Czesc!!!
Piszcie co nowego u was.
U nas nowoscia jest placz (zalosny) po odbraraniu zabawki:) To chyba za duzo powiedziane – kartki papieru, zabawki powolo nam sie nudza i jedna z fajniejszych zabaw jest “czytanie” gazety z mama:)
Ku mojej rozpaczy mata tez sie juz nudzi, a potrafil bawic sie nawet po pol godziny, mata robi sie bardzo interesujaca gdy go posadze, ale jeszcze sam nie siedzi wiec ta zabawa odpada:)
Napiszcie jak wasze skarby zachowuja sie podczas lezenia na brzuszku. Mikolaj chwile polezy z wyprostowanymi rekami a potem raczki na bok i nie chce mu sie podnosic glowy – fakt, nigdy nie lubial tej pozycji, ale ostatnio to jest totalna ignorancja.
Pochwalimy sie jeszcze, ze od 5 dni jemy juz po calym sloiczku jabluszka i bardzo nam smakuje:)
serdecznie
Magda i Mikolaj (23.07.03)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Lipcowki – co nowego?
Re: Lipcowki – co nowego?
Wydaje mi się, że powinnas codziennie zwiekszać dawkę o łyżeczkę, a nie od razu o cały sloiczek. Niech sie dziewczyna i jej układ trawienny oswoi z nowym jedzeniem 🙂
Igor też ma 1 osobę, ktorej sie panicznie boi… Ma ona zostać jego chrzestną, ale zastanawiam się, czy nie poprosić kogoś innego…
No i Igor też się wstydzi, głownie ładnych dziewczyn 🙂
Ania i Igor (01.07.03)
Re: Lipcowki – co nowego?
Moja Nikolka to też gapa na różne przewrotki: zero przewracania na boki czy na plecki, do siadania sie nie rwie. Z jedzeniem nowych pokarmów też słabo, kilka łyżeczek i bleee!
A tatusia też uwielbia i smieje się do niego najpiękniejszymi uśmieszkami, a to ja przecież jestem z nią całymi dniami. Taka nasza dola – niedobrych mamusiek!
ave + Nikola!-02.07.2003 !
Re: Lipcowki – co nowego?
U nas osobą, ktorej sie boi jest mąż chrzestnej. Ale chrzestnej nie zmienimy ;-)))
Dobrze ze napisałas o tej zupce bo dzisiaj chciałam dac jej juz całą.
Ewa, Sandra, Sebastian
Re: Lipcowki – co nowego?
u nas tak:
jedzonko: kleik, kaszka (jeśli gęsta i łyżeczką to niewiele zjada, bo po paru łyżeczkach juz jest niedobre, buuu)
jabłuszko, marchewka (też troszkę, nudzi mu sie chyba jedzenie łyżeczką, bo protestuje)
zamierzam sie do zupki, pewnie jutro ugotuje
nie przewraca sie z plecków na brzusze, odwrotnie czasem tak
za to siedzi, mało stabilnie i tylko chwilke, ale siedzi
jak go tylkjo biore do karmienia to od razu siada i jest to oczywiście ciekawsze niż jedzonko
wogóle coś mniej zaczął jeść
niechce prawie wcale pić, nic
mimo iz dostaje posiłki gęściejsze niz mleko
niewiem co robić, przecież przemoca mu nie wmuszę
mówi mmamma
nauczył sie pluć i opluwa wszystko dookoła, hihi
ssie stópki
poza tym nadal jest łysawy, hihi
pewnie upodabniam się do niego, bo tez niedługo będe łysa
o, juz krzyczy na mnie, abym sie nim zajęła……..
Re: Lipcowki – co nowego?
Oooo, chyba nowe zdjęcie!! I juz jaki duży chłopaczek.
Buziaki.
Ewa, Sandra, Sebastian
Re: Lipcowki – co nowego?
no rośnie
mimo ze nie je za duzo to ładnie tyje
widocznie taka jego uroda
Re: Lipcowki – co nowego?
Nikolka od niedzieli mówi mama – może nie do końca swiadomie ale mówi. Nie robi żadnych prfzewrotów i nie próbuje siadać. Od ponad 2 tyg po pare łyżeczek, bo więcej nie chce dostaje nowego jedzonka tj. jabłko, jabłko-dynia, jabłko-marchew, jarzynowa, soczki są blee i źle sie je je łyżeczką. Dziś zjadła 4 łyżeczki jarzynowej to nawet ładnie. Ciekawe kiedy będę mogła ułożyć jej prawdziwy jadłospis i troche zastąpić cycusia. Waży już 7410g!!!
ave + Nikola!-02.07.2003 !
Re: Lipcowki – co nowego?
Ewa, a bylas z Nikolą już u neurologa? Wyjaśniło się cos?
Ania i Igor (01.07.03)
Re: Lipcowki – co nowego?
Po pierwsze mamy drugiego ząbka po drugie przewracamy się już na wszystkie strony i nie można nas zostawić na chwilę samego na moment:) Poza tym Michał jest wesoły i pogodny
Menu:
1. cyc
2. soczek jabłkowy
3. banan + kisiel lub banan + jabłuszko
4. zupki z mięskiem od tygodnia
POZDROWIENIA
Re: Lipcowki – co nowego?
Witajcie!
Kurcze czytam i zazdroszcze np tycyh 11 przespanych godzin. U nas nadal pobudki co trzy a nieraz i cztery godz.
Nieraz juz nie wyrabiam.Filip ostatnio sie zrobił taki wygodnicki, ze musze mu trzy razy w nocy zmieniac pieluche bo strasznie sie wierci i budzi mnie co 10 minut.
A kiedys zmieniałam mu tylko raz.
Je jabłko, najbardziej smakuje mu surowe, skrobane łyzeczką. Zjadł tez kiedys ze 3 łyzeczki zupy jarzynowej.
Ostatnio chce tylko stac! Prezy sie,robi mostki i drze sie dopóki nie spełni sie jego zyczenia. Ma chłopak charakterek!
Kupy nadal robi tylko w niedziele.
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Re: Lipcowki – co nowego?
te 11 godzin zdaryło sie tylko raz niestety, teraz za to w ramach rekompensaty Jasiulek budzi sie po godzinie spania i baraszkuje do polnocy, a mama rano do pracy :((
Ewa z Jasiem (09.07.2003)
Re: Lipcowki – co nowego?
piekne menu :), my musimy powoli bo alergia
Ewa z Jasiem (09.07.2003)
Re: Lipcowki – przygotowania?
Mamy, jak przygotowania do świat? Dzieciaki Wam pomagają? Dzisiaj ubieralam z Igorem choinkę – bardzo chcial wszystkiego skosztować, a szczególnie choinkę 🙂
Na szczęście mamy nietłukące bąbki – inaczej, byłoby z nimi krucho 🙂 W zapalone światelka wpatrywal się jak zauroczony 🙂
A gdzie spedzacie Wigilię? My jak co roku u mojej babci, której Igor bardzo się boi 🙁 Nie wiem, jak da radę te kilka godzin. Trochę się boję, bo za każdym razem w odwiedzinach u babci jest ryk nieziemski…
Ania i Igor (01.07.03)
Re: Lipcowki – przygotowania?
przygotowania wciąż trwają i nie wiem prawdę mówiąc jak to będzie, bo w tym roku wszystko na mojej glowie. mama wychodzi ze szpitala dopiero we wtorek tuż przed Wigilią i oczywiście nie ma mowy o tym, żeby coś miała robić. dzisiaj będziemy ubierać choinkę i mam nadzieję, że światełka na trochę dłużej zainteresują Boryska i będę mogła coś w końcu zrobić 🙂
Paula i Borysek 07.07.2003
Re: Lipcowki – co nowego?
Ee, tam na grubaska nie wygląda, ale na drągalka :-)))
Czy ta bluzeczka jest, z ktorejś gazetki, bo chyba mam taką samą a to rozmiar 80 chyba był? Moze i na moją bedzie pasowac?
Ewa, Sandra, Sebastian
Re: Lipcowki – przygotowania?
Niestety w tym roku wigilia i Boze Narodzenie robie w domu, sama. Tak wiec do nas wszyscy przyjadą. Nie wiem jak sobie poradze ale jakos musze. W Boze NArodzenie chrzcimy Sandre, wiec ludzi bedzie tłum, a dzieci znowu mam chore :-((((
Ewa, Sandra, Sebastian
Re: Lipcowki – co nowego?
Jedziemy do neurologa w poniedziałek. Za to dziś bylismy u ortopedy (mała miała dziedziczne po mnie problemy z bioderkami) i już jest wszystko ok., w końcu możemy odrzucić szerokie pieluchowanie. Jakaś taka moja Niki chudziutka bez tej dodatkowej tetry!
ave + Nikola!-02.07.2003 !
Znasz odpowiedź na pytanie: Lipcowki – co nowego?