LICZYCIE RUCHY DZIECKA?

1. porky Dodane ponad rok temu,

   Re: LICZYCIE RUCHY DZIECKA?

   robiłam tak, jak mówi Twoja lekarka

   Juleczka (Puchatek) 12.12.04

   Odpowiedz
2. shady Dodane ponad rok temu,

   ja nie licze

   ja nie licze, bo mam wrazenie ze moj junior wiertoli sie non stop….szczegolnie jak mamusia chce isc spac hihi

   Odpowiedz
3. magdusiek Dodane ponad rok temu,

   Re: LICZYCIE RUCHY DZIECKA?

   Ja nie licze, nasza Natalka rusza się w swoich porach i zwykle czuję się spokojnie gdy wiem, że np. wieczorem troszkę się pokręci. Ona jest od początku mało odczuwalna, więc chyba bym oszalała gdybym miała doliczać do 10. Ale póki co delikatnie postukuje. A jak ma zbyt dużą przerwę to wystarczy, że zjem albo coś słodkiego, albo ostrego albo napiję się coca-coli. Od razu dostaję znak

   Odpowiedz
4. marlencia Dodane ponad rok temu,

   Re: LICZYCIE RUCHY DZIECKA?

   szczerze mowiac moje dzieciatko nie za bardzo sie ostatnio rusza.. zastanawiam sie czy wszystko jest okej..

   

   Odpowiedz
5. marthullka Dodane ponad rok temu,

   Re:LICZENIE JEST STRESUJĄCE!!!

   Dlatego też ja nie będę liczyła. Wczoraj wystarczyło, że usiadłam spokojnie na godzinę, tak ok.22, z brzuchem do góry i od razu poczułam ruchy! Myślę, że nie ma co stresować się chwilowym brakiem aktywności! W końcu dzieciaczki w naszych brzuchach to też ludzie i mogą mieć czasami gorszy humor i niechęć do ruszania się! POZDRAWIAM i DZIĘKI ZA ODP!!!!

   

   Odpowiedz
6. marzenka27 Dodane ponad rok temu,

   Re:LICZENIE JEST STRESUJĄCE!!!

   witam!
   Ja tylko liczylam gdy wyraznie wydawalo mi sie, ze troche cicho w brzuchu. W sumie kilka razy bylo ok a kilka mniej niz 10 ruchow na godzine.
   Raz cicho bylo caly dzien i wtedy bylam na badaniach i bylo ok. Na usg mala sie ruszala a ja nic nie czulam – zdziwilam sie. Tak wiec po prostu zwracam uwage czy w ciagu dnia czasem fika bez liczenia i stresu.
   Pozdrawiam
   Marzena 36tc

   Odpowiedz
7. miska74 Dodane ponad rok temu,

   Re: LICZYCIE RUCHY DZIECKA?

   moja każe mi liczyć…tyle, ze ostatnio w porze, kiedy w końcu mogę to zrobić(tzn wieczorem) zasypiam jak kamień-zupełnie jak na początku ciąży!!!

   Miśka, Piotruś 02.10.2003 i Córcia 30.09-1.10 2005

   Odpowiedz
8. justys1980 Dodane ponad rok temu,

   lepiej nie

   Lepiej nie liczyć, bo tylko mozna się zdenerwować, że coś jest nie tak… Moja ginekolog dość rozsądnie powiedziała, ze ruchy zależą nawet od ciśnienia. Dzidzia, jak i dorosły, w niektóre dni może być po prostu ospała lub pobudzona ze wzgledu na pogodę, fazę księżyca itp itd. Ruchy dziecka zależą również od tego co zje mama. Po wysoko energetycznym posiłku potrafi mocno kopać, a gdy nie masz czasu na zrobienie sobie ciepłego kakałka i bułkę z miodem – nic nie czujesz.
   Lekarka powiedziała mi, że powinno mnie zaniepokoić dopiero całodzienne spanie maluszka, a to, czy przewróci się raz, czy kopie zawzięcie zależy od tego jaki ma dzień 🙂

   Justyna i kopiące maleństwo

   Odpowiedz
9. beem Dodane ponad rok temu,

   Ja musiałam

   bo Szym był owinięty pępowiną:( Od momentu kiedy wstałam powiedzmy o 9.00 to musiałam liczyć ruchy, przez co najmniej 10 h musiałam się doliczyć 10-ciu. Gdyby do 21.00 (po 12 godzinach) nie było ruchów miałam się zjawić w szpitalu na KTG. Jasne, że jest to stresujące, moje dziecię robiło mi psikusy i sobie spałon bez ruchy kilka godzin, ale… byłam czujna, lepiej liczyć, niż załować, że się nie liczyło…
   Pozdrawiam,

   Beata + Szymek (25.04.2004)

   Odpowiedz
10. roberta Dodane ponad rok temu,

    Re: LICZYCIE RUCHY DZIECKA?

    jakbym miala liczyc ruchy dziecka to nie moglabym sie zajac niczym innym… moj mały brój wierci sie prawie bez przerwy

    iwona, marta (4,5 roku) i robercik (26.10.05)

    Odpowiedz
11. martha221 Dodane ponad rok temu,

    Re: LICZYCIE RUCHY DZIECKA?

    Moje maleństwo tak się wierci, że spokojnie mogę nie liczyć póki co Mogę się w tym czasie zająć przyjemniejszymi rzeczami 😉

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: LICZYCIE RUCHY DZIECKA?