Hej,
Zastanawiam się czy czujecie już ruchy swoich maluszków, mój tak czasami wariuje że hoho 🙂 Pierwsze ruchy poczyłam w tamtym tygodniu, na początku nie zabardzo wiedziałam czy to to o czym myśle ale teraz już pewna jestem że to mój szkrabik się rozpycha. A jak u was??
Pozdrawiam serdecznie.
Asia
28 odpowiedzi na pytanie: Listopadówki czujecie już coś?
Re: Listopadówki czujecie już coś?
Mnie chyba wczoraj zaczal troche kopac, bardzo delikatnie, nawet nie jestem pewna na 100%, ze to dzidzia, ale wydaje mi sie, ze tym razem chyba jednak TAK. Poza tym miewam od czasu do czasu odczucie jakby lekiego drapania od srodka, moze to tez moje bobo? Chcialabym moc jednoznacznie stwierdzic, ze to ruchy dziecka, ale na razie nie potrafie..
A jak u innych?
Pozdrawiam
Bramka
Re: Listopadówki czujecie już coś?
Ja też na początku odczuwałam coś takiego jak łaskotanie lub drapanie od środka, teraz już jest to bardziej intensywne odczucie 🙂
Asia
Re: Listopadówki czujecie już coś?
Ja jeszcze nic nie czuje,czasem tylko jakies bulgotanie ale to chyba jelita;) Musze chyba jeszcze poczekac na kopniaczki.
Od wczoraj za to jestem porzadnie przeziebiona,bol gardla,katar i takie ogolne rozbicie. Na szczescie nie mam goraczki.ide dzis do lekarza bo domowe srodki mi nie pomagaja a ja boje sie ze to grypa;(
Tak wiec dziewczyny uwazajcie na siebie i na maluszki
Magda
Re: Listopadówki czujecie już coś?
Od jakiegoś tygodnia czuję delikatne muśnięcia, takie smyranie w brzuszku. Niestety nie jest to regularne, czasem przez cały dzień nic nie czuć. Ale nie martwię się. Przy pierwszej ciąży poczułam ruchy dopiero w połowie piątego miesiąca, więc to że teraz wogóle coś czuję jest i tak pozywtywnym objawem.
Pozdrawiam
Aga & baby
Re: Listopadówki czujecie już coś?
Jeszcze konkretnych ruchów Maleństwa nie czuję. Kilka razy odczuwałam coś na rodzaj kłucia w brzuszku i nie wiem czy to związane jest z dzidzią i jej ruchami. Ale ogólnie i tak inaczej czuję teraz brzuszek. Z niecierpliwścią oczekuję pierwszych kopniaków.
Brzusio rośnie, musiałam zaopatrzyć sie w ciążowe ogrodniczki- super wygoda w porównaniu z poprzednimi spodniami.
A tak przy okazji- z okazji Dnia Dziecka- najserdeczniejsze życzenia dla bobasków w waszych brzusiach!
Olena i listopadowe szczęście
Re: Listopadówki czujecie już coś?
POtwierdzam to co dziewczyny coniektóre, sama odczuwam czasami coś na wzór jakiegoś smyrania w brzuszku, jakby coś tam się działo, ale takiego delikatnego, lekkiego. Czuję to wyraźniej, gdy leżę na brzuchu (chociaż mój mąż narzeka wtedy, że zniotę malucha:-)
Zauważyłam też, że moje maleństwo upodobało sobie kącik w prawym boku, bo dosyć często coś tam czuję (jakby coś niewielkiego mi tam weszło). Raz nawet było to na tyle dokuczliwe, że przeszkadzało troszkę w chodzeniu (odczuwałam ból przy chodzeniu przez 5 min., a potem zniknęło). Tez nie mam pewności, ale podejrzewam, że to wszystko to sprawka kruszyny. I to mnie cieszy !!!
Pozdrawiam Was
Ewa i kruszyna 8.11.2004
Re: Listopadówki czujecie już coś?
Witajcie.
Moja dzidziunia kopie mnie juz dosc mocno. Moj maz czuje kopniaczki kladac reke na brzuszku. Czasami nawet widac kawalek pietki lub piastki wystajacy przez brzuszek. Juz wiem kiedy sie budzi i kiedy spi. Malenstwo upodobalo sobie dol brzucha. Kopie mnie w jajniki lub pecherz. Narazie, dopoki dzieciatko jest jeszcze male, to uderzenie w pecherz nie boli (czasami zakluje). Ale bardzo sie ciesze, ze czuje to malenstwo. Nie moglam sie doczekac. A przyszlo dosc szybko.
Pozdrawiam Was wszystkie Listopadoweczki.
Ania
Re: Listopadówki czujecie już coś?
Zazdroszczę wszystkim, które już czują w sobie Maluszka…
To wspaniale móc poczuć, ze tam jest i ma się dobrze
U mnie jeszcze cisza, ale ja dopiero zaczynam 15 tydzień, więc jeszcze muszę się uzbroić w cierpliwość.
Za to urósł mi brzuszek!
To dla mnie fenomen bo nigdy takiego nie miałam!
Wszystkie moje spodnie i spódnice zrobiły się mooocno dopasowane…
Re: Listopadówki czujecie już coś?
Ja od ok.dwóch tyg.odczuwałam sporadycznie lekkie pchnięcia w środku.Ale przy ostatniej wizycie u ginki,jak jej o tym powiedziałam stwierdziła że to niemożliwe że już coś czuje więc przestałam się tak wczuwać,i czekam na konkretny kopniak-taki że będę pewna że to napewno nie są jelita!
Ale to nie zmienia faktu że od wczoraj,czuje od czasu do czasu mocne kłucia w różnych miejscach brzucha-jakby rozciąganie,macie też coś takiego?
Re: Listopadówki czujecie już coś?
ja wlasnie z powodu takich kluc wybieram sie dzisiaj do ginekologa. Niby to normalne, ma kluc i troche bolec bo wszystko sie rozciaga ale u mnie przybiera to rozmar malej katastrofy….dzisiaj doszlo klucie i bol w pachwinach. zadzwonilam do ginki i kazala o 18 przyjechac do niej do szpitala. mam nadzieje, ze wszystko jest ok, bo nie mam ani krwawien, ani uplawow…tylko boli strasznie!!!!! co do ruchow to niestety nic jeszcze nie czuje…choc moj lekarz powiedzial ze to kwestia ok 2 tyg. ja jestem szczupla a dzidzi wyjatkowo aktywne wiec czekam i sie niecierpliwie. A jak wasze brzuszki??? ja dzisiaj kupie sobie centymert i co tydzien bede go mierzyc. pozdrowienia i trzymajcie za mnie kciuki!!!!!
Re: Listopadówki czujecie już coś?
Nasze maleństwo jest już bardzo aktywne, szczególnie kiedy położę sie wieczorem po kolacji 🙂 Ostatnio nawet mój mąż i synek mogli sie o tym przekonać przykładając ręce do brzucha. Chyba ćwiczy prostowanie i zginanie nóżek 🙂 przynajmniej tak ja to odbieram 🙂
Pozdrawiam wszystkie listopadowe mamusie 🙂
Dasza mama Kacperka i listopadowej niespodzianki
Re: Listopadówki czujecie już coś?
wrocilam od lekarza. na szczescie wszystko jest ok. zapobiegawczo mam sobie darowac zycie seksualne na 3 tygodnie i duzo, duzo wypoczywac. oczywiscie dzidziak wiercil sie jak szalony, fikal koziolki. Byl ze mna moj maz(pierwszy raz przy usg), jak zobaczyl niunie to go zatkalo i wysepil od pani poloznej az 4 zdjecia… a teraz ciagle je oglada i nie moze uwierzyc ze nasze dzidzi juz takie aktywne i duze!!!
a tu w trakcie fikania koziolka
a tu portrecik specjalnie dla tatusia
no i jeszcze jedno w czasie ucieczki przed ta wstretna glowica od usg… Nasze dzidzi jej nie lubi
Re: Listopadówki czujecie już coś?
Ja niestety jeszcze nie i nie mogę się już doczekać. Ale to 15 tydzień, więc chyba jeszcze muszę troszkę poczekać.
Natomiast martwię się bo jeszcze wogóle nie przytyłam i nie mam za bardzo apetytu.
Pozdrawiam,
Re: Listopadówki czujecie już coś?
Ja z kolei mam apetyt-gigant. Nie mogę sie oddalić od lodówki na dłużej niż 2 godz. Nie wiem ile przytyłam, bo unikam wagi jak ognia. Brzuszek rośnie, ale nie wiem czy od dzidzi, czy po prostu tyję.
Ruchów też nie czuję, choć czuje je mój facet. Przykłada rękę i mówi, że czuje energię od srodka.
Pozdrawiam gorąco.
Iza
Re: Listopadówki czujecie już coś?
ALe fajne zdjecia, govinda!
Ja tez wlasnie wrocilam od poloznej, ale wszystko rozwija sie wysmienicie, wiec skierowania na usg nie dostane, chyba sobie pojde wiec prywatnie po wakacjach. Serduszko za to slyszalam, bije mocno i miarowo. Powiedziala, ze mam duza macice i ze to dobrze dla dzidziusia, bo sobie plywa, ale przez to troche pozniej moge poczuc prawdziwe kopniaczki, ale do nastepnej wizyty za 4 tygodnie to juz na pewno poczuje.
Nie ma przeciwskazan co do wakacji, co do aerobicu, co do seksu, wiec generalnie jest super 🙂
Pozdrawiam
Bramka
Re: Listopadówki czujecie już coś?
Hej! Kopie! Dzisiaj juz wyraznie sie wierci w brzuchu! Ale super, dziewczyny jest na co czekac, fantastyczne uczucie, moglabym skakac z wrazenia 🙂
Bramka
Re: Listopadówki czujecie już coś?
hej!! nie martw sie ja tez nic nie przytylam. ostatnio mialam 1 kg na plusie…. Ale juz gdzies sie zgubil. moj maz wmusza we mnie jedzenie…. Ale ja jestem zdania, ze apetyt sam przyjdzie. pewnie niedlugo bedziemy musialy sie martwic, ze jestesmy z grube 🙂 pytalam lekarki, powiedziala, ze skoro usg pokazuje ze dzidzi jest ok, wyniki krwi sa ok to musze znalezc sobie inny powod do zmartwien niz waga…wiec przestalam sie przejmowac!!!!
Re: Listopadówki czujecie już coś?
ale Ci dobrze….ja czekam, czekam a tu jeszcze nic 🙁 ale termin porodu 25 listopad sam mowi za siebie….w koncu mam szanse zostac nawet grudniowka!!!! Pozdrowienia!!!!
Re: Listopadówki czujecie już coś?
Hej, dziewczyny, jak moj maz sie wczoraj dowiedzial, ze dzidzia kopie od srodka to zwariowal i jak tylko wracam z pracy nie odstepuje mojego brzucha :-))) Jest strasznie zawiedziony, ze omija go to doswiadczenie. Dzisiaj rano myslalam, ze pekne ze smiechu, bo obudzilam sie z mezem przytulonym do brzucha i probujacym wyczuc jakies najmniejsze ruchy, ktorych oczywiscie na zewnatrz jeszcze nie da sie wyczuc 🙂
Przeslodkie to jest 🙂 Jak wasze polowki reaguja na ruszajace sie brzuszki?
Pozdrawiam
Bramka
Re: Listopadówki czujecie już coś?
Mój mąż jakoś kopniaczkami za wiele się nie przeją (to znaczy chyba za bardzo jeszcze tego nie poczuł), ale za to codziennie przykłada ucho do brzucha i się denerwuje czemu nic niesłychać, nawet doszło do tego że na następnej wizycie kazał zapytać lekarza kiedy on coś usłyszy….. ja mu tłumacze że przecież niby co on miałby usłyszeć?????? na to on mi odpowiada że przecież coś musi być słychać…. zabawne to jest, tym bardziej że przez cały czas gadać coś do brzucha a w dzień dziecka 100 lat mu zaśpiewał 🙂
A tak poważnie to myślę że faceci są ubożsi właśnie o te doświadczenia które są dane nam kobietom, czyli ciąża, ruchy dzidzi itp
Asia
Znasz odpowiedź na pytanie: Listopadówki czujecie już coś?