najpierw nalezy sie zastanowic co to jest dziwactwo ale zalozymy ze jest to cos co choc troszke odbiega od przyjetych norm
slyszycie czasem ze jestescie dzwne?
ja np. jadam tylko zimna pizze (kazdy sie dziwi ale mi taka smakuje!)
juz wam opowiadalam o moim bylym naszczescie juz sasiedzie ale…on zawsze bral moje smieci z przed drzwi i wynosil na klatke schodowa za domofonem w pobilzu skrzynek pocztowych,albo mowil ze rzucam!!!w niego!!!!jajkami!!!!z materialem!!!!UWAGA WYBUCHOWYM!!! (chodzi o te plastikowe jajka z kinder niespodzianek) tak tak..ja mloda matka wieczorami przyrzadzam sobie spory ladunek wybuchowy i potem tylko czekam az przejdzie.. No i jeszcze szczuje go psem choc to chyba bardziej..prawdopodobne
i tu zaznaczam ten czlowiek jest zdrowy psychicznie to nie zadne nasmiewanie sie z niego to poprostu codzienne sytuacjie…
dodam ze ma on 2 corki ktore nigdy nie wychodza z domu poza szkola..pewnie z nich tez beda dziwaki…
AUTOR:SZALONA MATKA CO PRZECHODZI BUNT DWULATKA
(ewa 03.01.2002)
Edited by czarna on 2003/10/01 22:27.
92 odpowiedzi na pytanie: macie jakies dziwactwa?
Re: macie jakies dziwactwa?
kiedyś jadałam kanapki z żółtym serem i dżemem ;)))
[i]Ewa i Krzyś (9 i 1/2 mies.)
Re: macie jakies dziwactwa?
wlasciwie nie wiem, czy to dziwactwo- bo wszyscy juz sie przyzwyczaili i zostalo uznane za norme……:namietnie sprzatam puste puszki po piwie ze stolu ( na szczescie nie w knajpach:-) ) – mam manie sprawdzania, czy puszki juz sa puste ( a mamy takiego kolege, ktory piwo pije godzinami-wiec ja ta jego puszke sprawdzam z 30 razy…..) i od razu je wynosze- chocby nie wiem co sie dzialo, te puszki mnie przesladuja……. Mozliwe, ze to jakies zaszlosci z pracy w knajpie…..
guciak i Ninka 27.04.2003
Re: macie jakies dziwactwa?
a ja wcinam chleb z pasztetem i musztardą, ale moja tesciowa jest lepsza bo je jajecznice z musztardą :-)))
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: macie jakies dziwactwa?
bleeeeeee
AUTOR:SZALONA MATKA CO PRZECHODZI BUNT DWULATKA
(ewa 03.01.2002)
Re: macie jakies dziwactwa?
hihihihihi, a słyszałaś o kanapce z nutellą i kiełbasą – moja kumpela z akademika tak jadła :-))))
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: macie jakies dziwactwa?
mój ślubny je jajecznicę z chrzanem
fuj
[i]Ewa i Krzyś (9 i 1/2 mies.)
Re: macie jakies dziwactwa?
jestem swiezo po kolacji i…..zrobilo mi sie niedobrze
AUTOR:SZALONA MATKA CO PRZECHODZI BUNT DWULATKA
(ewa 03.01.2002)
Re: macie jakies dziwactwa?
????!!! o matko……..fuj fuj fuj!;-))
guciak i Ninka 27.04.2003
Re: macie jakies dziwactwa?
lepsze jak z musztarda :-)))))))
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: macie jakies dziwactwa?
:-)))))))))))))))))))))))))) ja jak to widziałam to wychodziłam
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: macie jakies dziwactwa?
musisz byc przy tym bardzo..irytujaca hihi
zaliczam do dziwactw
AUTOR:SZALONA MATKA CO PRZECHODZI BUNT DWULATKA
(ewa 03.01.2002)
Re: macie jakies dziwactwa?
:-)))))))))))))))))))))))))))))))
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: macie jakies dziwactwa?
:-))) co TY, juz sie przyzwyczaili…….-mam tolerancyjne towarzystwo:-)
guciak i Ninka 27.04.2003
Re: macie jakies dziwactwa?
zolty ser (ostry) i dzem – baaardzo dobra rzecz. maz zawsze sie odwraca jak sie nimi zajadam.
on za to je kanapki z musztarda i wszystko z musztarda
w pracy sie zawsze dziwili ze jem surowe pieczarki do kanapek – ale to chyba w miare normalne
oprocz tych jedzeniowych malych dziwactw tojestem w miare chyba “normalna” hihi
Olag i Nina ur. 01.07.2002
Re: macie jakies dziwactwa?
…ja nienawidzę naklejek z cenami…powaga…jak coś kupuję (zwłaszcza kosmetyki) to po przyjściu do domu zaraz zmywam naklejki, a jak się nie da bo klej jest “uparty” to dostaję szału….. Nie wiem, skąd to sie wzięło bo wielką pedantką nie jestem…troche głupie, prawda??
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: macie jakies dziwactwa?
dziewczyny, pół Polski tak je!
Re: macie jakies dziwactwa?
z pasztetem i musztardą – sory co w tym dziwnego? przeciez tak je kazdy kogo znam!!!!
Re: macie jakies dziwactwa?
dziewczny wymienily tu same normalnosci i mysla ze to dziwactwa hm…. no ten chleb z pasztetem nie da mi zasnąć… przeciz pasztet jest stworzony dla musztardy….
a swoich dziwactw nie wymienie, nie chce stracic pracy…. ;-P
Re: macie jakies dziwactwa?
ja zrobiłam tym furore jak przyszłam do męża mieszkac….dla mnie to też normalka, jejku aż się głodna zrobiłam ;-)))
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: macie jakies dziwactwa?
Mój tato ma manię robienia porządków w……..lodówce ciągle ustawia i układa żywność na półkach tak żeby było wg jego upodobań – wszystko ma “swoje” miejsce – i niedaj Boże żeby coś przestawić, bo AWANTURA na całego.
Chyba to nienormalne 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: macie jakies dziwactwa?