Lista Kwietniówek – TUZ PRZED!!

1. aga23 Dodane ponad rok temu,

   Re: Jeszcze troszeczkę:)

   Ja ostatnio wpadłam na pomysł założenia sweterka sprzed ciąży (rozmiar XS) i kamizelki (S). Bardzo przykre rozczarowanie….. Wyglądam w nim jak parówka… a kamizelka mnie ciśnie. Już mam dość tych wielkich rozmiarów ciążowych, ale zdaję sobie sprawę (zdałam ostatnio), ze nie mam szans wcisnąć się w swoje spodnie po porodzie. Bioderka sporo przybrały, biuścik też – i w czym ja będę chodzić po porodzie. Sama nie wiem. Chyba musze sobie cosik kupić, a później jak już wrócę (tak myślę) do poprzednich wymiarów sprezentuję komuś np. mamie.
   Też mam strasznego doła ostatnio. Zupełnie brak mi sił, wszystko mnie męczy, denerwuje, co chwilę krzyczę….
   Eh, szkoda gadać. No i strasznie puchną mi nogi od kilku dni….. w butach zrobiło się strasznie ciasno…
   Pozdrawiam

   Odpowiedz
2. kamak Dodane ponad rok temu,

   Re: Jeszcze troszeczkę:)

   No właśnie nie ma to jak paskudna chandra, dzisiaj prawie cały dzień ryczę, pokłóciłam się z mężem i nie mam się komu wyżalić, chociaz prawdę mówiąc nawet nie chce mi się gadać :(( jest mi źle, nie mogę w nocy spać przez drętwiejące i bolące ręcę, a rano nogi mam jak balony. Już nie wiem co mam robić, żeby się w końcu normalnie wyspać, jestem zmęczona i niewyspana, jak się w nocy budzę – nie moge leżeć przez te cholerne ręce – to śpię na siedząco bo to silniejsze ode mnie. To już jakiś koszmar. Nawet nie mam juz ochoty cieszyć się że to już tak blisko…. Wydaje mi sie, że to już tak zostanie na zawsze, nie pamiętam jak to jest normalnie się czuć.
   buuuuuu!! :(((

   

   Odpowiedz
3. baska Dodane ponad rok temu,

   Re: Lista Kwietniówek – TUZ PRZED!!

   wiem, wiem ale ciągle chodzi mi po głowie, że może chociaż tydzień przed terminem, albo przynajmniej 3 dni to takie głupie ale jest już całkiem cięzko i brak tchu, ale wiadomo ja trzeba to bedę nosiła mojego dzidziusia do skutku nawet do maja.

   ja po porodzie to chyba goła zostanę już teraz nic nie mam ( nie mam pojęcia w co ubiorę się w święta) a kupować coś możliwe, ze na parę dni to chyba się nie opłaca.
   do 7 miesiąca byłam taka szczuplutka, że nikt nie zorientował się w jakim jestem stanie a teraz to dosłownie szok, brzucholek wyskoczył ogromny ale nim się nie przejmuje gorzej z tyłeczkiem dosłownie szafa ze mnie i ramiona, nogi brrr, to stało się tak szybko i jeszcze sie nie oswoiłam

   wolałabym tyć systematycznie od początyku ciąży niż tak nagle to naprawdę nie zdrowe i tylko człowiek myśli kiedy to się skończy już tak bardzo chcę przytulać dzidziusia i katować się ćwiczeniami aby mnie z dnia na dzień było coraz mniej a tu ta perspektywa tak daleko, no ale mam też dobre dni kiedy myślę sobie, że mam wszystko w nosie, takie to poprostu ciążowe humorki!

   basia i maleństwo(kwiecień/maj)

   Odpowiedz
4. silverek Dodane ponad rok temu,

   Re: Jeszcze troszeczkę:)

   Hihi, moje dupsko zdecydowanie nie pomieści się w spodnie sprzed ciąży – o ładnej figurze na lato mogę zapomnieć – po porodzie czekają mnie znów wydatki…ciuchy dla siebie, niestety w rozmiarze dużo większym niż zwykle – nie zmieszczę się w nic. Bardzo bym chciała urodzić w terminie, albo ciut wcześniej – mam dość między innymi mojego gina, który tylko kroi kasę ze mnie – przed finiszem coraz częściej – mam tego dosyć!!! Po cholerę pchałam się prywatnie???!!!! No ale głupio chyba zmieniać gina w 39 tygodniu..Wrrrr, dobrze, że chociaż wiosna do nas lezie…
   Silverek i Julka 03.04.2004

   Odpowiedz
5. kalee Dodane ponad rok temu,

   Re: Jeszcze troszeczkę:)

   Wspolczuje Wam…. Ja na cale szczescie dobrze sie czuje, nie mam chandry…wrecz odwrotnie… mam tzw. “glupawke”.
   Generalnie tryskam humorem i optymizmem… naprawde nie wiem czemu…. Jutro ide do gina i jestem ciekawa co mi powie, bo przy ostatniej wizycie mowil, ze jak na jego oko urodze wczesniej niz 02.04. Kolezanka radzi mi aby spakowac torbe do szpitala, a ja jakos nie moge sie do tego zabrac…. ostatnie wyniki, tez mam o’k.
   Trzymam za Was wszystkie kciuki! Dziewczyny – trzymajcie sie! To w sumie juz niedlugo… WYTRZYMAJCIE!!!
   Pozdrawiam serdecznie i cieplutko!!!!!! 🙂
   Kale&Stas

   Odpowiedz
6. dorciabyg Dodane ponad rok temu,

   Re: Drogie kwietnióweczki…

   STO LAT STO LAT DLA DARECZKA!!
   NIECH SŁONECZKO DLA NIEGO ZAWSZE ŚWIECI!!

   No i dzięki że o nas pamiętasz !!
   Boję sie cholernie!a na krtórego miałaś termin? ja mam na 04 kwietnia ale już czekam i czekam !!!

   Dorcia i Kacperek

   Odpowiedz
7. kordelia Dodane ponad rok temu,

   Re: Lista Kwietniówek – TUZ PRZED!!

   Cześć Dziewczynki!
   Jak Was słucham to nie czuję się inna. Też juz nie mam w czym chodzić, nogi mi zaczęły puchnąć, rano wcale nie wyglądają lepiej. Dzis wyciągnęłam buty wiosenne i nie da się w nich chodzić, niestety. Zbieram się do porządków i mi nie wychodzi bo zasypiam, a w dodatku jutro ide na 6 do pracy. No i mam dylemat, czy nie iść od wtorku juz na wolne (jeszcze 4 tygodnie do terminu). W pracy sie plątam, bo coraz mniej takich zadań siedzących, dobrze, że jest juz przeszkolony mój zastepca. I nie wiem, co robić. Mam samych kolegów w dziale, nawet nie ma komu pomarudzić…
   Oj to czekanie mnie wykańcza psychicznie. Dobrze, że wy jesteście i macie cierpliwość. Razem chyba nam lepiej przez to przejść.
   A dzis niby wiosna sie już zaczęła. Chyba powinnam się cieszyć?…:)

   Kordelia + 16.04.04

   Odpowiedz
8. eve Dodane ponad rok temu,

   Bóle rąk,nadgarstków i takie tam…

   Cześć Dziewczyny…
   widzę, że wszystkie już nie możemy się doczekać naszych pociech…mnie dopadła kolejna atrakcja ciąży…pomijając fakt opuchnięć i obrzęków, do których zaczynam przywykać, doszły niedawno dziwne bóle dłoni…łącznie z cierpnięciem a raczej mrowieniem końcówek palców (zwykle w prawej ręce) mam wrażenie jakbym wszystkie stawy w rękach miała jakieś, takie obolałe…doświadczacie może podobnych zjawisk..?

   Eve i Martusia (planowana cc – 20.04.2004)

   Odpowiedz
9. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Bóle rąk,nadgarstków i takie tam…

   ja tez to mam

   Odpowiedz
10. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: Lista Kwietniówek – TUZ PRZED!!

    kminkowa 06,04,04 ”suprise” gg 2940627

    Odpowiedz
11. eve Dodane ponad rok temu,

    Do dziewczyn z planowanym cc

    Czy któraś z Was decyduje się na znieczulenie zewnątrzoponowe…? Jeśli tak to napiszcie o swoich odczuciach z tym związanych…ja się zdecydowałam na zzo ale strasznego mam pietra…boję się spanikować jak już będę leżała…czytałam wiele postów i opinii na temat przebiegu takiego porodu ale i tak mało mnie to uspokaja… A może któraś z Was miała już taki poród i podzieli się ostatnimi wrażeniami?? Jak to jest…czy cokolwiek boli, co jest najbardziej nieprzyjemne…itp. Pocieszająca i uspokajająca jest dla mnie myśl, że będę mogła zaraz zobaczyć naszą brykającą (obecnie w moim brzuszku) kruszynkę…to jednak nie zmienia faktu, że tak jak pisała Siasia…ze strachu…lewatywa nie będzie potrzebna…. 😉 Napiszcie co sądzicie o tym znieczuleniu i ewentualnie o właśnych doświadczeniach z nim związanych. Pozdrawiam !!

    Eve i Martusia (planowana cc – 20.04.2004)

    Odpowiedz
12. eve Dodane ponad rok temu,

    Re: Bóle rąk,nadgarstków i takie tam…

    mam nadzieję, że po porodzie nam to minie ;-)…?

    Eve i Martusia (planowana cc – 20.04.2004)

    Odpowiedz
13. aga23 Dodane ponad rok temu,

    Re: Bóle rąk,nadgarstków i takie tam…

    Ja ciągle się czuję jak na zmianę pogody. Wiecznie mnie już rwią ręcę i nogi i nie wiem co z nimi zrobić, nie pomaga trzymanie nóg wysoko, nic nie pomaga. Wiem, że pomoże jedno, koniec ciąży… Ale jeszcze trochę czasu minie….chyba.
    Pozdrawiam

    Odpowiedz
14. alina Dodane ponad rok temu,

    Re: Do dziewczyn z planowanym cc

    Ja niedawno rozmawiałam na temat znieczulenia do cesarki z moim lekarzem.
    Byłam zdecydowana na narkozę i powiedziałam mu o tym. Lekarz powiedział mi, że decyzja o znieczuleniu należy do mnie. Powiedział mi tylko, że narkoza przechodzi do dziecka. Ono nie usypia, ale jest” zwiotczałe”. Pobierają dziecku krew i po kilku minutach mają wyniki czy dziecko jest zdrowe. Jeśli niestety wyjdzie, że coś jest nie tak podają dziecku leki.
    Znieczulenie zoo nie przechodzi do dziecka. Jeśli po wyciągnięciu coś jest z dzieckiem nie tak, to natchmiast dostaje ono co trzeba. A te kilka minut to jest naprawdę baaardzo dużo.
    Właściwie ta wypowiedz przekonała mnie do znieczulenia zoo. Potem (odpukać) mogę mieć do siebie pretęsje.
    Fakt, że cesarka przy zoo jest nieprzyjemna i potem to leżenie… Ale ja mogę się przemęczyć.
    Pozdrawiam Alina (14.04.04cc)

    Odpowiedz
15. baska Dodane ponad rok temu,

    Re: Bóle rąk,nadgarstków i takie tam…

    czytałam o takim bólu, nazywa się to (chyba) zespołem cieśni nadgarstka

    basia i maleństwo(kwiecień/maj)

    Odpowiedz
16. baska Dodane ponad rok temu,

    Re: Do dziewczyn z planowanym cc

    ja czytałam jeszcze, że przy zoo nie muszą się spieszyć (właśnie ze względu na dziecko) bo przy narkozie to raczej robią pedem, no i wogóle jest zdrowsze i dzidzię można zobaczyć

    ale ja bym chyba umarła ze strachu przed cesarka (niedawno nawet mi groziła), jejciu ktos miałby wbijać mi się w kręgosłup ałłł ( miałam niezbyt udaną punkcję i dostałam świra na tym punkcie) nie mam pojęcia jaki to jest ten ból porodowy i czy nie zacznę skomlać za tym znieczuleniem w czasie skurczu ale teraz ( na trzeźwo, bez skurczów) jestem zdecydowana rodzić na żywca, może sie uda bez niczego :()

    basia i maleństwo(kwiecień/maj)

    Odpowiedz
17. kamak Dodane ponad rok temu,

    Re: Lista Kwietniówek – TUZ PRZED!!

    Mamy ten sam termin, ale naprawdę podziwiam Cię, że jeszcze pracujesz… ja nie pracuję już od miesiąca i duzo lepiej czuję się w domu. Przynajmniej nie mam 24h zgagi :)) a to jest jakiś +. Dzisiaj nareszcie przespałam pierwszą całą noc od dłuższego czasu i może dzięki temu troszeczkę lepiej się czuję. Tak sobie myślę, że jeżeli juz opuścił mi sie brzuch to może troszeczkę wcześniej urodzę.
    Pozdrawiam

    

    Odpowiedz
18. kamak Dodane ponad rok temu,

    Re: Bóle rąk,nadgarstków i takie tam…

    Mam to samo, właśnie przez ten potworny ból nie mogę spać w nocy, bo nasila się jak tylko sie położę. prawie całe noce chodzę po mieszkaniu i massuję sobie ręcę żeby chociaz na chwilkę sie położyć i przespać. Bo do tego, że cały czas mam zdrętwiałe ręce to się juz przyzwyczaiłam….
    Jeszcze troszeczkę….

    

    Odpowiedz
19. mamisia Dodane ponad rok temu,

    Proszę o rade

    Jestem pewna,że większość z Was Kwietnióweczki ma już kupiony lub wybrany wózek. Ja jeszcze nie a co lepsze to zupełnie nie wiem czym się kierować.A jeszcze ostatnio jak w markecie wybierałam wózki to podszedł do mnie młody tatuś i powiedział abym zwracała uwage na amortyzatory. Powiedział że najlepsze są paskowe bo się lepiej usypia i uspokaja malca. Nigdy bym na to nie zwróciła uwagi a tu proszę… Napiszcie mi czym Wy kierowałyście się przy wyborze wózka. Czy kupujecie tradycyjne głębokie wózki czy przenośne gondole. W tych tradycyjnych głęgokich dzidzio ma chyba wygodniej. Już sama nie wiem…Doradzcie.
    Pozdrawiam i życze wytrwałości, kwiecień już tuż tuż.
    Mamisia i dzidzio(.04.2004)

    Odpowiedz
20. kalee Dodane ponad rok temu,

    Re: Proszę o rade

    Witaj!!!!
    Ja na szczescie mam ten klopot juz z glowy…
    Przy wyborze zwracalismy uwage na wiele rzeczy…
    1. Funkcjonalnosc( kupilismy wozek: gleboki, do tego jest spacerowka, kosz na zakupy, moskitiera, folia przeciwdeszczowa, mozliwosc dopinania szelek w gondoli…mozna tez montowac nosidelko)
    2. Powinna cicho skladac sie budka( z tym niestety czesto bywa problem…)
    3. Pompowane opony-lepiej amortyzuja i generalnie da sie jezdzic po kazdym terenie…
    4.Resory- paskowe podobno lepsze (chociaz kraza rozne opinie…) My mamy sprezynowe…
    5. Ciezar wozka
    My kupilismy taki, gdzie mozna zdejmowac tapicerke do prania, mamy regulowana wysokosc raczki. Bardzo wygodna jest mozliwosc przekladania raczki (nie musisz ciagnac wozka za soba w razie potrzeby)….
    Generalnie nie spotkalam takiego wozka, ktory spelnialby te wszyskie warunki… Zawsze cos za cos…. Nam najbardziej spodobal sie wozek firmy Implast Driver 3XL. Niestety budka sklada sie troche glosno, ale to podobno kwestia wyrobienia….I jeszcze jedna sprawa… gdy zastanawialismy sie nad kolorem, pewien pan zwrocil nam uwage, ze idzie lato i nie warto kupowac granatowego wozka bo sie bedzie bardziej nagrzewac… Fakt, ja na to nie wpadlam…
    Pozdrawiam i zycze udanych zakupow!!!!
    Kale

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• ...
• 13
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Lista Kwietniówek – TUZ PRZED!!