Macie jakiś dobry pomysł na biznes?

Macie jakiś dobry pomysł na biznes?

[edytowane przez moderatora]

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Macie jakiś dobry pomysł na biznes?

  1. Zamieszczone przez mama3xM

    przepraszam ale miałam skojarzenie
    głodnemu chleb na mysli

    chciałam napisać, ale doczytałam że sama się skomentowałaś 😉

    co do własnego biznesu – pomysłu nie mam, parcia nie mam, wizji nie mam i dziękuję mieć raczej nie będę
    z wielu powodów

    • ja parę pomysłów miałam, ale mieszkam w za małej dziurze żeby coś wypaliło:(

      • Zamieszczone przez mama3xM

        przepraszam ale miałam skojarzenie
        głodnemu chleb na mysli

        • Wlasny klub fitness

          Moj pomysl to zrobic kurs aerobiku, na poczatku sie podoksztalacac a potem otworzyc wlasna silownie i klub fitness. W progamie wypadaloby w zwiazku z profilem odwiedzajacych te forum wprowadzic cwiczenia dla mam po porodzie, ktore szybko chca wrocic do formy.

          • Zamieszczone przez Duzedziecko
            Moj pomysl to zrobic kurs aerobiku, na poczatku sie podoksztalacac a potem otworzyc wlasna silownie i klub fitness. W progamie wypadaloby w zwiazku z profilem odwiedzajacych te forum wprowadzic cwiczenia dla mam po porodzie, ktore szybko chca wrocic do formy.

            Fajny pomysł, ale hmmm moja znajoma ma szkołę jogi (jedyną w okolicy, ceny normalne) i nie specjalnie ten biznes idzie. Poza tym godziny pracy specyficzne. No ale joga to jej filozofia życiowa…

            • załozyć super fajne forum w necie a później zbijać kasiorę na reklamach np

              • Zamieszczone przez mama3xM

                przepraszam ale miałam skojarzenie
                głodnemu chleb na mysli

                Zamieszczone przez zuzelka83
                też bym chciała 🙂 to jedna z wizji idealistycznych 🙂

                moze razem 😉

                Zamieszczone przez gobin
                to załóżmy sieciówkę będzie tam salon sukien ślubnych, kawiarnia brunki, restaurant kantalupa

                o proszę

                Zamieszczone przez vieshack
                i lodami 🙂
                to marzenie mojego hazbenda

                lody tez tam bedą robić hehehe

                • Zamieszczone przez Natinka

                  moze razem 😉

                  Super pomysł 🙂 zwłaszcza że w różnych częściach kraju mieszkamy 🙂 łatwiej byłoby nad interesem panować 🙂

                  • Kasia: to dawaj Woje pomysly, moze ktoras z nas zrealizuje??

                    A macie pomysl na interes gdzie nie trzeba praktycznei nic inwestowac … ??

                    Moj wujek mial kiedys taki biznes – zarowki – kupowal w Czechach a sprzedawal u nas – inwestowal niewiele bo moze z 2-5 tys a zarabial konkretnie, szukam czegos co podobnie by dzialalo, bo latwo wywalic na dzien dobry XXXXXXXX kasy a potem martwic sie czy to bedzie szlo….

                    A wogole to ja bym chciala zajmowac sie czyms, czego nikt nie lubi robic – zalatwiac za ludzi formalnosc w urzedach, skarbowkach itp – rozwiazywac spory reklamacyjne, takim byc – nie wiem nawet jak nazwac taki zawod bo nie wiem czy sa w Polsce takie zawody, ale wiem ze takie osoby w wielu firmach przydalyby sie. Ale chcialabym dzialac na wlasny rachunek – byc niezalezna zupelnie.

                    Lubie to – lubie pol dnia wynajdowac przepisy, o ktorych istnienia nie mamy zielonego pojecia, interpetacje do tych przepisow, rozne stanowiska sadow i lubie walczyc o swoje, meza czy moich znajomych – lubie pomagac w taki sposob sprawia mi to przyjemnosc i moge caly dzien temu poswiecac a jakbym miala z tego jeszcze pieniadze to byloby super…
                    (np sobie zalatwilam 13 po calym roku niepracowania, co podobno jest niemozliwe, a jednak znalazlam takie przepisy i musieli mi kase wyplacic, mezowi zalatwilam staz po studiach, ktory wg urzedu pracy mu nie przyslugiwal, a jednak okazalo sie ze sie nalezy, to samo z dotacja na otworzenie dzialalnosci, pomoglam mu przejsc ostatnio temat nie do przejscia – okazalo sie ze w trakcie wszystkich formalnosci przy budowie mial wejsc plan ktory zabranialby wybudowac to co juz zaprojektowali- sprawa byla przegrana jak nam sie wydawalo bo czasu bylo zbyt malo – ale.. poszukalam, poszperalam, podzwonilam i okazalo sie ze mozna pewne rzeczy obejsc, przyspieszyc inaczej nazwac (o czym nawet urzednicy nei wiedzieli i dopiero jak dostali konkretne przepisy to odnalezli) i… udalo sie 😉 budynek stoi a my dzien przed wejsciem planu mielismy prawomocne pozwolenie i tak moglabym wymieniac bo lubie to ;))

                    • Zamieszczone przez swiki
                      Kasia: to dawaj Woje pomysly, moze ktoras z nas zrealizuje??

                      A macie pomysl na interes gdzie nie trzeba praktycznei nic inwestowac … ??

                      Moj wujek mial kiedys taki biznes – zarowki – kupowal w Czechach a sprzedawal u nas – inwestowal niewiele bo moze z 2-5 tys a zarabial konkretnie, szukam czegos co podobnie by dzialalo, bo latwo wywalic na dzien dobry XXXXXXXX kasy a potem martwic sie czy to bedzie szlo….

                      A wogole to ja bym chciala zajmowac sie czyms, czego nikt nie lubi robic – zalatwiac za ludzi formalnosc w urzedach, skarbowkach itp – rozwiazywac spory reklamacyjne, takim byc – nie wiem nawet jak nazwac taki zawod bo nie wiem czy sa w Polsce takie zawody, ale wiem ze takie osoby w wielu firmach przydalyby sie. Ale chcialabym dzialac na wlasny rachunek – byc niezalezna zupelnie.

                      Inny biznes w który praktycznie nie trzeba nic inwestować to sprzedaż ciuchów na bazarach (jeśli ma się blisko miejsce typu Wólka Kosowska czy Ptak, gdzie w hurcie się kupuje).

                      Kolejny, to sprzedaż na allegro rzeczy z Ikea (jeśli mieszka się blisko IKEA). Wkład niemalże żaden – można kupić towar w Ikea dopiero po zaksięgowaniu na koncie wpłaty od kupującego.

                      Swiki, spotkałam się z podobnymi usługami o których piszesz. Pisanie pism do urzędów i uzyskiwanie odszkodowań.

                      • Zamieszczone przez zuzelka83
                        Super pomysł 🙂 zwłaszcza że w różnych częściach kraju mieszkamy 🙂 łatwiej byłoby nad interesem panować 🙂

                        zaczynamy zbierac kase

                        • Zamieszczone przez Natinka

                          zaczynamy zbierac kase

                          Jasne 😀

                          • Zamieszczone przez zuzelka83
                            Jasne 😀

                            🙂

                            • robić mosty 😀

                              …. i aparaciki orto dla dzieci 😉 😀

                              • Mieć schronisko w Beskidach dla utrudzonych wędrowców lub fajną knajpkę z klimatem i czerwonym pianinem, stylizowaną na lata 20 i 30 ubiegłego stulecia.

                                Pozostaje mi grać w Lotto….

                                • Zamieszczone przez ivoonna
                                  A moze byc sposob na prace. Bo ja mam i jestem w trakcie realizowania od paru miesiecy. Ale biznesem tego nazwac nie mozna 🙂
                                  Zreszta wiekszosc z Was kojarzy, ze jakis czas temu zalozylam z przyjaciolmi serwis internetowy poswiecony dzieciom w Poznaniu tzn. taki informator troche kulturalny a troche zabawowy.

                                  Kojarzy bo Cię lubie na “fejsbuku” i żeśmy troche o tym przegadały 🙂 😉

                                  • Zamieszczone przez zuzelka83

                                    Kolejny, to sprzedaż na allegro rzeczy z Ikea (jeśli mieszka się blisko IKEA). Wkład niemalże żaden – można kupić towar w Ikea dopiero po zaksięgowaniu na koncie wpłaty od kupującego

                                    Zuzelka chyba nie chcesz mi powiedzieć, tzn napisać że ludzie kupują coś po wyższej cenie niż w ikeii na allegro i jeszcze przesyłka…..

                                    • Zamieszczone przez kasiulkawpk
                                      Zuzelka chyba nie chcesz mi powiedzieć, tzn napisać że ludzie kupują coś po wyższej cenie niż w ikeii na allegro i jeszcze przesyłka…..

                                      Kupują też mnie to zdziwiło na początku. Poszperałam w necie i już się nie dziwię. Jest tylko kilka IKEA w kraju, a im dalej od Ikea, tym te meble są modniejsze 🙂 dlatego taniej i wygodniej dla niektórych jest kupić przez neta niż jechać kilkaset km do sklepu.

                                      • Zamieszczone przez kiara
                                        Chciałabym mieć salon sukien ślubnych 🙂

                                        Ja też… No szkoda tylko, że chciałabym….bo mieć nie mogę.
                                        I… Dom dziecka i spokojnej starości…które byłyby zupełnie inne od tych istniejących.
                                        I jeszcze coś…

                                        • Zamieszczone przez swiki
                                          Lubie to – lubie pol dnia wynajdowac przepisy, o ktorych istnienia nie mamy zielonego pojecia, interpetacje do tych przepisow, rozne stanowiska sadow i lubie walczyc o swoje, meza czy moich znajomych – lubie pomagac w taki sposob sprawia mi to przyjemnosc i moge caly dzien temu poswiecac a jakbym miala z tego jeszcze pieniadze to byloby super…
                                          (np sobie zalatwilam 13 po calym roku niepracowania, co podobno jest niemozliwe, a jednak znalazlam takie przepisy i musieli mi kase wyplacic, mezowi zalatwilam staz po studiach, ktory wg urzedu pracy mu nie przyslugiwal, a jednak okazalo sie ze sie nalezy, to samo z dotacja na otworzenie dzialalnosci, pomoglam mu przejsc ostatnio temat nie do przejscia – okazalo sie ze w trakcie wszystkich formalnosci przy budowie mial wejsc plan ktory zabranialby wybudowac to co juz zaprojektowali- sprawa byla przegrana jak nam sie wydawalo bo czasu bylo zbyt malo – ale.. poszukalam, poszperalam, podzwonilam i okazalo sie ze mozna pewne rzeczy obejsc, przyspieszyc inaczej nazwac (o czym nawet urzednicy nei wiedzieli i dopiero jak dostali konkretne przepisy to odnalezli) i… udalo sie 😉 budynek stoi a my dzien przed wejsciem planu mielismy prawomocne pozwolenie i tak moglabym wymieniac bo lubie to ;))

                                          ale TY zdolna besia jestes!!! alez jestem ciekawa jakie to przepisy, ze 13 sobie zalatwilas..

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Macie jakiś dobry pomysł na biznes?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general