Witam, własnie wczoraj byłam na kolejnym ktg i trochę mnie moja ginka przestraszyła. Zaczęłam 34 tydzień i tak większość z nas miewam pobolewania w dole brzucha a od czasu do czasu taki dyskomfort (bo to nawet nie jest ból) jakbym miała dostać okres. Moja ginka podłączyła mnie do ktg (wcześniejsze było robione ok 10 dni temu), a tu na wykresie w ciągu pół godziny wyszło 6 skurczy z czego 3 takie dosyć silne (ja oczywiście poczułam tylko jeden). Stwierdziła ze to skurcze przepowiadające tyko trochę za duża ilość, na razie stanęło na zwiększeniu magnezu z 1 tab do 4 tab dziennie, no-spa ewentualnie (a najgorsze jest że ja tych skurczów nie czuje). A jak u Was chodzicie na ktg?
wszystkie listopadowe mamy
Kaśka i na 95% córeczka Ola 22-25.11.
1 odpowiedzi na pytanie: Listopadówki – ktg i skurcze
Re: Listopadówki – ktg i skurcze
Jak nie czujesz tych skurczów to może nie tak źle? Może bedziesz miała mało bolesny poród?
W klinice, w której mam zamiar rodzić, na ktg zaczyna sie chodzić 2 tygodnie przed terminem, więc mam jeszcze troche czasu. Chyba że mój gin zadecyduje inaczej to pójdziemy wczesniej.
pozdrawiamy 🙂
Usianka i listopadowa dziewczynka (9.XI.2003 a może jednak wcześniej?)
Znasz odpowiedź na pytanie: Listopadówki – ktg i skurcze