czy to oby nie za wiele dla 1,3miesiecznego dziecka? Jak ono sie przestawi na nowy czas i nowy klimat?No i wszedzie pisza, zeby nawet zeby myc woda mineralna, a jak tu zrobic prysznic maluszkowi zeby niewlozyl raczki do buzi lub umyc glowke zeby nieotworzyl ust??A kapiel bedzie codzinnie no bo i po plazy i po olejkach!!!A jak do tego jedzenie bedzie niedozjedzenia, to przeciez 2 tygodnie na kaszcce,jogurtach i mleku bedzie ciezko!!!!Im blizej wyjazdu tym wiecej niepewnosci!!!!Macie moze jakies rady????Bylabym wdzieczna zawszelkie wskazowki!!!!
Pozdrawiam
Weronika
9 odpowiedzi na pytanie: lot 8godz,zmiana czasu 5godz,troplikalny klimat
Re: lot 8godz, zmiana czasu 5godz,troplikalny klimat
1,3 miesieczne dziecko je jogurty i kaszki? Czy to o Ciebie chodzi? Czy moze dziecko starsze? Jesli to ostatnie to moge sie wypowiedziec w sprawie podrozy
Moj kuzyn w ubiegly poniedzialek lecial z rocznym synem i zoną na Nowa Zelandie. Co prawda tam teraz zima i temperatury akurat takie jak u nas, ale cala reszta to totalna zmiana. Lecieli nie wiem ile godzin (cos kolo 40 chyba) – sami sie nie moga doliczyc, mieli 5 przesiadek. 8 godzin to my jezdzimy z mlodą samochodem – takiej podrozy bym sie nie obawiala. Synek brata byl zachwycony podrozą, byl ciekawy wszystkiego. Kolezanka kilka razy latala z Polski do USA, a jej syn byl w tym czasie w wieku 4-24 miesiace – tez mowila ze mlody byl zachwycony. Zarowno synek kolezanki jak i mojego kuzyna bardzo szybko sie przestawiali na nowe strefy czasowe – nie bylo z tym wiekszych klopotow.
Co do jedzenia – synek kuzyna na miejscu w przeciagu kilku dni cudownie ozdrowial z alergii (na nabial i kilka innych rzeczy). Wcina z checia wszystkie kupne owoce i warzywa i zaczal jesc nabial (dziecko ze skaza bialkową – podobno). Jednym slowem to u nas jest syf
Jesli chodzi o wode, to my na wakacjach w cieplejszych krajach kupujemy butelkowaną i jeszcze ją dodatkowo zagotowujemy.
udanych wakacji!!
Ula – mama Emilki (2 7/12)
Re: lot 8godz, zmiana czasu 5godz,troplikalny klima
Czekaj, Twoje dziecko ma ROK i TRZY miesiace, tak?
Jesli chodzi o lot, daje sie zniesc. Adas lecial dotad dwa razy tam i spowrotem do USA i jakos to zniosl, gorzej z nami. W zaleznosci od linii powinnas dostac kolyske (albo nie, wtedy dziecko na kolanach-brrrrr, raz przezylam, dziekuje…), zmiana czasu to oczywiscie najwiekszy problem, u nas pelne przestawienie sie zajmuje okolo 3-4dni.
Co do tropikow, nie odpowiem, bo nie podrozowalam nigdy z dzieckiem w takie miejsca.
Adas 17 m-cy i Bejbi
Re: lot 8godz, zmiana czasu 5godz,troplikalny klimat
tropiki tropikom nierowne, to wszystko zalezy gdzie jedziecie. Bardziej chodzi o unikania wody stajacej, zeby dziecko nie wkladalo lapek do buzi po zbieraniu czegos z ziemi, nie dotykalo swiezo podlewanej trawy, kaluzy itp. Prysznicem nie przejmowalabym sie tak bardzo
(*) (*)
Re: lot 8godz, zmiana czasu 5godz,troplikalny klimat
Witam,
tak,moja mala ma 1 rok i 3miesiace i najchetniej na saniadnie zjada jogurt Danonkai kaszke Milupy(ogolnie strasznie nielubi jesc,ledwo ostatnio doszlysmy do 9kg!),a ze Nestle ma jogurty i budynie, ktore nietrzeba przechowywac w lodowce, wiec beda idelane na droge, bo sie niezepsuja jak np.Danonki! A kaszke mozna wlasnie zrobic na wodzie z mineralnej jak i mleczko,boje sie tylko o tamtejsze jedzenie, bo z czystoscia w takich krajach roznie bywa!!!!
Dziekuje za wskazowki,
Pozdrawiam
Weronika
Re: lot 8godz, zmiana czasu 5godz,troplikalny klimat
a gdzie lecicie?
Re: lot 8godz, zmiana czasu 5godz,troplikalny klimat
Witam,
Lecimy na Sri Lanke juz w przyszlym tygodniu!!!
Weronika
Re: lot 8godz, zmiana czasu 5godz,troplikalny klimat
mysmy byli rok temu w egipcie
a tam podobno najgorzej jesli chodzi o zemste faraona
mialam ze soba czajnik z polski( taki maly elektryczny), codziennie kupowalam wode mineralna i gotowalam w tym mylam tez butelki, zabki tez przegotowana mineralna
a co do kapieli – szybki prysznic
maly jadl z nami posilki – jajecznice, pieczywo maslo, mieso, frytki, gotowane warzywa, ciasta – i bylo spoko
ale absolutnie zadnych owocow i surowych warzyw
jakby co to pytaj:0
Monika i Mikolajek z 08.08.2003
Re: lot 8godz, zmiana czasu 5godz,troplikalny klimat
Dzieki.Ale dlaczego niewolno warzyw i owocow?Przeciez moja mala je p banany, ktore jak wiadmo sa importowane, tez z jakiejs fryki wiec co za roznica czy Azja czy Afryka? O co chodzi z tymi owocami?Bede wdzieczna za wytlumaczenie
Pozdrawiam,
Weronika
Re: lot 8godz, zmiana czasu 5godz,troplikalny klimat
chodzi o to, ze czasem te owoce albo warzywa sa niedomyte albo myte w wodzie niewiadomego pochodzenia. W Egipcie jest to nieraz woda z NIlu i mozna sie potwornie zatruc. Ale jak cos sama kupisz i porzadnie umyjesz przegotowana woda, to nie powinno sie nic stac. Niektorzy zalecaja na szybko pzrelac wrzatkiem. Ja sama dla siebie nigdy tego nie robilam ( mylam tylko pod biezaca woda), ale mysle ze dla dziecka przelanie wrzatkiem to akurat dobry pomysl. Zabranie czajnika elektrycznego tez. Tylkko nie zdziwcie sie jak beda inne kontakty;-) ( nie wiem, czy beda, ale moga byc) Wtedy trzeba albo poszukac w sklepach przelaczek, albo zapytac w recepsji hotelowej i powiedzieec ze do tel. komorkowego;-) bo o czajnik w pokoju moga sie pluc
(*) (*)
Znasz odpowiedź na pytanie: lot 8godz,zmiana czasu 5godz,troplikalny klimat