Po dwóch latach na forum czas i na mój wątek 🙁
Mam 25 lat, mój małż 30. W 2010 roku wzięliśmy ślub cywilny i od tamtego czasu zaczęliśmy się starać o Groszka. W 2012 decyzja ślub kościelny i tak oto razem płyniemy przez to morze rozczarowań związanych ze staraniami. Starania najpierw bez spięć. Miałam nieregularne, bardzo nieregularne miesiączki. Więc testy robiłam co 2 tygodnie bo nie wiedziałam kiedy była owu, w końcu decyzja trzeba odwiedzić ginekologa. Po drodze wzloty i upadki, tych drugich niestety więcej. W między czasie okazało się, że mam PCOS, niedoczynność tarczycy i za wysoką prolaktynę która skutecznie blokowała owulację, podczas laparoskopii zrobili elektrokauteryzację jajników i to pomogło mi mieć dwa cykle owu, później grudzień 2013 brak reakcji na clo, styczeń 2014 nawet gonal nie ruszył moich jajników. W lutym badania, marzec regulowanie TSH i prolaktyny, zepsuło się nam auto i nie mieliśmy chwilowo kasy żeby wydawać ponad 600zł na gonal więc postanowiłam poprosić o tabl anty żeby jajniki się ładnie wyciszyły
kwiecień i maj na tabl anty, i tutaj przełom 28 maja dostałam @ i nie poszłam już po recepte na 3 opakowanie antyków i oto 14 lipca dostałam @ bez luteiny, bez anty pierwszy raz od ponad 4 lat, poszłam za ciosem i od 3 dc clo
16dc był pęcherzyk 16 mm, kolejna wizyta jest ciałko żółte, jakby tego było mało po owu temp poszła ładnie w górę więc wszystko zaczęło się ładnie regulować, niestety nie udało się stworzyć Groszka
20 sierpnia @ od 3 dc znów clo, monitoring 15 dc i kolejna niespodzianka jest pęcherzyk ale nawet go nie mierzymy bo już był taki pofalowany więc owu dosłownie w ciągu godzin miało wystąpić i po raz kolejny się nie udało, kolejny cykl, kolejna owulacja i kolejna porażka, w sumie na clo byłam 4 cykle, musiałam zrobić przerwę bo po owu został jakiś pęcherzyk i gin nie chciał go podpędzać kolejną dawką clo. I tutaj padła decyzja IVF 🙁
W listopadzie dostaliśmy kwalifikację, w grudniu wyciszanie antykami i w styczniu wystartowaliśmy ze stymulacją.
16.01.15 zaczęłam nowy cykl, 28.01 punkcja pobrano 11 komórek, 9 dojrzałych, 6 się zapłodniło i 3 zostały zamrożone na nasz koszt.
30.01 miałam pierwszy transfer dwóch słoneczek w drugiej dobie 4AA, beta <1,2
28.02 criotransfer jednej 5-cio dniowej śnieżynki AA, beta <0,1
31.03 criotransfer dwóch 5-cio dniowych króliczków AB, beta <0,1
i tak wracamy do dnia dzisiejszego, dziś 1dc we wtorek idę do gina po skierowanie na badania, mam mieć histeroskopie ciekawa jestem na kiedy dostanę termin w naszym szpitalu
Mam nadzieje że uda się druga próba, bo co innego mi zostało poza wiarą i nadzieją 🙁
W sierpniu będzie 5 lat jak czekamy na małego człowieka…
Strona 7 odpowiedzi na pytanie: Łódką do Groszka
Monika to mało z ciebie poleciało bo ze mnie poszło duuuużo najpierw do wc a później podpaski nie zdążyłam wymieniać :/ po takich krwotokach już dwa razy żegnałam moje Gwiazdeczki ale na szczęście sa bardzo dzielne i oby posiedziały do tego 37tc
u mnie na usg mimo krwwienia nie było żadnego krwiaka, mi poszła krew z naczynka prosto bo przy szyjce macica jest cieńsza i bardzo ukrwiona a ja właśnie tam mam łożysko i tam się bardzo macica rozciąga wraz z rozwojem malucha no ale na szczęście nie nachodzi mi już łożysko na szyjkę to i tak dobrze 🙂
ja już po wizycie maluchy rosną nie wiem dokładnie ile mają bo ciężko je złapać w całości 🙂 miejsca jeszcze mają na harce to popatrzaliśmy jak podskakują i machają łapkami 🙂 oczywiście zapomnieliśmy zapytać o płeć 🙂 moja szyjka długa i zamknięta 🙂 ma ponad 4cm, pobraliśmy wymaz dla mojego świętego spokoju
a teraz moja glukoza na czczo w normie po 1h 148 a po 2h 149
mam zakaz jedzenia słodyczy no i jak się nie poprawi to dieta
anemia dalej się mnie trzyma to żelazo dalej będę wcinać, no i mam powtórzyć TSH
kolejna wizyta za trzy tyg i na niej pomyślimy o jakimś lekarzu który pracuje w szpitalu gdzie będę rodzić żeby był ktoś obeznany w mojej sytuacji 🙂
najważniejsze ze z dziecmi ok 🙂 a wybór lekarza w skomplikowanych ciążach to podstawa 🙂
jestem, wpadam 🙂 dziś 21t4d
moja cukrzyca nie jest cukrzycą są nowe normy i wedug nich cukrzycy ciążowej nie mam, to z zaległych informacji 🙂
a tutaj jeszcze gorące newsy 🙂
Będzie Tomasz i Zuzanna <3 wszystkie narządy, przepływy itp w normie 🙂 młoda 480g, łożysko na przedniej ścianie wysoko I stopnia, facet 460g tylna ściana wysoko łożysko I stopnia 🙂 pytałam o ile odsunęło się łożysko od szyjki i tutaj sukces ponad 6cm 😀 nic tylko się cieszyć 🙂 za tydzień wizyta u mojego gina 🙂
cudne wieści Roletka gratuluję parki :Kocham: już lepiej być nie mogło 🙂
Pięknie! Gratulacje
Rolcia i ją zawitałam z kciukami po wielkiej nieobecności na forum ! Wiesz że trzymam cały czas o was !
Hej Roletko 🙂 cudny brzuszek, ekstra przygotowania no i piękne imiona 🙂 pewnie doczekać się już nie możesz, co?
Hej Roletko 🙂 cudny brzuszek, ekstra przygotowania no i piękne imiona 🙂 pewnie doczekać się już nie możesz, co?
Hej Roletko 🙂 cudny brzuszek, ekstra przygotowania no i piękne imiona 🙂 pewnie doczekać się już nie możesz, co?
Nawet nie wiesz jak bardzo 😀 co noc śnią mi się te nasze łobuzy, im bliżej tym bardziej się doczekać nie możemy m tez juz chodzi i mówi że mogłabym już urodzic oczywiście chodzi mu o to że chciałby już luty 🙂 a ja z jednej strony doczekać się nie mogę a z drugiej wyznaczam sobie różne granice i dziękuję za każdy dzień maluchów w brzuchu za każdą przekroczona granice itd 🙂 np już powinny mieć ponad 1kg to jest ta najważniejsza dla mnie, teraz mam kolejną wyznaczona nowy rok i 1,5kg 🙂 ot po tyg na patologii w 12 tc bałam się ze urodze o dużo za wcześnie, w szpitalu gdzie będę rodzic jakość jakieś problemy to mówią że najważniejsze to przekroczyć 1kg a później właśnie 1,5 kg 🙂 jest bardzo dobry oiom noworodków rekord to 22tc 450g i Dawidek co prawda jest całkowicie niepełnosprawny ale żyje i w maju skończy 4 lata 🙂 no to tyle z moich bojaczek ale maluchy na szczęście nie pchają się jeszcze na swiat chociaż jak Zuzia się wypnie czasem to mam wrażenie że przez brzuch się przebije 🙂
Wczoraj oficjalnie rozpoczęliśmy 30tc Emotikon smile
Chyba nie pisałam ale tydzień temu na usg wagę Zuźki obliczyli na 1600g a Tomcia 1300g Emotikon smile ale coś mi się zdaje że Zuz trochę zawyzona ma ta wagę ale kto wie może jednak Emotikon smile dziś miałam kolejna wizytę sprawdzającą szyjkę i na szczęście dalej twarda i bez rozwarcia, za tydzień kolejne sprawdzanie w pn a we wtorek idę prywatnie na usg to zobaczymy czy coś się znów skróciła
Maluchy czuje coraz niżej i ostatnie dni bardzo lubią mi coś w pachwine wcisnąć i wiercic tym co nie jest ani bolesne ani nieprzyjemne ale strasznie dziwne, dodatkowo zaczynają mnie już kości na dole bolec a Dziubki to wykorzystują i wciskają się za nią i naciskają jeszcze bardziej, Damian się śmieje jak dłużej poleze i później wstanę i gdzieś idę że chodzę jak kaczka Emotikon grin no ale to nie moja wina ze tak mi najłatwiej Emotikon wink
Po nowym roku wpadnie do mnie moja Aga i będzie mi pracować ubranka i układać, chce chociaż trochę Damiana odciążyć bo wszystko na jego głowie Emotikon smile myślimy też czy by już łóżeczek nie zamówić, bo w końcu po 57 zmianach zdania zdecydowaliśmy ostatecznie jakie chcemy Emotikon grin wózek pod koniec stycznia zamówimy, zostało jeszcze kupić butelki, laktator, kosmetyki dla maluchów, wanienka i w sumie prawie wszystko już będzie, pewnie wyjdzie jeszcze coś o czym zapomnieliśmy Emotikon smile
Ja mam +4,5 kg od wagi z początku ciąży Emotikon smile chociaż jakby doliczyć to co po szpitalu poszło w dół to wychodzi +7,5kg wydaje mi się ze i tak dobrze a teściowa co dzwoni to tylko mi mówi a no to pewnie już dużo przytyłaś, a tu niespodzianka Emotikon wink no i stwierdziła ostatnio ze teraz są takie ładne nowoczesne imiona a my wybraliśmy takie zwykłe, nic dziwnego że dla niej klasyczne imiona są zwykle jak Damianowi chciała dać na imię Korneliusz Emotikon grin albo że może po dziadkach imiona byśmy dali, oczywiście myślała o sobie i teściu a Damian ja zagioł i podał imię mojego taty to powiedziała że jednak nie Emotikon smile kobieta jest na prawdę dobra ale czasem mam ochotę ja udusić Emotikon smile
Boże, przeczytałam wszystkie Twoje posty i aż się rozryczałam na ostatnim – to nie na moje nerwy stargane ale Tobie kochana dużo dobrego życzę i ogromnie się cieszę! 🙂
czekam na rozwiązanie i zdjęcia maluszków. Przesyłam ogrom pozytywnej energii 🙂
witam się 🙂 5.02.2016 przez cesarskie cięcie na świat przyszły nasze Pszczółki w 34t5d
Tomasz Jakub 2490g 49cm 10pkt i Zuzanna Agata 1980g 48cm 9/9/10pkt
po 10 dniach w szpitalu Tomuś został wypisany do domu, Zuzia ma wyjść na dniach
Dzieciaczki są po prostu idealne <3 <3
Wspaniale czytać takie wieści 🙂 Dużo zdrowia życzę!!! 🙂
Roletka z serce gratuluję :* takie zakończenia lubie najbardziej 🙂 zdrówka dla Was
Witamy wszystkich rodziców i zapraszamy do rejestracji na pampers.pl.
Założenie konta jest darmowe i zajmie tylko chwilę, a w zamian możesz otrzymać darmowe próbki produktów!
Do tego spersonalizowany newsletter i porady ekspertów.
Zarejestruj się już dziś 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Łódką do Groszka