Luźne pytanie na temat zlotu….

Takie mnie naszło luźne pytanie – bo wiem, że zlot jest tylko w babskim gronie…

jednak z drugiej strony patrząc DI to również mężowie, dzieci…. dlatego chciałabym się dowiedzieć jak zapatrujecie się na pomysł zlotu, powiedzmy 2-3 dniowego, w okolicach jakiegoś dłuższego ustawowo wolnego, RAZEM z rodzinami – mężami, dziećmi…
Jak wiele z Was przyjechałoby na taki zlot – jakieś spacery powiedzmy po górach (czy nad morzem) wspólne zabawy z dziećmi, jakieś konkursy dla dzieciaków, wyraj, zabawa i szaleństwo a wieczorem ognisko, kiełbaski…?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Luźne pytanie na temat zlotu….

  1. Zamieszczone przez EwkaM
    o 17 to chyba jedynie dzieci Aliny chodzą spać

    kiedy mamy urlop – dziecko jest na chodzie dotąd, dopóki samo nie padnie ;); jest juz na tyle rozumny, że sam mowi że jest śpiący i się zwijamy do pokoju na sen; wtedy jets szansa, ze i my pospimy z nim dłuzej (tradycyjnie u nas pobudki sa przed 7 )

    No u mnie jest od zawsze podobnie ale padło tu że godziny snu dzieci sa rygorystycznie przestrzegane. Kiedy padną mamy czas dla siebie, rano też wstają szybko ale przeszkolone, że do 9 rodziców nie budzimy – no ale ich jest dwóch to można “wymagać” 😉
    Pewnie na wypadzie tego typu ramówka ze spaniem była by podobna, a w dzień te wycieczki, konkursy i co tam jeszcze

    • Zamieszczone przez EwkaM
      o 17 to chyba jedynie dzieci Aliny chodzą spać

      kiedy mamy urlop – dziecko jest na chodzie dotąd, dopóki samo nie padnie ;); jest juz na tyle rozumny, że sam mowi że jest śpiący i się zwijamy do pokoju na sen; wtedy jets szansa, ze i my pospimy z nim dłuzej (tradycyjnie u nas pobudki sa przed 7 )

      albo na pytanie czy chcesz wracac do domu mówi ze juz
      i wychodzimy bo jest zmęczona

      • Jesli jeszcze jakis Zlot bedzie odbywac sie w Lodzi, to obiecuje, ze wpadne z niezapowiedziana wizyta 🙂 Pewnie najlepiej tak kolo 22:00

        • Zamieszczone przez aoh
          albo na pytanie czy chcesz wracac do domu mówi ze juz
          i wychodzimy bo jest zmęczona

          albo już na tyle sprytna, ze jak się nie podoba, to mówi że śpiąca

          • Zamieszczone przez Rafael
            Jesli jeszcze jakis Zlot bedzie odbywac sie w Lodzi, to obiecuje, ze wpadne z niezapowiedziana wizyta 🙂 Pewnie najlepiej tak kolo 22:00

            i to jest argument za głosowaniem za łodzią 🙂

            • Zamieszczone przez EwkaM
              albo już na tyle sprytna, ze jak się nie podoba, to mówi że śpiąca

              jasne i zasnęła trzymajac w dłoni bakugany

              • Zamieszczone przez aoh
                jasne i zasnęła trzymajac w dłoni bakugany

                mówiłam o tym Krzyśkowi
                wielkie oczy zrobił
                z zachwytu

                • Zamieszczone przez mama3xM
                  otóz to
                  u mnie godziny snu tez są solidnie przestrzegane
                  nie ma-zmiluj się

                  Zazdroszczę… ja wieczorem, po powrocie z pracy tak zmęczona jestem, że trudno mi samą siebie zagonić do łóżka, a co dopiero dwie rozbrykane dziewczynki;).

                  • A moze ja mojego przemyce

                    I tak nie bedzie wiedzial o czym gadamy

                    Drinki bedzie podawal

                    I tak bedzie szczesliwy

                    • Zamieszczone przez ania_st
                      Zapytam przekornie a jak to jest u Was jak na urlop jedziecie?
                      z tym piwkiem, z tym pilnowaniem dzieci wieczorem, z tym spaniem od 17 – pytam serio bo ja bym żadnego wypadu w góry nie mogła zaliczyć gdybym musiała dziecko o 17 położyć spać

                      odkąd O jest na świecie to ja na urlopie nie byłam
                      jak miał 7 m byliśmy zimą w górach
                      to siedział na plecach w nosidle i spał kiedy chciał 😉
                      a N siedział na sankach i też spał

                      jak zdarzy się jakiś wypad na weekend
                      to jest różnie
                      zwykle jest podekscytowany nowym miejscem i do 20 wytrzyma
                      dłuzej nie ma szans
                      wtedy muszę iść go położyć
                      na szczęście nie ma problemów z zasypianiem w obcym miejscu
                      muszę się z nim tylko na chwilę położyć

                      a jak N był malutki to też nie było problemów
                      a jak była potrzeba to spał w wózku
                      wieczorno/nocne szlajanie sie po knajpkach w łebie a my z wózkiem

                      a teraz N wytrzymuje tak do max 22 ale wtedy jest mega marudny
                      dlatego wolę unikać takich sytuacji

                      ja z tych co twardo trzymają się stałych godzin spania 🙂

                      a jak będzie później
                      zobaczymy

                      • Zamieszczone przez mama3xM
                        może i mój mąz by chciał
                        dzieci pewnie też
                        ale ja bym nie chciała
                        nie będę rozwijać bo pisać by dużo
                        ale moje DI= mój świat

                        i to jest kwinesencja Twojej wypowiedzi

                        w małym gronie kilku forumek, czemu nie 🙂
                        duży zlot – no way :Nie nie:

                        • Zamieszczone przez sole
                          A moze ja mojego przemyce

                          I tak nie bedzie wiedzial o czym gadamy

                          Drinki bedzie podawal

                          I tak bedzie szczesliwy

                          Nie nauczyłaś polskiego :D??

                          • Zamieszczone przez Mamrotka
                            Takie mnie naszło luźne pytanie – bo wiem, że zlot jest tylko w babskim gronie…

                            jednak z drugiej strony patrząc DI to również mężowie, dzieci…. dlatego chciałabym się dowiedzieć jak zapatrujecie się na pomysł zlotu, powiedzmy 2-3 dniowego, w okolicach jakiegoś dłuższego ustawowo wolnego, RAZEM z rodzinami – mężami, dziećmi…
                            Jak wiele z Was przyjechałoby na taki zlot – jakieś spacery powiedzmy po górach (czy nad morzem) wspólne zabawy z dziećmi, jakieś konkursy dla dzieciaków, wyraj, zabawa i szaleństwo a wieczorem ognisko, kiełbaski…?

                            Ja bym była za ale tu nie nastawiąjąc sie na zlot. raczej na wyjzd rodzinny na weeknd, w spokojne miejsce z zagwarantowanym na miejscu fajnym towarzystwem. 🙂 (dla siebie i dzieci). Bo zwykle jak gdzies jade to sie dzieci nudzą a tak to bym wiedziała ze będzie cała banda towarzystwa.

                            Moje mogą siedziec długo przy ognisku. mamy woki-toki i zostawiamy ich na noc. juz wypróbowane.

                            • Zamieszczone przez aoh
                              pomysł fajny

                              ale………

                              nie wyobrazam sobie tego z jednego powodu
                              dla nas impreza skończy sie o godzinie max 22 bo pójdziemy dzieci myć, usypiać i pilnowac aby sie nie pobudziły.

                              u mnie mąż usypia 🙂

                              rok temu byłam z Alka na integracyjnym wyjeździe z pracy. (babcia zastrajkowała). dało rade

                              • Zamieszczone przez aborka
                                Ja bym była za ale tu nie nastawiąjąc sie na zlot. raczej na wyjzd rodzinny na weeknd, w spokojne miejsce z zagwarantowanym na miejscu fajnym towarzystwem. 🙂 (dla siebie i dzieci). Bo zwykle jak gdzies jade to sie dzieci nudzą a tak to bym wiedziała ze będzie cała banda towarzystwa.

                                Moje mogą siedziec długo przy ognisku. mamy woki-toki i zostawiamy ich na noc. juz wypróbowane.

                                W ten sposób jak najbardziej 🙂
                                Moja Emi też z tych co to mogą długo. Tymka się kładzie i jest w zasadzie spokój.

                                • Zamieszczone przez alokazja
                                  Nie nauczyłaś polskiego :D??

                                  No co Ty? Na moja zgubę?

                                  • Zamieszczone przez aborka
                                    Ja bym była za ale tu nie nastawiąjąc sie na zlot. raczej na wyjzd rodzinny na weeknd, w spokojne miejsce z zagwarantowanym na miejscu fajnym towarzystwem. :).

                                    No ja tak właśnie odebrałam pomysł Mamrotki – jak to zwał zlot/zjazd/spotkanie/wspólny wyjazd chyba nie ma aż takiego znaczenia.

                                    • Zamieszczone przez Asik.
                                      Iza święte słowa
                                      Codziennie jestem z niemałżem i dzieciem
                                      Chcę mieć od czasu do czasu coś tylko mojego
                                      Tylko ja i moje kochane baby z DI 🙂
                                      Niech się faceci wykażą w tym czasie w domu z dziećmi 😀

                                      Zamieszczone przez ania_st
                                      No ja tak właśnie odebrałam pomysł Mamrotki – jak to zwał zlot/zjazd/spotkanie/wspólny wyjazd chyba nie ma aż takiego znaczenia.

                                      no ja sie odnosze do takiego zdania jak np asika :). mój sie na codzien wykazuje, ja pracuje zmianowo. jak jest wyjazd w fajne miejsce szkoda mi bez nich. Np ten Ełk to całkiem rodzinnie wygląda. Teraz jestem nasycona zdjazdowo (pewnie do października mi przejdzie i bede wolała sama :))

                                      • A odnośnie spania to moja panna od godziny śpiewa w pokoju
                                        Nie brzmi jakby miała za chwile paść

                                        • Zamieszczone przez aborka
                                          jak jest wyjazd w fajne miejsce szkoda mi bez nich. Np ten Ełk to całkiem rodzinnie wygląda.

                                          Mam to samo!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Luźne pytanie na temat zlotu….

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general