Dziewczyny, czy już teraz można powiedzieć,czy dziecko jest leworęczne czy praworeczne?
Bliźniaki mają po półtora roku.
Arturek je prawą rączką, a Aluś lewą.
Jak dajemy mu do prawej ręki widelec, przekłada do lewej. No i sprawnie je lewą rączką.
Myślicie, że mu tak zostanie?
Czytałam na necie, że ćwiczyć tego się nie da.
Czy macie, wy moze leworęczne dziecko?
Zabawki też przekłada do lewej rączki
Wątek umieściłam takze, w dziale Mam z dzieckiem problem.
Ale właściwie,czy leworęczne dziecko to problem:)?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Leworęczne dziecko
Kiedyś kupowałam nożyczki dziecinne w Smyku – Asia miała wtedy jakieś 2 latka. Już wzięłam z półki, ale cofnęło mnie, bo zauważyłam podpis, że to dla dzieci leworęcznych (A zdecydowanie praworęczna). Po chwili zauważyłam takie same, tyle że podpisane, że dla praworęcznych… Chyba przez 10 minut oglądałam te nożyczki, czym one się różnią… No i znalazłam – miały na jednym ostrzu narysowaną skalę, chyba w zamyśle, żeby dziecko mierzyło sobie ile tnie (?). No i jedne miały po takiej stronie, że było ją widać jak się trzymało nożyczki w lewej ręce, drugie trzeba było trzymać w prawej. Naprawdę STRASZNIE przydatne 😉
A poza tym – to leworęczni gitarzyści strasznie kombinują, ale wcale przez to gorzej nie grają (często nawet lepiej)
Trochę dziwi mnie co piszecie, bo już jak ja byłam mała, to mówiono, że nie wolno dzieci leworęcznych na prawą przestawiać… Ale, z drugiej strony, kuzynka męża, sporo młodsza ode mnie jest taka “przestawiona”. Nic o tym nie wiedziała – wyszło przypadkiem na studiach w jakiś testach psychoruchowych (jest muzykiem). Jak spytała rodziców, to się przyznali. Ona jest dyslektykiem, ale u muzyków to podobno powszechne, więc niekoniecznie związane z tym “przestawieniem”
Adonay, źle zrozumiałam, rzeczywiscie. Przepraszam szanowną Panią:)
Czyli trzy wnioski z tej dyskusji
1. Nie przestawiać
2. Nie jest tak źle leworęcznym 🙂
3. Leworęczni to fajni i nteligentni ludzie.:)
Dzięki kochane, pomogłyście mi wszystkie.
P. S. Przypomniałam sobie, w podstwówce był chłopak leworęczny, mówili na niego mańkut. Czy to obraźliwe słowo? Brzmi brzydko.
Teraz chyba nie jest w użyciu to słowo
mam leworęcznego kolegę, jest krojczym….. miałam okazję ciąć jego nożycami, szlag mnie trafiał, bo były tak wyprofilowane by można było tylko lewą ręką ciąć…..
Ja jestem leworęczna, moja mama na siłe mnie przestawiała na prawą rękę, w efekcie czego piszę prawą i jest mi z tym wygodnie (nic mi sie nie zamazuje za ręką) ale tez potrafię pisać lewą choć brzydziej, bo nie mam wprawy.
Nic mi sie w mózgu przez to nie poprzestawiało….
W szkole nie miałam nigdy problemów, ani z pisaniem, ani z czytaniem, ani z liczeniem.
Jestem dzieckiem po przestawieniu 😀 myje naczynia lewą, szyję lewą, rzucami piłki lewą, nawet lewą sie maluję (plus bo jedno oko potrafie lewą drugie prawą), w lewej trzymam (trzymałam) papierosa, widelec, łyżkę. Ale przez to ze pisze prawą, jak mi ktoś każe to wszystko robić prawą to tez zrobię, tylko już nie odruchowo 🙂
Olaf będzie leworęczny najprawdopodobniej. Jeśli mi się uda, nauczę go pisać i rysować prawą ręką. To uaktywnia dwie półkule i ułatwia życie. Tak uważam. NIe zrobię tego tak jak moja mama krzycząc i bijąc po łapach, ale łagodnie mu spróbuje to przestawić.
Pozdrawiam.
Moja Nina jest leworęczna – od początku było widac że lewą ręką jej sie wygodniej posługiwać. Rysuje lewą, je lewą, kopie piłke lewa nogą, rzuca lewą ręką, nawet w piaskownicy łopatkę trzyma w lewej ręce zawsze. Dla mnie to żaden problem. Sama jestem leworęczna, pewnie ma to w genach 😉 Na pewno nie zamierzam przestawiać jej na prawą rękę – moim zdaniem to głupota.
Gabrysiu skoro tak podchodzisz to zapytam czy u Melki będziesz uaktywniała lewą rączkę?
Chyba nie da się łagodnie przestawić.
A zresztą czemu chcesz go przestawić?
Nie widzę nic obraźliwego w sformuowaniu “mańkut”. I nie obrażę się, jak mata tak ktoś nazwie;)
Ale faktycznie niektórzy uważają je za
No właśnie, po co?
Gabrysia wyjaśniła po co, po to aby zmusic do większej pracy druga półkulę mózgową- a nóż uaktywni się talent który bez takiej “pomocy” nigdy by sie nie ujawnił
Mańkut – dla mnie słowo jak każde inne, w żadnym wypadku nieobraźliwe
Ahimsa, do mnie skierowałaś to pytanie?
Jeśli tak, to odpowiadam, ze ja nie chcę przestawiać leworęczności Alka
mój brat jest leworęcznym dorosłym, wszystko “si” oprócz obierania ziemniaków skrobakiem;)
polecam artykuł:
Znaczy się ma problem ze skrobakiem czy z chęciami?:D;)
A artykuł bardzo fajny
Uważam, że leworęcznym ludziom jest trudniej. Po prostu jest im trudniej w życiu. Świat jest niestety praworęczny.
I to nie chodzi o normalne bytowanie, ale o urządzenia, maszyny w zakładach pracy, narzędzia, których uzywanie leworęczne jest trudniejsze.
Nie sądzę, by stymulowanie u dziecka trzymania długopisa w prawej było jakimś atakiem na jego niezależność osobistą. Pod warunkiem, ze nie będzie się odbywało to tak jak u mnie w domu :/
Jak mi sie uda, to mi sie uda, jak nie to niech sobie będzie mańkutem. Biegi w samochodzie i tak będzie musiał zmieniać prawą, chyba ze sobie pojedzie za morze 😀
Gablysiu, nawet nie pomyślałam, ze na siłę go będziesz przestawiać.
A co do trudności leworęcznych, też tak myślałam. Ale jak widzisz, dziewczyny piszą że nie nie napotykają takowych, no chyba że z obieraniem ziemniaków:)
skrobak jedno- prawostronny – nie da sie tępą stroną:D
ale skrobie nożykiem, nie ma tak dobrze 😉
dodałabym jeszcze jeden wniosek/prawdę :
lateralizacja utrwala się na etapie 5- 6- latków
IMHO to mogą się jeszcze zmienić preferencje Arturka.
Szymon wyraźnie wskazywał tendencję do leworęczności, teraz w wieku 4,5 lat zaczyna przy manualnych pracach używać częściej prawej ( rysunki, wycinanie itp ) a na pytanie czy jesteś leworęczny zazwyczaj podkreśla, że jest OBURĘCZNY 😀
Nigdy go nie korygowaliśmy, nie próbowaliśmy nawet przestawiać.
Poczekamy, zobaczymy
Nie, nie- do Gablysi- ale już odp.
Znasz odpowiedź na pytanie: Leworęczne dziecko