie przyjemne. Czy to boli lub coś w tym rodzaju. JuliaM

    Ja miałam dwa razy lewatywę przy dwóch porodach i:
    1. nic nie bolało
    2. owszem nieprzyjemnie potem troszkę
    3. nie myślałam o lewatywie tylko o tym by urodzić zdrowe dzieci

    dla mnie nic strasznego:)

    Odpowiedz
12. agatom Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez *Aga*
    Jak jesteś wysoko w ciąży to raczej nie rób eksperymentów z lewatywą.

    jesteśmy dopiero na etapie wczesnych starań 🙂

    Odpowiedz
13. laurencja Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez aga0411
    jesteśmy dopiero na etapie wczesnych starań 🙂

    w takim razie martwiłabym się tym żeby począć zdrowe dziecię, żeby z ciążą było wszystko ok, a nie takimi pierdołami jak lewatywa przed porodem

    Odpowiedz
14. vivian Dodane ponad rok temu,

    nie miałam
    nawet o tym nie myślałam

    Odpowiedz
15. myscha Dodane ponad rok temu,

    Nie sądzę zeby lewatywa była teraz tak powszechnie stosowana, przynajmniej u mnie w szpitalu. Z tego co mówiła mi położna pracujaca tam to zamiast lewatywy podaje sie czopek glicerynowy. Już bardziej komfortowe i w cale nie takie straszne. Wolałabym to niz wypróżnienie w czasie porodu.

    Odpowiedz
16. kamiemie Dodane ponad rok temu,

    ja rodzilam w londynie, tutaj nie robia “przymusowej” lewatywy, ale gdyby robili to na pewno bym nie odmowila. nie dosc, ze lepiej podczas porodu to i zdrowiej dla mamy 😉

    Odpowiedz
17. klucha Dodane ponad rok temu,

    jak ja rodziłam
    lewatywa była dla chętnych

    zgłosiłam się na ochotnika
    wolałam lewatywkę niz niespodzianki podczas porodu 🙂

    Odpowiedz
18. koyaga Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Klucha
    jak ja rodziłam
    lewatywa była dla chętnych

    zgłosiłam się na ochotnika
    wolałam lewatywkę niz niespodzianki podczas porodu 🙂

    Dokładnie tak jak ja.
    Czy boli?
    Nic a nic.
    Szczególnie w porównaniu do porodu….

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2

Znasz odpowiedź na pytanie: Lewatywa