list do Mikołaja

chyba w tym roku napiszę 😉

potrzebuję jakiś zarąbisty pasek, skórzany… czarny, fioletowy, żółty, może tez być szary

i jeszcze książkę:
[Zobacz stronę]

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: list do Mikołaja

  1. A ja to bym Mikołaja najchętniej poprosiła, aby mi nic nie dawał, tylko coś zabrał. To coś to jakieś 8 kg 😉 On ma taki brzuch, że i tak już nikt nie zauważy te pare kg więcej, a ja będę laska

    No i może jeszcze szepnąłby szefowi do ucha, że awans mi obiecał i może wreszcie czas te obietnice spełnić

    • a ja bym perfumy chciała – już sobie nawet wybrałam jakie 😉
      nową torbę brązową
      portfel (wystarczy taki na dokumenty w sumie)

      • Zamieszczone przez Jaga
        A ja to bym Mikołaja najchętniej poprosiła, aby mi nic nie dawał, tylko coś zabrał. To coś to jakieś 8 kg 😉 On ma taki brzuch, że i tak już nikt nie zauważy te pare kg więcej, a ja będę laska

        A ja później będę komin naprawiała bo mu w brzuchu przybędzie kilka cm 😉 😀

        To jak już będzie przypominał twojemu szefowi o twoim awansie to i ja poproszę żeby przypomniał mojemu o podwyżce dla mnie 😉

        • To ja Mikolaju bym chciala:
          -Prace moich marzen,albo spelniajaca chociaz 2 warunki;-)
          -spodnie
          -kurtke
          jest wiecej rzeczy,ale jak dostane to pierwsze to juz sama sobie zalatwie;-)

          • Zamieszczone przez Asik.
            Ja chyba też napiszę 🙂
            Potrzebuję formę do pieczenia tarty
            albo najlepiej komplet 1 dużą i kilka małych
            i nowy komplet talerzy
            kwadratowych 🙂

            też mam takie potrzeby
            ale kupię sobie bez okazji – kiedyś
            od Mikołaja jeszcze nie wiem co chcę, za dużo rzeczy by się przydało,ale chyba jakąś książkę

            Zamieszczone przez ania_79

            To jak już będzie przypominał twojemu szefowi o twoim awansie to i ja poproszę żeby przypomniał mojemu o podwyżce dla mnie 😉

            a mi niech załatwi nową pracę

            • Zamieszczone przez kasia.

              a mi niech załatwi nową pracę

              Mi też 🙂 albo solidną podwyżkę w obecnej 🙂

              • A my od św. Mikołaja kupujemy sobie jakiś praktyczny drobiazg (mam na myśli ja kupuję i sobie i mężowi), żeby dzieci nie myślały, żeśmy aż tacy niegrzeczni. Ale to tak symbolicznie, herbatę, albo dezodorant, albo coś…

                Ale od Aniołka, to już prawdziwe niespodziankowe prezenty się pojawiają i o ile dzieciom wymyślę, to z m. zawsze kłopot.
                Macie już plan, bo Wasi m. dostaną od Aniołka (albo Gwiazdora, albo Mikołaja) pod choinkę?

                • Zamieszczone przez zuzelka83
                  Mi też 🙂 albo solidną podwyżkę w obecnej 🙂

                  To chyba już łatwiej zmienić na inną… : (

                  • Zamieszczone przez kasia.
                    też mam takie potrzeby
                    ale kupię sobie bez okazji – kiedyś
                    od Mikołaja jeszcze nie wiem co chcę, za dużo rzeczy by się przydało,ale chyba jakąś książkę

                    a mi niech załatwi nową pracę

                    ja o nową prace bede prosić króliczka… bo w obecnej to do kwietnia 🙂

                    • Zamieszczone przez Talka
                      A my od św. Mikołaja kupujemy sobie jakiś praktyczny drobiazg (mam na myśli ja kupuję i sobie i mężowi), żeby dzieci nie myślały, żeśmy aż tacy niegrzeczni. Ale to tak symbolicznie, herbatę, albo dezodorant, albo coś…

                      Ale od Aniołka, to już prawdziwe niespodziankowe prezenty się pojawiają i o ile dzieciom wymyślę, to z m. zawsze kłopot.
                      Macie już plan, bo Wasi m. dostaną od Aniołka (albo Gwiazdora, albo Mikołaja) pod choinkę?

                      Heh, znowu wychodzą różnice regionalne 🙂

                      Moi teściowie już się nauczyli, że u nas nie ma żadnych Aniołków ani Gwiazdek. Są Mikołajki, a listy pisze sie do Mikołaja, który przychodzi w Wigilię i prezenty zostawia pod choinką, lub daje prosto z wora (w zależności od wieku dzieci).

                      Na Mikołajki prezenty są tylko dla dzieci.

                      • Zamieszczone przez Jaga
                        Heh, znowu wychodzą różnice regionalne 🙂

                        Moi teściowie już się nauczyli, że u nas nie ma żadnych Aniołków ani Gwiazdek. Są Mikołajki, a listy pisze sie do Mikołaja, który przychodzi w Wigilię i prezenty zostawia pod choinką, lub daje prosto z wora (w zależności od wieku dzieci).

                        Na Mikołajki prezenty są tylko dla dzieci.

                        U nas dokładnie tak samo 🙂

                        • Zamieszczone przez Jaga

                          Na Mikołajki prezenty są tylko dla dzieci.

                          No to jeszcze dodam, że są to drobiazgi. Mieliśmy przez to trochę kłopotów na początku, bo u teściów Mikołaj był w Mikołajki – i to bogaty, a w Wigilię prezenty przynosiła Gwiazdka czy Aniołek – były to drobiazgi. Ja lubię te tradycje, w których wyrosłam i mieszkam z małżem na “mojej ziemi”, a w przedszkolu – jest tak samo, jak u nas w domu – nie chciałam Ka mieszać w głowie.

                          A tak na marginesie – jestem mamą Aniołka i jakoś nie podchodzi mi to, że Aniołki mogą przynosić prezenty.

                          • Zamieszczone przez Asik.
                            U nas dokładnie tak samo 🙂

                            i u nas też

                            niestety z moją tradycją trudno się pogodzić mężowi 😉

                            • Zamieszczone przez ewkam
                              i u nas też

                              niestety z moją tradycją trudno się pogodzić mężowi 😉

                              Ja mojego też musze bardzo w Mikołajki stopować 😉

                              • Zamieszczone przez Talka
                                A my od św. Mikołaja kupujemy sobie jakiś praktyczny drobiazg (mam na myśli ja kupuję i sobie i mężowi), żeby dzieci nie myślały, żeśmy aż tacy niegrzeczni. Ale to tak symbolicznie, herbatę, albo dezodorant, albo coś…

                                Ale od Aniołka, to już prawdziwe niespodziankowe prezenty się pojawiają i o ile dzieciom wymyślę, to z m. zawsze kłopot.
                                Macie już plan, bo Wasi m. dostaną od Aniołka (albo Gwiazdora, albo Mikołaja) pod choinkę?

                                Nic. U męża nie ma tego zwyczaju. Zresztą w sumie to dobrze że nie trzeba nic na siłę kupować. Jak coś mu chcę kupić to kupuję i już 🙂

                                Wczoraj zrobiłam mu przeogromny prezent. Pojechałam na drugi koniec miasta i w jego ulubionej piekarni kupiłam jego ulubione bułki. Dawno się tak nie ucieszył 🙂

                                Zamieszczone przez Talka
                                To chyba już łatwiej zmienić na inną… : (

                                Nie wiem…

                                Zamieszczone przez Jaga
                                Heh, znowu wychodzą różnice regionalne 🙂

                                Moi teściowie już się nauczyli, że u nas nie ma żadnych Aniołków ani Gwiazdek. Są Mikołajki, a listy pisze sie do Mikołaja, który przychodzi w Wigilię i prezenty zostawia pod choinką, lub daje prosto z wora (w zależności od wieku dzieci).

                                Na Mikołajki prezenty są tylko dla dzieci.

                                U mnie było tak jak u Ciebie – na Mikołajki drobiazg dla dzieci (wymuszony przez tradycję szkolną, rodzice tego nie znali), a na Wigilię prezenty dla wszystkich od Mikołaja.
                                Dla mnie to nie problem, że ktoś z rodziny ma inne zwyczaje i daje prezent od Anioła, Gwiazdora, Gwiazdki czy Dzieciątka Jezus. Mieszkałam w różnych rejonach, mam rodzinę rozsiana po Polsce więc jestem elastyczna i szanuję zwyczaje i tradycje innych 🙂
                                U teściów nie ma zwyczaju prezentów, więc w przypadku moich dzieci to ja będę decydować od kogo i kiedy prezenty będą 🙂

                                • ja napisze
                                  poprosze grzecznie o dwa dni wolnego od zycia
                                  zebym mogla zamknac sie sama w domu
                                  najesc sie ciastem w lozku
                                  zapalic papierosa w lozku
                                  wlaczyc telewizor i ogladac reklamy
                                  chodzic w pizamie caly dzien
                                  miec tluste wlosy
                                  nie obslugiwac nikogo
                                  nikomu nie odpowieadac na pytania typu “gdzie jest…” albo “kiedy bedzie gotowe…”

                                  takie mam zyczenie, szkoda, ze nie-do-spelnienia

                                  • Zamieszczone przez kantalupa
                                    ja napisze
                                    poprosze grzecznie o dwa dni wolnego od zycia
                                    zebym mogla zamknac sie sama w domu
                                    najesc sie ciastem w lozku
                                    zapalic papierosa w lozku
                                    wlaczyc telewizor i ogladac reklamy
                                    chodzic w pizamie caly dzien
                                    miec tluste wlosy
                                    nie obslugiwac nikogo
                                    nikomu nie odpowieadac na pytania typu “gdzie jest…” albo “kiedy bedzie gotowe…”

                                    takie mam zyczenie, szkoda, ze nie-do-spelnienia

                                    ja to własnie mam…. mam zapalenie zatok i zwolnienie. jak sie nazre leków to nawet jest ok. od rana oglądam seriale… rodzinka wróciła o 19.40. i jutro mam wolne do 16….

                                    • Zamieszczone przez aborka
                                      ja to własnie mam…. mam zapalenie zatok i zwolnienie. jak sie nazre leków to nawet jest ok. od rana oglądam seriale… rodzinka wróciła o 19.40. i jutro mam wolne do 16….

                                      Ciekaw po ilu dniach Ci się znudzi 🙂 (dla mnie 7 dni to max, a potem już mnie takie odpoczywanie od życia irytuje maksymalnie)

                                      • Zamieszczone przez kantalupa
                                        ja napisze
                                        poprosze grzecznie o dwa dni wolnego od zycia
                                        zebym mogla zamknac sie sama w domu
                                        najesc sie ciastem w lozku
                                        zapalic papierosa w lozku
                                        wlaczyc telewizor i ogladac reklamy
                                        chodzic w pizamie caly dzien
                                        miec tluste wlosy
                                        nie obslugiwac nikogo
                                        nikomu nie odpowieadac na pytania typu “gdzie jest…” albo “kiedy bedzie gotowe…”

                                        takie mam zyczenie, szkoda, ze nie-do-spelnienia

                                        Zamieszczone przez zuzelka83
                                        Ciekaw po ilu dniach Ci się znudzi 🙂 (dla mnie 7 dni to max, a potem już mnie takie odpoczywanie od życia irytuje maksymalnie)

                                        narazie wziełam 2 dni wolnego. potem weekend z rodziną….A w pon. do pracy… Nie – mnie by nie znudziło 7 dni…chyba…

                                        • Zamieszczone przez aborka
                                          narazie wziełam 2 dni wolnego. potem weekend z rodziną….A w pon. do pracy… Nie – mnie by nie znudziło 7 dni…chyba…

                                          2 dni.. no to faktycznie poszalałaś 😉 Zdrowia życzę!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: list do Mikołaja

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general