Potrzebuję rady.
Wymyśliliśmy parę zmian w pokoju Mysi. Konkretnie chodzi o łóżko.
Do tej pory miała łóżko na antresoli niskiej. 80 cm od podłogi. Pod spodem magazyn zabawek. Wózki dla lalek, łóżeczko, skrzynie z zabawkami. Wymiary łóżka standardowe 90×200.
Chcieliśmy wprowadzić trochę zmian. Wymyśliliśmy łóżko z ikei na wysokiej antresoli. Takie konkretnie
ale większa powierzchnia spania 140×200.
Dlaczego? Bo jak przyjeżdża jej kuzynka to nie bardzo mam gdzie małą położyć. Jak przychodzą koleżanki to nie ma gdzie usiąść. Wchodzą na łóżko i skaczą
Pod wyższą antresolą planowaliśmy wstawić niewielką sofę 140 szeroką. Byłoby gdzie usiąść, zalec z książką
Zostałoby też trochę miejsca na jakiś wózek dla lalek, gitarę etc.
Wszystko już prawie dograliśmy i nagle dopadły mnie wątpliwości
Mieszkanie o standardowej wysokości 250. Antresola na wysokości 165 cm + 10 cm materac. Więc do sufitu zostaje 75 cm. Nie będzie za nisko?
Może ma któraś taką antresolę? Jak to wygląda w codziennym użytkowaniu?
Mam 3 dni do namysłu Kumpela bierze nasze łóżko a my jedziemy do kobietki umówionej po jej łóżko (odkupujemy, praktycznie nowe, użytkowane 2 miesiące) No i jestem w kropce.
Zakontraktowany mówi, że wystarczy jej tyle miejsca do sufitu. A jeśli mi się nie spodoba? Odwrotu już nie będzie Jakbym miała jej potem zwykły tapczanik wstawić to byłoby mi żal tego miejsca magazynowego. Jest niezwykle praktyczne
No i kicha. Więcej plusów po zmianie łóżka czy minusów?
Ma ktoś takie łóżko w domu?
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: łóżko na antresoli
Mysia wróciła, jest piątek.
Jakie wrażenia?
Dawaj fotki!
halo Vie
jutro pokażę co nam wyszło
Czekam 🙂
Czekam 😀
jutro już mamy i czekamy 😀
ok to tak na szybko!
Niestety nie mogę sobie przypomnieć gdzie mam zdjęcia Mysiowego pokoju sprzed remontu Ale kiedyś pokazywałam go na forum.
Ogólnie pokój wymalowany w dwóch odcieniach zieleni i niebieskiego (góry i doliny + niebieskie niebo). W pierwszej wersji z naklejkami Kubusia Puchatka i jego kompanii. Po zdjęciu Puchatka zagościły na ścianie Wróżki – Dzwoneczek i koleżanki 😉
to czarne to farba magnetyczna. 3 warstwy i ładnie trzymają. Przemalowany sufit z niebieskiego nieba na biały
hop hop a finisz będzie?
Będzie 🙂 Właśnie przedwczoraj odebraliśmy zamówione półki. Teraz czekam aż “nabiorą mocy prawnej” i szanowny Zakontraktowany raczy je przykręcić 😛 Poza tym nie mam jeszcze kartoników na górę. Więc jeszcze nie ma tego efektu.
No i argument ostatni – w przyszłym tygodniu przyjeżdża Nutkowa chrzestna z UK w jakimiś “mitujowymi” gadżetami
I wtedy będą zdjęcia
Spoko.wytrzymam;-);-);-)
Moja chrześnica ma takie łóżko, z IKEI. Strasznie się buja, bałam się na nie wejść, a ona po nim skacze.. Dziwię się siostrze, że się o nią nie boi.
czy zdjęcia były czy Vievióra zapomniała?
chyba nie doszła do fotek….
Znasz odpowiedź na pytanie: łóżko na antresoli