Witam Listopadówki!
Co tam u Was słychać. Przytyłyście coś, macie już brzuszki, może wreszczcie skończyły się mdłości?
To niesamowite ale brzuszek już mi urósł i musiałam kupić sobie spodnie ciążowe bo w starych się nie zapnę (a ściskać się nie chcę). Przytyłam już 2,5kg – to chyba rekord jak na 1 trymestr!! No ale cóż, nie wymiotowałam ale się też nie obżerałam, na wszystko mnie muliło. Teraz jest coraz lepiej. 🙂
Piszcie co u Was, zawsze miło się czegoś dowiedzieć.
Pozdrowionka
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Listopadówki, co u Was?
Re: Listopadówki, co u Was?
Dziewczynki kochane!!!!!! bylam dzisiaj na usg i widzialam maluszka i sliczne,bijace serduszko!!!!!! plakalam ze szczescia!!!!! wszystkie badania mam dobre, przytylam 0,5 kg, Pan doktor powiedzial ze tak trzymac!!!!! Buziaczki i pozdrowienia!!!!!!
Re: Listopadówki, co u Was?
Dzisiaj ide na drugie USG, mam nadzieje zobaczyc dorodna dzidzie i oby wszystko bylo w porzadku, w koncu powiem w pracy o ciazy 🙂
Bramka
Re: Listopadówki, co u Was?
Napisz jak się ma Twoja dzidza. No i oczywiście jak Twoje szczęście zostało przyjęte w pracy. Trzymam kciuki.
Ania
Re: Ewa
Witaj Ewciu.
W końcu jakieś optymistyczne wieści. Napisz jak rodzice przyjęli Twoją ciążę. Cieszę się, że w końcu odezwałaś się w oczekujących listopadówkach.
Pozdrawiam i buźka
Ania
Re: Listopadówki, co u Was?
Opisz wrażenia po USG. Jeszcze nic w pracy nie powiedziałaś? Ja bym nie wytrzymała!! Powiedziałam już w 8tc jak tylko miałam pierwsze zdjęcie – przyjęli to bardzo ciepło. Powodzenia.
Ja USG będę miała robione dopiero w przyszłym tygodniu – jużnie mogę się doczekać!! Będę miała robione też badanie fałdu karkowego
Pozdrawiam
Asia i Maluszek
Re: Listopadówki, co u Was?
Poza mleczkiem Jerema je kasze z deserkiem owocowym, zupke i deser z twarozkiem.
Braxtony to skorcze podczas ktorych macica przygotowuje sie do porodu. Moga sie pojawic juz w 20 tyg. Jest to normalna sprawa chyba ze wystepuja w nadmiarze (i nie ma co sie sugerowac granica 4 na h ) bo ja bym musiala non stop w szpitalu siedziec. U mnei wlasnie bylo ich za duzo i zaczely rozmiekczac i skracac szyjke.
Fenoterol to lek ktory walsnie przeciwdziala tym skorczom a i przy okazji dziala na serce 🙁 czujesz sie po niem strasznie dziwnie- ja jeszcze to jakos znosilam.
Teraz czuje sie ok, duzo wypoczywam, leze no i czekam na podszycie w maju 🙁
Pozdrawiam
Asia,Jeremi
i fasolcia 5.11
Znasz odpowiedź na pytanie: Listopadówki, co u Was?