Majówki 2007 – vol. 6


Tulimy mocno do serca KASIASTĄ, EWUNIES oraz VERAPRIMĘ, których już nie ma z nami. Dziewczyny – wracajcie do formy jak najszybciej – jesteśmy z wami.

Wszelkie zmiany do listy ślijcie na priva: renia_s bądź e-maila: [email protected]

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Majówki 2007 – vol. 6

  1. Re: Dopadła mnie grypa 🙁

    Życzę dużo zdrówka!!!
    Ja w grudniu się przeziębiłam i leczyłam się naturalnymi metodami, tj. piłam gorące mleko z miodem, masłem i czosnkiem. Bardzo polecam!!! Najgorszy był dla mnie katar, bo okazało się, że nawet głupi sztyft do nosa nie zalecany jest dla kobiet w ciąży. Więc jadłam Hollsy (czy jakoś tak) i takie różne miętowe cukierki bo to mi pomagało oddychać. Całe szczęście po kilku dniach przeszło. Czego i Tobie życzę. Trzymaj się cieplutko 🙂

    Renia &

    • Re: Dopadła mnie grypa 🙁

      Spróbuję mleka z miodem i czosnkiem…jeszcze tego nie piłam bo nie lubie czosnku… Ale raczej niemam wyjścia 🙁
      Oby pomogło…gardło mnie tak boli że prawie nie umiem mówić a jak przelykam to w uszach mnie boli…więc spróbuję wszystkiego…dobrze,że narazie niemam temperatury… 🙁
      Pozdrowionka!

      • Re: Dopadła mnie grypa 🙁

        Ja tez piłam actimel i duzo cytrynki z herbatką i nie pomogło…tak może bym nie zachorowała ale córcia pierwsza się rozchorowała i chciala spac tylko ze mną i złapalo też mnie 🙁

        • Re: Dopadła mnie grypa 🙁

          witam
          ja tez niestety przeziebiona
          gardlo boli, z nosa sie leje,ale na szczescie nie goraczkuje jedyne 37 st C
          zdrowiejmy dziewczyny jak najszybciej
          pozdrawiamy

          • Re: Dopadła mnie grypa 🙁

            Ja się czuję podobnie.
            Moje dziecko ode mnie się zaraziło i ma zapalenie oskrzeli.
            Ale narazie od ponad tygodnia robię sobie inhalacje z soli fizjologicznej, wtryskuję sobie ziołowy Tymsal do gardła, no i siedzę w domu. Czosnek, cytryna i mam nadzieję że w końcu przejdzie.

            Małgoś i

            • Re: Dopadła mnie grypa 🙁

              Wszystkiem przeziębionym, szybkiego powrotu do zdrówka!
              To wszystko przez te pogody bo nie wiadomo czy zimno, czy ciepło, eh. Mam nadzieję, że wreszcie coś się ustabilizuje z tą pogodą, przynajmniej tak mówią, że już pod koniec tygodnia.
              Ja pozbyłam się przeziębienia jakieś 2 tyg. temu, a nałogowo piłam herbatę z miodem i cytryną, polecam.

              • Re: Dopadła mnie grypa 🙁

                Ja byłam przeziębiona jeden raz miedzy 15 a 16 tygodniem, mam nadzieję ze to było ostatni raz. Nic przyjemnego, a zawsze to jakieś ryzyko dla dziecka.

                Kacperek

                • Re: Majówki 2007 – vol. 6

                  WITAM WAS WSZYSTKIE. CHCIALAM NA WSTEPIE DOPISAC DANE DO LISTY.A WIEC MAM NA IMIE MAGDA JESTEM Z PIASECZNA MAM SYNA KUBE UR.05.10.2000 URODZI NAM SIE SYN DAMIAN A ROK MOJEGO UR. TO 1980.WPISALAM SIE NA LISTE Z NADZIEJA ZE NIE WYPADNE NO I SIE UDALO. STRASZNIE SIE BALAM BO BYLO NIEBEZPIECZNIE PRZEZ 2 MIESIACE. CALY CZAS BACZNIE CZYTAM NASZE FORUM I SUPER ZE O WSZYSTKIM PISZECIE. MI ZOSTALO JESZCZE 2 I POL MIESIACA I MAM NADZIEJE ZE TEN OSTATNI OKRES SPEDZE JUZ Z WAMI I ROWNIEZ BEDE AKTYWNIE UCZESTNICZYC W DYSKUSJACH. MOZE WKONCU SIE ODWAZE. POZDRAWIAM WAS I WASZE BOBASKI I TE W BRZUSZKACH I TE STARSZE. MAGDAW26

                  MADZIA

                  • Jajniki

                    Dziewczyny mam pytanie, czy bolały Was może jajaniki? Bo ja w zeszłym tygodniu najpierw odczuwałam jeden, ale przeszło mi po nocy, a dzisiaj boli mnie drugi. Nie jest to jakiś bardzo dokuczliwy ból, raczej ćmienie.
                    Wtedy myślałam, że to może od dłuższego chodzenia, albo dziecie mnie pokopało, ale dzisiaj drugi mnie boli i nie wiem co o tym myśleć.

                    🙂

                    Madzia,

                    • Re: Jajniki

                      Mnie nie bolą. Obserwuj czy to się utrzymuje. Bo wydaje mi sie, że jak poboli nie bardzo, dzień czy dwa to jest ok, ale dłużej to chyba zasięgnęłabym opinii lekarza.

                      Kacperek

                      • Re: Jajniki

                        Jak dla mnie to wiązadła, na których zawieszona jest macica. Bolą właśnie w tym miejscu gdzie są jajniki. Mnie bolały prawie całą 1 ciążę. Teraz tylko czasem, zwłaszcza gdy gwałtownie wstanę z leżenia.
                        Ale dla spokoju zapytaj jeszcze lekarza.

                        Małgoś i

                        • Czy będziecie rodziły w znieczuleniu?

                          hej dziewczyny bedziecie rodziły w znieczuleniu?A jesli tak to w jakim?Byłyście juz znieczulane w poprzedniej ciąży?A jesli bedziecie rodzily bez znieczulenia to też napiszcie dlaczego właśnie bez?Pozdrawiam!!!

                          • Re: Czy będziecie rodziły w znieczuleniu?

                            Jak najbardziej, jesli tylko sie da to z ZZO, tak jak poprzednim razem. Chyba ze pojdzie szybko i nie bedzie sensu podawac.

                            • Re: Czy będziecie rodziły w znieczuleniu?

                              Hej
                              Jeśli uda mi się urodzić naturalnie, to nie będę brała żadnego znieczulenia. Obawiałabym się że będę gorzej przeć z powodu słabego odczuwania i dziecku mogłoby to zaszkodzić.
                              Znajoma rodziła czwarte dziecko i wzięła sobie zewnątrzoponowe. A była już wieloródką i akcja szła prawidłowo. Ale mała urodziła sie taka sina, że lekarze myśleli że martwa. Szybko ją zaczęli nacierać i wszystko było w porządku. Zastanawiam się czy to nie z powodu znieczulenia dłużej przechodziła przez kanał rodny.

                              Poza tym ja okropnie się czułam po znieczuleniu przy cesarce. Ból w kręgosłupie i taki człowiek wogóle połamany. Zawsze to też ryzyko kłucie w kręgosłup.
                              To mój punkt widzenia. Każdy napewno przedstawi inny.
                              Pozdrawiam

                              Małgoś i

                              • Re: Jajniki

                                Nie, to raczej na pewno nie wiązadła, bo wiązadła odczuwałam nieco niżej. W przyszłym tygodniu wybieram się do gina to się dowiem co na ten temat sądzi.

                                🙂

                                Madzia,

                                • Re: Czy będziecie rodziły w znieczuleniu?

                                  Prawdę powiedziawszy na dzień dzisiejszy nie zakładam znieczulenia, ale nie wiem czy to się jeszcze nie zmieni. Maksia rodziłam bez ZZO i jakoś dało się przeżyć. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie, oby.

                                  🙂

                                  Madzia,

                                  • Re: Czy będziecie rodziły w znieczuleniu?

                                    mam ogromna nadzieje, ze drugi porod bedzie latwiejszy i bedzie tak szybko postepowal ze nie bedzie czasu i sensu na znieczulenie…
                                    Osttanio coraz czesciej przypomina mi sie moj porod i tak jak przed pierwszym sie nie balam wogole, tak teraz boje sie okrutnie!
                                    oszczedze szczegolow bo i po co to opowiadac 😉
                                    ostatecznie wiec zrobie tak jak trzeba bedzie! Nie zarzekam sie!
                                    Natomisat przznam, ze nic mnie nie bolalo po zzo: zadnych boli plecow itp…moze to kwestia lekarza…. Nie wiem!!!
                                    Polamana bylam…to prawda… Ale to kwestia 26 godzin porodu!
                                    A jesli chodzi o skurcze parte i sile parcia…to kiedy juz lekarze powiedzieli, ze moge przec, to wyparlam Mlodego za pierwszym razem!
                                    pozdrawiam


                                    Iwona,Kuba i Cud

                                    • Re: Czy będziecie rodziły w znieczuleniu?

                                      Jak tylko się uda to wolałabym tak jak poprzednim razem bez znieczulenia. Troche mnie przeraża to wkłuwanie sie w kręgosłup. Ale jak nie dam rady bez to pewnie zapomnę o tym strachu.

                                      Nie nastawiam się na nic konkretnego. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie (a mam nadzieje, że pójdzie szybko….)

                                      Iwona, Arek i majowa Niespodzianka

                                      • zmierzmy nasze brzuszki

                                        witam dziewczyny
                                        ciekawa jestem, ktora z nas ma najwiekszy brzuch
                                        pomierzmy je – na wysokosci pepka!!!
                                        wiec u mnie tatata 102 cm – przed obiadem
                                        wydaje mi sie ze spory ten moj brzusio, ale chetnie zobacze ile mierza wasze brzuszki
                                        pozdrawiam

                                        • Re: Czy będziecie rodziły w znieczuleniu?

                                          Ja może nie wspominam tak bardzo źle mojego porodu, ale muszę przyznać, że mam podobnie jak Ty. Za pierwszym razem się nie bałam, a teraz niestety tak…

                                          🙂

                                          Madzia,

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Majówki 2007 – vol. 6

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo