Nie bardzo wiedziałam gdzie umieścić tego posta ale gdzie by nie był liczę na Wasze opinie. Uprzedzam jeśli ktoś zajrzał szukając kontrowersji to się rozczaruje 😉
Otóz sprawa dotyczy łóżka/łóżek dla dzieci. Piotrek śpi jeszcze w łóżeczku ze szczebelkami, Asia na mega wielkiej kanapie. Jako że mieszkanie nie nasze, meble nie nasze (poza kilkoma w tym łóżeczko Młodego); dotąd nie przeprowadzaliśmy rewolucyjnych zmian. Ale w ich mikroskopijnym pokoju zabawek przybywa, a miejsca nie. Generalnie niewygodnie nam się tu
i doszliśmy do wniosku że czas to zmienić.
Zaczynamy od pokoju dzieci i tu pojawia się pytanie: co z dziecięcymi łóżkami?
Kanapa już ma miejsce na przechowanie, łóżeczko Piotrka długo juz nie pociągnie. O czym myślałam?
1. łóżeczko piętrowe – widziałam na allegro takie drewniane, z dośc wysokimi barierkami – szczebelkami. mam jednak stresa że: Asia będzie spadać, Młody będzie ciągle właził po drabince i tez będzie spadał – wizje mam niesamowite 😉 I Pytanie na jak długo takie rozwiązanie będzie OK – Asia ma już prawie 5 lat, Młody niespełna 2.
2. Dwa fotele jednoosobowe rozkładane – tu z kolei mąz oponuje bez konkretnej arumentacji
3.?
Nie wiem jak to rozwiązać – pokój ma wymiary ok 2mx4m. Ustawny że ho ho 🙁
Wszelkie sugestie i opinie o w/w mile widziane.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: łóżkowe dylematy ;)
Oglądaliśmy też takie tapczany. Tylko hm nie wiem czy mi takie 2 wejdą jak odliczę miejsce na kaloryfer. Poza tym nie wiem czy to nie jest taka pianka jaką już kiedyś miałam w tapczanie. Szybko się to uleżało. Hm.
trochę inspiracji
Bomba!! Przy mojej kreatywności spadłaś mi z nieba 😉
ups, nie wiedziałam, ze ten pokoik jest aż tak mały… to w takim razie rozsuwane podwójne łóżko też chyba nie wejdzie… 🙁
A autobusik jest prześliczny. Ile pomysłów na kreatywną zabawę 🙂
pewnie zajmuje
ale fajnie wygląda.
Takie mamy. Tylko materac sprężynowy wzięliśmy. Dla mnie jeszcze było
ważne, że łóżko jest krótsze niż standardowe i zmieści mi się w poprzek pokoju,
pod oknem plus miejsce na parę pudeł Wadera jeszcze z boku zostaje 😀
kapitalne rozwiązania;)
wylądowało w ulubionych.
A to nie przeczę 🙂 w sumie po co dzieciom w pokoju coś poza łóżkiem-autobusem? Komodę się postawi na klatce schodowej 😀
u mnie też 😉
pamietam, ze tez byłam oczarowana
któraś z dziewczyn na forum podawała link do bloga dziewczyny, która prowadzi blog o wnętrzach
tam to znalazłam
ale było też coś więcej
nie wiem czy słusznie z aggi mi się kojarzy…
Chłopcy mają takie
Jak na piętrowe łóżko to jest niskie a materace są pełnowymiarowe.
Ze względu na niepełnosprawność Dawida (śpi na górze) dodaliśmy takie listewki podwyższające
A stolarz dorobił inna drabinkę. Jest teraz lekko pochyła.
Drugi materac leży bezpośrednio na ziemi.
to takie typowe rozwiazania dla mieszkań z wielkiej płyty 🙂
Ja muszę w pokoju około 14-15 metrowym umieścić w ostateczności trójkę dzieci… chyba najbardziej spodobał mi się pomysł łóżek na szafkach… coś w stylu
u nas będa musiałby być inaczej ustawione… nawet jakoś to sobie już wykombinowałam, ale pewnie na stolarza to nam majątek pójdzie…
Jeśli chodzi o typowe piętrowe, to jakoś nadal nie mogę się przekonać :(… przy rewelacyjnych opmysłach moich dzieci chyba bałabym się…
eee, myślałam ze fajny temat zapodałaś, a tu jakieś nudy;)
Nie pomogę, ale poczytam, u nas tez będa dzieci w jednym pokoju.
Aga czego Ty się po mnie spodziewałaś hę? 😉
Tego co ja?
smoki a co z pościelą? trzymacie na łóżku?
właśnie coś takiego mamy dla naszych chłopaków i szczerze polecam
sama spałam na tym dolnym przez półtorej miesiąca i sie wysypiałam. Do pojemnika na pościel wchodzią dwa komplety pościeli.
zamówiliśmy na allegro i sami skłądalaiśmy, porównywałam do tych badziewi z juska i abry i jest bardzo solidne, bo z drewna a nie za sklejki.
acha kiedyś mieliśmy takie typowo piętrowe i w ich małym pokoju było strasznie ciemno, takie tradycyjne piętrowe łóżko zabiera duż światła
My kupiliśmy łóżko piętrowe, jak Błażej miał 2,5 roku, a Olaf był jeszcze w brzuchu. Wolałam od razu piętrusa niż kupić cos tylko starszakowi i za 2-3 lata znów się martwić.
Olaf oczywiscie śpi w szczebelkowym, a B na piętrowym- raz na dole, raz na górze, zależy jak mu się zachce.
Nie wiem co powiem, jak chlopaki razem zaczną szaleć, ale na dzień dzisiejszy jestem zadowolona.
Ja mam niespodziankę życiową w brzuchu ;)… pokój był zaplanowany dla dwójki dzieci, kupiliśmy osobne łóżeczka, z opcją “rośnięcia” z maluchami… świetnie się zmieściły… a tu… trzeba i tak myśleć o nowym rozwiązaniu, bo zmiana mieszkania wchodzi w rachubę dopiero za około 5 lat… do tego czasu Antoś i Klara pójdą już do szkoły, a malutkiego dziecka w swoim pokoju nie chcę mieć, chcę trochę “swojej’ przestrzeni…
Tak – na górnym. Chłopcy mają poduszkę i polarowy koc.
Znasz odpowiedź na pytanie: łóżkowe dylematy ;)