Majówki 2007 – vol. 7


Tulimy mocno do serca KASIASTĄ, EWUNIES oraz VERAPRIMĘ, których już nie ma z nami. Dziewczyny – wracajcie do formy jak najszybciej – jesteśmy z wami.

Wszelkie zmiany do listy ślijcie na priva: renia_s bądź e-maila: [email protected]

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Majówki 2007 – vol. 7

  1. Re: OGŁOSZENIE – odświeżanie strony

    Dzięki za info

    Co zrobiłaś? Odświeżyłaś stronkę? Bo jak pisałam zresetowanie kompa nie pomaga. Daj znać, żebym wiedziała co innym majówkom podpowiadać.

    Renia &

    • Re: Jak samopoczucie?

      Ja jeszcze nie czuję się tak bardzo ociężała. Od 3 tygodni chodzę do szkoły rodzenia, tam się troszkę rozruszam (zabawnie to wygląda, jak takie brzuchate dziewczyny próbują wykonać jakiekolwiek ćwiczenie

      Dzisiaj tylko trochę mnie pobolewa kręgosłu, ale to chyba dlatego, że spałam w przedziwnych pozach. Mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni raz…

      I też liczę na to, że moja córcia przyjdzie na świat troszkę wcześniej – może zrobi mi prezent urodzinowy w połowie maja? Ale drugi byk w domu, to będzie ciężko…

      Renia &

      • Re: Jak samopoczucie?

        U nas też drugi byk będzie. Tylko ten pierwszy to tez dziecko


        Iwona, Arek i majowa Ola

        • Re: paciorkowce grupy B

          sorki,że się wtrącam ale tu chodzi o posiew z pochwy, który wykona ginekolog- koszt takiego badania to 30 zł jeżli wynik bedzie prawidłowy, jeżeli będzie coś “rosło” to trzeba będzie dopłacić za antybiogram

          pozdrawiam

          Michaś.11.03.2007

          • Re: Jak samopoczucie?

            A ja dzis bylam na wizycie u gin,wszystka ladnie cacy.dziewczyna bycza prawie 1900gwagi,a jeszcze 2 miesiace,pani gin zmienila troche przypuszczalna date porodu z 13 na 8 maja…fajnie JA TEZ WOLE WCZESNIEJ;-) poza tym czuje sie jak slonik.tzn jak troche polaze to bola plecy,spojenie lonowe i marudze strasznie.biedny ten moj maz…

            Mada i majowa Majka

            • Re: OGŁOSZENIE – odświeżanie strony

              Powiem szczerze że sama nie wiem jak to zrobiłam.Wyświetliłam stronę na której jest ta tabelka i zresetowałam komputer. Następnie sprawdziłam tę stronę i nie było moich danych ale wyłączyłam komputer,potem ponownie włączyłam i okazało się że jest ok. Poprostu trzeba próbować do skutku. Pozdrawiam

              • Re: Jak samopoczucie?

                Też jestem z pod znaku byka i córcia mam nadzieję że też będzie.. Pierwsza jest skorpionkiem. Pozdrawiam

                • Re: Jak samopoczucie?

                  Cześć majóweczki dawno mnie nie było ale jestem na zwolnieniu od stycznia a w domu nie mam niestety kompa. Troche mi brakuje tych wszystkim forumowych wieści i kontaktów z ciężarówkami, wpadłam do net kafejki i postanowiłam was odwiedzić. Ja też czuje się ociężale mam ogromniasty brzuch bóle w krzyżach a moje maleństwo czasami ma ochote wyjść przez powłoki brzuszne strasznie się rozpycha i wierci nie wiem jak ja zniose to jeszcze przez 1,5 miesiaca 🙂 mam tez koszmarne żylaki na udzie, skurcze w udach i łydkach, i czasem takie bóle w lewym boku że wyje w poduche to moje małe mnie czasem nie lubi chyba 😉
                  Tak bardzo chciałam zająć się ogródkiem ale nic nie moge robic bo mam potem skurcze i bóle brzucha musze się oszczędzać na maxa co mnie troche złości ale cóż. Wyprałam już i poprasowałam ciuszki mam ich dość sporo po Karolinie wiec nie będę nic kupować koleżanka jeszcze mnie zasili wiec ciuszki są to bylo milusie prasowanie 🙂 po świetach wybieram sie na ogromne zakupy bo jeszcze troche innych rzeczy zostało do kupienia.
                  Pozdrawiam was kochane grubaski i postaram sie jeszcze zajżeć 🙂

                  • Re: kłucie

                    Dziewczyny od wczoraj czuję nieprzyjemne kłucie w pochwie. Nie jest to ciągły ból ale to coś jakby kłucie szpileczek co jakiś czas.W piątek byłam u gin. i było ok. Mam nadzieję że to powtórka z rozciągania więzadeł. Co sądzicie na ten temat?Dodam że jestem w 30 tc.

                    • w ramach kusznia losu…

                      żeby było szybciej jestem w wirze przygotowań ;))
                      wyprawka właściwie cała przygotowana: ciuchy poprane i wyprasowane, kosmetyki kupione…wszystko poukładane w komodzie…
                      torba jeszcze nie spakowana ale już właściwie wszystko przygotowane…tylko pozbierać do kupy i wrzucić….
                      łóżeczko stoi ( po Kubie ) i wszelkie inne niezbędne akcesoria!
                      wózek też….
                      szpital wybrany, wszytsko sprawdzone!!!
                      i teraz coś mi się wydaje, że znając moje szczęście to będę chodzić z tym brzucholem 42 tygodnie 😉
                      czego oczywiście ani Wam ani sobie nie życzę!!!
                      jutro kończę 33 tydzień…więc i tak muszę jeszcze poczekać trochę ( czyt. 5 tygodni )
                      pozdrawiam wszytskie Grubasy Majowe!


                      Iwona,Kuba i Cud

                      • Re: kłucie

                        ja tam lekarzem nie jestem oczywiście, ale tez mam wszelkie dziwne objawy 😉 i myślę, że to jest kwestia i wiązadeł i innych rozciągań, ale również naszej psychiki…
                        ja np jestem bardzo wsłuchana w swoje ciało i wszelkie najdrobniejsze bóle rozbieram na części pierwsze szukając przyczyn i snując domyślenia…
                        a mój lekarz ( totalnie wyluzowany człowiek ) mówi, żebym wyluzowała, bo wszelkie niepokojące symptomy po 30 tygodniu nie bywają subtelne 😉 i że jak coś złego się będzie działo, to będę absolutnie pewna…
                        i może ja naiwna jestem… Ale jakoś mu wierzę…i lepiej mi z tym
                        głowa do góry… a jesli faktycznie się niepokoisz to może lepiej idź do lekarza!


                        Iwona,Kuba i Cud

                        • Re: kłucie

                          Dziękuję za odpowiedź.Od razu mi lepiej.Ja jestem taka sama.Wystarczy że coś zaboli i już zastanawiam się co to może być.Z jednej strony jest to dobre a z drugiej strony trochę uciążliwe,ale lepiej dmuchać na zimne!!!Pozdrawiam

                          • Re: w ramach kusznia losu…

                            Widzę że jesteś w pełni przygotowana na przyjęcie dzieciątka. Mi zostało wypranie i wyprasowanie ciuszków,kupienie wózka(jest już wybrany), łóżeczka,wanienki. Pozostawiam to na później albo zajmie się tym mąż.Kosmetyki mam już kupione. No i zostało nam jeszcze wymalowanie pokoju. Mam nadzieję że w tym tygodniu da się to zrobić. Pozdrawiam

                            • Re: w ramach kusznia losu…

                              A ja jestem taka nieposkladana,niby mam wszystko i nic. wanienka ciuszki,wozek,lozeczko,to mam.kosmetykow nie mam bo nie wiem co.W irl nie polecaja uzywania kosmetykow przez pierwszy miesiac, czy dwa.tylko oliwke,ale taka najzwyklejsza bezzapachowa.to zdaze ja jeszcze kupic.pierdolki typu szczoteczki,obcinaczki mam.koszule dla siebie i reczniki do szpitala mam. Ale nic nie poprane,nie poskladane. A w sumie czas leci…wczoraj na wizycie pani gin zmienila mi termin z 13 maja na 8…dziewczyna duza bo 1900 wazy juz… Nie moge sie jakos zebrac.moze to stres, ze jak zaczne to juz nie bedzie odwrotu(jakby byl;-) stres przed byciem mama…

                              Mada i majowa Majka

                              • A propos wyprawki i sprzetow…

                                Czym mam wymyc komode przed uzyciem na male ciuszki,czy w ogole trzeba ja jakos specjalnie przygotowywac?mam taki metlik w glowie.

                                Mada i majowa Majka

                                • Re: w ramach kusznia losu…

                                  Ze spokojem dasz sobie radę. Będzie ok.Każda z nas w pewnym stopniu to przechodzi. Mówię tak bo już jedną córcie mam i wiem jak było. Też na początku bałam się że sobie nie poradzę. Najgorsze były nie przespane nocki,ale my kobiety dużo wytrzymujemy.Zaległości w spaniu nadrabiałam jak mała spała w ciągu dnia.A teraz córa jest dużą dziewczynką bo ma 9 lat i nie może się doczekać swojej upragnionej ukochanej siostry.Dlatego głowa do góry!!!!!Pozdrawiam

                                  • do nato

                                    Jeżeli masz już ciuszki wyprane i wyprasowane to poskładane schowałabym je we worki (aby na nie kurz nie osiadał).Komodę w środku przemyć na mokro,potem na sucho,no i włożyć te worki z ciuszkami do komody, zamknąć drzwiczki.Odetchnąć ze spokojem i oczekiwać szczęśliwego rozwiązania. Pozdrawiam

                                    • Nie wiem co robic…

                                      Właśnie zaczął się mój 30 tydzień. Jak byłam w 23 tyg. na USG 3D (nie u swojego lekarza, tylko we Wrocku), to lekarz wypatrzył jakąś taśmę, czy zrost w macicy. Mówił, że nie powinny się z tym wiązać żadne problemy, ale wolałby mnie jeszcze zobaczyć w 30 tyg. Mój lekarz stwierdził, że się z tamtym skontaktuje, żeby się upewnić, czy to konieczne. Ale nie zrobił tego (mówił, że próbował). Dziś się go pytam, czy mam jechać na USG 3D. Stwierdził, że on o takim przypadku nie słyszał i mogłabym pojechać dla bezpieczeństwa.

                                      Oki, dzwonię do Wrocka, a tam najbliższy wolny termin do tego lekarza co przedtem – koniec kwietnia. Dzwonię do tego lekarza – ale niestety nie ma mnie gdzie wcisnąć. Proponuje mi, żebym przyjechała pod koniec kwietnia, bo dobrze by było to obejrzeć. Ale ja myślę, że w 36 tyg. to już nie ma co oglądać – sama nie wiem.

                                      Kurde, wkurzyłam się. Po co mnie ten lekarz tak zwodził? Mogłam się spokojnie umówić miesiąc temu i byłoby ok. A teraz? Mam czekać na 36 tydzień? Mam jechać do innego, który kompletnie nie zna tematu? Cholera, płaci się takiemu za wizyty, a te najtrudniejsze problemy i tak trzeba samemu rozwiązywać. Ale ja nie jestem fachowiec. Nie wiem, czy to poważna wada, czy nie. Nie chcę niczego przeoczyć, ale też jeżeli mam bezsensownie wydać znowu tyle kasy…

                                      Nie wiem co mam robić…

                                      Renia &

                                      • Re: Nie wiem co robic…

                                        Trudna sytuacja. Ciężko cokolwiek doradzić. Sama też bym nie wiedziała co zrobić.Dziwne jest to że jeden gin. coś widzi,a drugi stwierdza że o takim przypadku nic nie wie. Może to tylko jakieś zrosty macicy,które nie mają wpływu na ciąże. Bo w końcu ciąża przebiega prawidłowo. Podejrzewam że gdyby co to już by się coś działo.Dla pewności ja skontaktowałabym się jeszcze raz z tym lekarzem,który to stwierdził i podpytałabym się mu czy jest to niebezpieczne.Głowa do góry. TRZYMAM KCIUKI

                                        • DO SUPER MAJOWEK

                                          Dzieki dziewczyny za te slowne poklepywanie po ramieniu. To duzo daje. Byle do maja jak to mowia majowki;-) Moja Maja caly dzien dzis mnie kopie. Dawno tak nie tancowala.Ale ja to lubie. Pozdrawiam.
                                          ps. BYLAM DZIS NA PIEKNEJ WYCIECZCE… Nie umiem wysylac zdjec tak na forum,ale jak ktos chce to przesle fotki na maila.to potrafie;-)jestem laikiem komputerowym.

                                          Mada i majowa Majka

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Majówki 2007 – vol. 7

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo