bo ja dziś zdecydowałam sie z duzym wysiłkiem na test…. i wiecie co? Po raz pierwszy w życiu zobaczyłam 2 krechy!!!! a ta czerwona do tego wszystkiego taaaaaaaaaaka grubaśna!!! Miałam Wam jeszcze o niczym nie pisać, ale nie wytrzymałam, byłyscie ze mną w trudnych chwilach, więc jestem Wam winna teraz tę informację. Bałam sie jak nie wiem, że znowu będzie ta paskudna krecha jedna, a tu takie zaskoczenie!!! Ręce dalej mi sie trzesą i nie mogę pracować spokojnie, wyczyniam same idiotyzmy, ale nic na to nie poradzę, cieszę się jak cholera!!!! jutro ide do lekarza. to koniec 5 tygodnia, więc chyba powinno byc juz cos widać na USG??!!! Jak wszystko się ułoży, to będę miała najwspanialszy prezent pod choinkę, jaki tylko można sobie wymarzyć!!!Bardzo Wam dziękuję za wsparcie, przesyłam tysiące fluidków, buzia mi sie nareszcie śmieje od ucha do ucha i dalej nie moge uwierzyć, że ta różowiutka kreseczka tam jerst!!! nie znika!!!!!!! Nie pozwolę jej zniknąć!!!!!
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: magiczny dzień
Re: magiczny dzień
Stoneczko kochana
serdeczne gratulacje i wspaniałego bobaska. Cieszę się razem z Tobą i pozdrawiam serdecznie
Madzia
czekająca na cud
Re: magiczny dzień
Moje najszczersze gratulacje!!!! Zdrówka i usmiechu życze Tobie i maleństwu!!!
Re: magiczny dzień
Gratuluję. Jak ja lubie takie wiadomości. Aż lżej się robi na sercu. Cieszę się Twoim szczęściem. wysyłaj fluidki, bo ja wciąż czekam.
Trzymaj się ciepło, wszystko będzie dobrze, myśl pozytywnie.
Pozdrawiam.
Znasz odpowiedź na pytanie: magiczny dzień