Osoba odpowiedzialna za prowadzenie listy to Veraprima Jeśli jeszcze któraś z Was będzie chciała dołączyć – to zapraszam na priva
Lista jest wg dat porodu. Ponieważ prowadziłam listę sierpniową’04, to z doświadczenia wiem, że lepiej nie zmieniać za często dat porodu, najlepiej wyliczyć wg OM i na tym pozostać, bo wg usg są pewne granice błędu, a każdorazowe zmienianie na liście będzie mąciło w momencie, jak przybędzie więcej Majówek.
Bramka 30.04.2007
Aneczka7 01.05.2007
Śnieżka 01.05.2007
Madziarek 04.05.2007 MAGDAW26 06.05.2007
duk 06.05.2007
veraprima 07.05.2007 ningal 07.05.2007
ga jo 07.05.2007
keyti 07.05.2007. Gosiajar 08.05.2007 agasia75 08.05.2007 iwona_m 08.05.2007 amira 09.05.2007
cymki 09.05.2007
fabma 09.05.2007
zuza123 09.05.2007
gosia28 10.05.2007 gomokugomoku 12.05.2007
denonka 12.05.2007
rrrenia 12.05.2007
Zupa 13.05.2007
nato 13.05.2007
Karzoo 14.05.2007
aga80 17.05.2007 Namarie 18.05.2007
eluśka79 24.05.2007
renia_s 28.05.2007 agula 28.05.2007
anuka 30.05.2007
CIKU 31.05.2007
samirka
carla27
Tulimy mocno do serca KASIASTĄ i EWUNIES których już nie ma z nami. Dziewczyny wracajcie do formy jak najszybciej jesteśmy z wami.
WSZYSTKIE DZIEWCZYNY PROSZĘ O PODAWANIE TERMINU PORODU ULATWI NAM TO PROWADZENIE LISTY
Dziękuję za uwagę, Veraprima
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Majówki 2007 – vol. 4
Re: Majówki 2007 – vol. 4
Ja co prawda nie zamierzalam robic zakupow ale samo tak jakos wyszlo 🙂 Teraz zaczely sie w sklepach spore przeceny i kilka ciuszkow kupilam – szkoda ze nie znam jeszcze plci. Reszte bede miala po Mikolaju. Przy pierwszym dziecku zakupy zaczelismy sporo wczesniej, tak zeby na pewno starczylo na wszystko. Zreszta tak jak piszesz takie zakupy to sama przyjemnosc!
My natomiast zaczelismy burzliwa dyskusje na temat imion. Oj, ciezko bedzie dojsc do porozumienia bo zupelnie mamy inne upodobania i imiona roznie nam sie kojaza.
Ania z Mikolajem i fasolka
Re: Majówki 2007 – vol. 4
Mnie brzuch boli od samego poczatku. Dol brzucha albo boki. Nawet w Sylwestra bylam w szpitalu bo trzy dni z rzedu bolalo mnie dosyc mocno i martwilam sie. Wszystko jest ok. Uspokoilam sie po tej wizycie. Lekarz wytlumaczyl mi ze w linii od kosci biodrowej do lonowej z obydwu stron moze bolec i to sa bole wzrostowe. Mimo to zawsze w razie watpliwosci mam przyjezdzac o kazdej poze i upewnic sie ze wszystko ok. Najwazniejsze zeby zwracac uwage na ruchy dziecka i czy nie ma zadnego plamienia.
Pozdrawiam
Ania Mikolaj i fasolka
Re: Majówki 2007 – vol. 4
Czesc i!! Chcialam sie dopisac do Was tylko nie wiem jak? Termin mam na 30/05/2007
Re: Majówki 2007 – vol. 4
My oczekujemy na pierwsze dziecko, więc brakuje nam wszystkiego. Zaczęliśmy bardzo (myślę) nietypowo, bo nasz pierwszy zakup to komoda z przewijakiem. Mieliśmy już ją dawno upatrzoną, więc jak tylko ją przecenili to kupiliśmy. Na razie aż boję się myśleć ile to jeszcze zakupów nas czeka. Liczę, że dziadkowie kupią co nieco 🙂 (może wózek???). Ale to troszkę później. Jeszcze przed nami troszkę wydatków związanych z mieszkankiem np. remont łazienki – bo chwilowo to tylko tynk na ścianach, no i jeszcze musimy trochę pokombinować w sypialni, aby jakoś się pomieścić – może jakaś szafa zabudowana?
Niestety nie mam co liczyć na ciuszki po innych dzieciach, a wiem, że to bardzo pomaga. Chyba trzeba będzie kupić wszystko nowe. Strach myśleć…
Renia &
Re: Majówki 2007 – vol. 4
My wózek, fotelik, przewiak i trochę ciuszków bedziemy mieć po Arku. Musimy chyba dokupić drugie łóżeczka, ale to jak już wymyślimy gdzie je postawić.
Generalnie to nie mamy za duzo zakupów do zrobienia, a szkoda bo to takie przyjemne. Uwielbiam kupować dziecięce rzeczy….
Iwona, Arek i majowa Niespodzianka
jak wasza waga i wasze brzuszki?
Czy u was skoczyła znacząco waga? Bo ja przez pierwsze 2 miesiące przytyłam około 6 kilo, bo tak się ucieszyłam, że jestem w ciąży, że nie ograniczałam sobie niczego. Dopiero jak stanęłam na wagę u lekarza to mnie trochę przeraziło. No i w drugim miesiącu wyglądałam jak kobieta w czwartym. Od tamtej pory jem tylko tyle ile mój organizm potrzebuje i przez następne 2 miesiące przytyłam niecałe 2 kg, ale w sumie i tak mam już prawie 8 na plusie. Chciałabym po ciąży wyglądać tak jak przed, więc jak usłyszałam wczoraj opinię, że koleżanka zaczęła tyć dopiero po 4 miesiącu i przytyła 22 kg to się trochę przeraziłam. Tym bardziej, że mam coraz większy apetyt ( ostatnio szczególnie na słodkie). Brzuszek mam już spory, ulubione ciuszki sprzed ciąży od dawna leżą nie używane w szafie i nedawno zaopatrzyłam się już w spodnie typowo ciążowe (wcześniej chodziłam w starych spodniach, nieco większych i luźniejszych ale przed świętami nagle przestałam się w nie mieścić).
Renia &
Re: jak wasza waga i wasze brzuszki?
Ja też mam 8 kg do przodu uważam ze za dużo 😉 troche sie pojadło przez święta w ciągu tego tygodnia świątecznego do sylwestra przytyłam 3 kg brrrr, w pierwszej ciązy przytyłam 22 kg nie chce powtórzyc tego wyniku!!
Re: jak wasza waga i wasze brzuszki?
czesc:) ja mam termin na 30 maj, przytylam juz 8kg i jem to na co mam ochote-ale na slodkie nie mam ale szczescie. O zrzucenie bede sie martwila pozniej:) teraz najawazniejsze zeby dzidzius mial to czego mu potrzeba-czyli to na co mam ochote:) I Ty sie tez nie przejmuj waga. Kolezanka moja urodzila 1.5 miesiaca temu-przytyla ok 20kg podczas ciazy a teraz jet o polowe chudsza jak przed ciaza i nie potrafi opanowac spadku swojej wagi. Glowa do gory!!! mysl teraz o skarbku w brzuszku a o figure pomnartiwsz sie jak po porodzie nie bedziesz mogla zrzucic. Pozdrawiam goraco.
monia_ireland
Re: Majówki 2007 – vol. 4
Troszke ciuchów też mam po Karolinie ale coś tam dokupie napewno w końcu to 8 lat prawie 🙂 chyba komoda i przewijak pójdą na pierwszy ogień, potem wanienka, pościel do łóżeczka takie słodkie te kompleciki teraz są po Karolinie nie mam takiej ładnej 🙂 łóżeczko naszczęście mamy takie pokoleniowe ma 40 lat dębowe masa dzieci się w nim wychowała i nadal jest w świetnej kondycji tatuś troszke odświeży i będzie oki, wózek kupimy po urodzeniu coprawda mam wózek po Karolinie ale teraz są duzo ładniejsze nawet nie wiem w jakim stanie jest, jak pojade do Rodziców musze sprawdzić. Nie moge sie doczekać tego cudownego zapachu malutkiego dziecka i wszędzie będzie nim pachniało mmm najpiekniejszy zapach na świecie, i tych pulchniutkich nóżek i fałdek które chciałoby się schrupać 🙂 ale jeszcze 4 miesiące to juz bliżej jak dalej 🙂
Niestety ;((
niestet naszego synusia juz z nami nie ma wiec wykreslam sie z listy majówek i nie bede sie juz nia zajmowala
rozegrajcie to miedzy sobą i przejmijcie odemnie ja niestety nie jestem w stanie myslec o tym, lista jest zrobiona w wordzie i moge ja wyslac na meila
pozdrawiam, moze kiedys napisze co sie stalo
Wera i Karola
Re: Majówki 2007 – vol. 4
zapraszam do nowego watku z numerem 5
Re: Niestety ;((
Bardzo mi przykro.
Tym bardziej to trudne że dziecko było już duże.
Żadko się zdaża by dziecko umarło już w 2 trymestrze.
Trzymaj się.
Małgoś i
Re: jak wasza waga i wasze brzuszki?
Hej
Jak stanęłam na wagę to się trochę przeraziłam.
Przez ostatnie 5 tygodni przytyłam 3,5 kilo.
Uważam że to za dużo.
Co prawda to pierwsze kilogramy, ale i tak za dużo.
Nie mogłam się oprzeć czekoladkom i ptasim mleczkom, które ciągle ktoś do domu przynosił w ostatnim czasie…
Małgoś i
Re: jak wasza waga i wasze brzuszki?
Hej
Jak stanęłam na wagę to się trochę przeraziłam.
Przez ostatnie 5 tygodni przytyłam 3,5 kilo.
Uważam że to za dużo.
Co prawda to pierwsze kilogramy, ale i tak za dużo.
Nie mogłam się oprzeć czekoladkom i ptasim mleczkom, które ciągle ktoś do domu przynosił w ostatnim czasie…
Małgoś i
Re: Niestety ;((
Przykro mi. To straszne, że się tak skończyło 🙁 Aż trudno mi uwierzyć…
Renia &
Re: Niestety ;((
Szczere wspolczucia. Bardzo mi przykro, ze tak sie stalo. Trzymaj sie cieplutko i szybko wracaj na forum.
Re: Niestety ;((
Żadne słowa nie są teraz w stanie Cie pocieszyć…. Ale…..Jestem w szoku po tym co sie dowiedziałam…i bardzo mi przykro… Trzymaj sie cieplutko. Myslami jestem z Tobą!
Re: Niestety ;((
bardzo, bardzo mi przykro… niewiele potrafię napisać, bo cokolwiek bym chciała to zdaje się nie na miejscu:(
Przykro mi!!
Iwona,Kuba i Cud
Re: Niestety ;((
Bardzo współczuje:(
Kacperek
Re: Niestety ;((
Kochana! Nie mam pojecia co sie stalo, ale najserdeczniej wspolczuje.. bardzo bardzo bardzo mi przykro. WIem, ze zadne slowa nie sa w stanie ukoic Twojego bolu, ale wiedz chociaz ze myslami jestem z Toba. Jakies fatum ostatnio.. kilka dni temu moja bliska kolezanka urodzila synka w 31 tygodniu ciazy i zyl kilka godzin. To straszne, ze takie rzeczy sie zdarzaja.. Badz silna, jesli byloby cokolwiek w czym moglabym ci jakos pomoc to nie wahaj sie napisac. Bardzo mocno przytulam.
Znasz odpowiedź na pytanie: Majówki 2007 – vol. 4