Nigdy kobitki nie lubilam, ale teraz to juz przeszla sama siebie…..[Zobacz stronę]
Moze wiecie o co poszlo? Ja slyszalam ( choc to tylko plotki), ze podobno podgladali ja przy porodzie i takie tam, ale Wy w Polsce jestescie pewnie bardziej na biezaco w tej sprawie. Jesli faktycznie o to poszlo to nie dziwie sie jej zlosci, ale jak osoba publiczna moze ja w taki sposob wyrazac???? Dla mnie to jest ponizej wszelkiej krytyki i tylko sobie potwierdzilam opinie na jej temat.
Kacperek 
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
a możesz mi powiedzieć o co chodzi z Pam???
to Julcia (26.04.2001)
Re: zaprośmy ją na forum
ja jestem za!
to Julcia (26.04.2001)
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
Fankom E. Górniak także nigdy nie byłam. Od wielu lat dziewcze miało wysokie mniemanie o sobie. A popularność jak widać nie była dla niej, skoro z jej podstawowymi elemantami pogodzić się nie mogła. Ona nie była pierwszą gwiazdą, która urodziła dziecko i jakoś inne panie potrafiły wybrnąc z całej sytuacji, jak chociażby Kajah.
Poza tym jej życie prywatne jest dla mnie tak bardzo interesujące jak życie Andrzeja Leppera.
,
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
A ja uważam, że to forma autoreklamy.
Skuteczna jak widać – dawno chyba o Edzi tak nie dyskutowano.
Muzycznie nas ostatnio nie rozpieszcza.
A i poziomem tego listu ustawiła się (w moich oczach) jakoś blisko słynnego “skandalisty” – lidera “Ich Troje”.
Jednym słowem – nie ma o czym za bardzo rozmyślać, bo to czysta manipulacja (choć nie najwyższych lotów).
Beata i Ptysia
(30.01.03)
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
Opowieść zamieściłam tu 😉
[Zobacz stronę]
Beata i Ptysia
(30.01.03)
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
Nigdy nie przepadałam za Górniak i to, że zchodzi ze sceny wcale mnie nie wzrusza.
A list, no cóż, pokazał tak naprawdę jaką osobą jest Edyta!
Re: zaprośmy ją na forum
ach, jak miło to słyszeć… Ale to zasługa Magdzik!!!
to Julcia (26.04.2001)
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
ok, zaraz zajrzę
to Julcia (26.04.2001)
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
wiesz Ciku jakos ostatnio zaniedbalam sie pod tym wzgledem Moim maluchom ciagle cos sie przyplatuje i praktycznie nie wychodze od lekarzy, zaliczamy neurologa, okuliste, kardiologa a teraz jeszcze endokrynologa Wiesz rece mi opadaja, dlaczego? skad to wszystko??? ech!!!!!!!!!!!!!
Mam nadzieje sie sprezyc i zamiescic pere fotek z wakacji bo bylismy nad morzem no i Adrianka /bo ostatnio tylko byly zdjecia Agniesi jak sypala kwiatki na Boze Cialo/
pozdrawiam
Re: list Edyty Gorniak – czytalyscie?
dlatego:
Paparazzi krzywdzą ludzi (jednych mniej innych bardziej, zależy jak grubą skórę mają ci ludzie), włażą z buciorami w ich życie WBREW ich woli. Myślą, że uprawiają dziennikarstwo a w rzeczywistości są hienami. W ich pracy nie chodzi o ukazanie prawdy tylko o wyłowienie lub częściej wykreowanie skandalu.
Alegrowicze (niektórzy) – sprzedają “gruszki na wierzbie” ludziom, którzy CHCĄ je kupić. Kupujący przeważnie są zadowoleni z zakupu (nie wiem, dlaczego ale tak jest, czytałaś przecież opinie na allegro). Nawet jeśli nie są zadowoleni czy też poczują się nabici w butelkę to wiedzą, że nikt ich do tego nie zmuszał, toteż najczęściej nawet nie przyznają się do niezadowolenia.
Konkluzja: paparazzi z premedytacją krzywdzi ludzi, allegrowicz sprzedający “idee” nie krzywdzi ludzi. Może ich tylko lekko wkurzać…
Macham raczką lepiącą się do klawiatury
Sprezynka i Poleńka (05/12/2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: list Edyty Gorniak – czytalyscie?