Maksymilian – co Wy na to??

Dziewyczny właśnie dowiedziałam się że będziemy mieć synka no i klapa……jednye imię jakie wspólnie z mężem akceptujemy jest Maksymilian. Gdzieś czytałam że zdrobnienie Maks. -siu kojarzy się psem:(
Chciąłam poznać Wasze zdanie, aha ewentualnie jeszcze Wiktor w ostateczności

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Maksymilian – co Wy na to??

  1. Kornel też mi się podoba niestety tylko ja jestem za:-(

    • mi tez bardziej podoba się Wiktorek niż Maksymilian- zrobnienie Max rzeczywisćie kojarzy się z psem ;-/

      • U nas w rodzinie, a w zasadzie rodzinie męża jest kilku Maksiów i wszyscy, jak jeden mąż kojarzą mi się z psami. To okropne, ale jak myślę o jednym chłopcu (który ma notabene problemy z nadwagą), to zamiast dziecka staje mi przed oczami baset z obwiśniętą skórą. Paranoja. Ale co zrobię, że nie potrafię zmienić swojego spojrzenia. Staram się, ale nie daję rady 🙁
        Mój mąż ma na drugie Maksymilian i potwornie się wstydzi, jak musi gdzieś w urzędzie podawać pełne dane. W szkole podstawowej był nawet przez to imię prześladowany 🙁

        • kurka a u mnie psow maksiow nie bylo Zamotany byly za to suki sonie i jak slysze to imie u dziecka to faktycznie mam dziwne skojarzenia….

          • Zamieszczone przez pink
            Dziewyczny właśnie dowiedziałam się że będziemy mieć synka no i klapa……jednye imię jakie wspólnie z mężem akceptujemy jest Maksymilian. Gdzieś czytałam że zdrobnienie Maks. -siu kojarzy się psem:(
            Chciąłam poznać Wasze zdanie, aha ewentualnie jeszcze Wiktor w ostateczności

            a czym ty się przejmujesz??
            podoba ci się to tak nazwij dziecko i nie patrz na innych.
            moja bratowa dala dziecku na imię Sara (podobno tez imię psa) i na początku rzeczywiście się tak kojarzyło ale po miesiącu dwóch przestało być to dziwne imię i teraz absolutnie nie kojarzy mi się z psem tylko właśnie z małą bratanica 🙂
            Moja siostra ma dać na imię chłopczykowi Maksymilian i jestem równie pewna ze nie będzie mi się kojarzyć z psem 🙂
            Aha, jak byłam mała babcia miała psa o imieniu Czarek, byłam absolutnie przekonana że to imię dla psa i jak usłyszałam ze moja wtedy ówczesna miłość nazywa się Czarek to było mi bardzo bardzo dziwnie ze nazywa się jak pies 🙂
            A jak mój tata usłyszał ze nazwalam synka Daniel to stwierdził ze jak tak można, przecież daniel to takie zwierze co po lesie chodzi hihi
            A mi się jakoś Danielek kojarzy tylko z moim synkiem a nie jakimś danielem z lasu (choć w sumie wołamy go Danio, bo siostra go tak przechrzciła) 🙂

            • Masz rację, ale wydaje mi się, że dużo zależy od tego, jakie imię się komu z czym kojarzy i jak silne jest to skojarzenie. Osobiście do pewnych imion pewnie bym się w czasem przyzwyczaiła, ale pewnie nie do wszystkich.
              Nie potrafiłabym np. za żadne skarby świata dać na imię dziewczynce Maja. A dlaczego? Ano dlatego, że w naszej rodzinie imię to kojarzone jest z…………… przyczepą asenizacyjną. Nie poradzę nic na to, że tak się to nam kojarzy. Od dziecka na przyczepy asenizacyjne, beczkowozy wszyscy mówią “pszczółka”, a jak pszczółka, to wiadomo jaka 😉

              Tak więc, uważam, że wszystko jest kwestią indywidualnego podejścia, skojarzenia i tego, jak silne ono jest i czy da się je przezwyciężyć.

              • Zamieszczone przez pink
                Dziewyczny właśnie dowiedziałam się że będziemy mieć synka no i klapa……jednye imię jakie wspólnie z mężem akceptujemy jest Maksymilian. Gdzieś czytałam że zdrobnienie Maks. -siu kojarzy się psem:(
                Chciąłam poznać Wasze zdanie, aha ewentualnie jeszcze Wiktor w ostateczności

                Aleksander i Maksymilian to piękne imiona.:)
                Międzynarodowe. Z tradycjami. Idealne dla krótkiego (jak nasze) nazwiska.

                Dla pierworodnego wybrałam ja – nie wyobrażałam sobie innej opcji i Małżyk zaakceptował po pewnym czasie, choć początkowo bardzo był oporny.;)
                Maksymiliana, z kolei, wymyślił Mąż, a ja – mając właśnie te “pieskie” skojarzenia – oswajałam się z tym imieniem bardzo długo. Teraz nie wyobrażam sobie innej opcji dla naszego Maksa / Maksia / Maksika / Maksiątka / Maksiska.
                Imię robi się coraz bardziej popularne i wydaje mi się, że z czasem kojarzenie go z psem będzie coraz rzadsze.
                Jeśli podoba Ci się pełne imię, a problem masz tylko ze zdrobnieniem, spróbujcie wymyślić jakąś alternatywę dla Maksa – może od drugiej części imienia: Miluś, Milek…Hmmm…

                Te zwierzęce skojarzenia nie dotyczą tylko imienia “Maks” (moja własna ciocia wiele lat temu tak nazwała swojego jamnika Hyhy):
                kuzynka ma suczkę Zuzię (aktualnie jedno z najbardziej popularnych imion żeńskich, w tym moje ulubione), na spacerach po osiedlu spotykam psie Sonie i Sary, sama miałam chomika Kubusia (kumpeli imię narzeczonego – Jakuba, długo kojarzyło się z kanarkiem Kubą, którego miała w dzieciństwie), moja siostra ma kota Maćka, a żeby było jeszcze zabawniej znajoma nazwała swojego psa Wiktor – a tę wersję proponowało Ci wiele forumowiczek.

                U nas Wiktora chcieli przeforsować dziadkowie, ale – o ile pełne imię bardzo nam się podobało i dla dorosłego mężczyzny jest idealne, o tyle wszelkie jego zdrobnienia nie mogły nam przejść przez gardło, a jakoś trudno było mi sobie wyobrazić nazywanie maleństwa Wiktorem. Niepewny

                Ech, pewnie Ci nie pomogłam. Najważniejsze, żeby imię Waszego dziecka podobało się WAM i w Was budziło pozytywne skojarzenia. 🙂

                • Zamieszczone przez mamaaleksa
                  Aleksander i Maksymilian to piękne imiona.:)
                  Międzynarodowe. Z tradycjami. Idealne dla krótkiego (jak nasze) nazwiska.

                  Dla pierworodnego wybrałam ja – nie wyobrażałam sobie innej opcji i Małżyk zaakceptował po pewnym czasie, choć początkowo bardzo był oporny.;)
                  Maksymiliana, z kolei, wymyślił Mąż, a ja – mając właśnie te “pieskie” skojarzenia – oswajałam się z tym imieniem bardzo długo. Teraz nie wyobrażam sobie innej opcji dla naszego Maksa / Maksia / Maksika / Maksiątka / Maksiska.
                  Imię robi się coraz bardziej popularne i wydaje mi się, że z czasem kojarzenie go z psem będzie coraz rzadsze.
                  Jeśli podoba Ci się pełne imię, a problem masz tylko ze zdrobnieniem, spróbujcie wymyślić jakąś alternatywę dla Maksa – może od drugiej części imienia: Miluś, Milek…Hmmm…

                  Te zwierzęce skojarzenia nie dotyczą tylko imienia “Maks” (moja własna ciocia wiele lat temu tak nazwała swojego jamnika Hyhy):
                  kuzynka ma suczkę Zuzię (aktualnie jedno z najbardziej popularnych imion żeńskich, w tym moje ulubione), na spacerach po osiedlu spotykam psie Sonie i Sary, sama miałam chomika Kubusia (kumpeli imię narzeczonego – Jakuba, długo kojarzyło się z kanarkiem Kubą, którego miała w dzieciństwie), moja siostra ma kota Maćka, a żeby było jeszcze zabawniej znajoma nazwała swojego psa Wiktor – a tę wersję proponowało Ci wiele forumowiczek.

                  U nas Wiktora chcieli przeforsować dziadkowie, ale – o ile pełne imię bardzo nam się podobało i dla dorosłego mężczyzny jest idealne, o tyle wszelkie jego zdrobnienia nie mogły nam przejść przez gardło, a jakoś trudno było mi sobie wyobrazić nazywanie maleństwa Wiktorem. Niepewny

                  Ech, pewnie Ci nie pomogłam. Najważniejsze, żeby imię Waszego dziecka podobało się WAM i w Was budziło pozytywne skojarzenia. 🙂

                  a właśnie że pomogłas i to bardzoHyhy za co jestem bardzo wdzięczna, co do Wiktora no to własnie mam problem jak do takiego maleństwa mówić Witkor, a zdrobnienie Wiktorek jakoś mi nie leży,
                  zresztą mniejsza o to, chyba już postanowione Hura!
                  bardzo dziękuje wszystkim dziewczynom za opinie 😉

                  • Zamieszczone przez pink
                    Dziewyczny właśnie dowiedziałam się że będziemy mieć synka no i klapa……jednye imię jakie wspólnie z mężem akceptujemy jest Maksymilian. Gdzieś czytałam że zdrobnienie Maks. -siu kojarzy się psem:(
                    Chciąłam poznać Wasze zdanie, aha ewentualnie jeszcze Wiktor w ostateczności

                    No, bardzo mi się kojarzy z psem.
                    Maksymilian jest pięknie, ale jeśli nie wy, to ktoś go w końcu nazwie Maks, nie sądzisz?
                    Już podziękowałaś za odpowiedzi, a ja ci nie pomogłam, ale jak już przeczytałam wszystko to przyszło mi coś do głowy: że może to właściciele zwierząt powinni być uprzejmie proszeni o nienazywanie swoich pupili imionami ludzkimi ;-)))

                    • Maksiów jest teraz wielu – to bardzo popularne imię, ale nie mam żadnych negatywnych skojarzeń 🙂
                      Ale Wiktor zdecydowanie lepiej

                      Znasz odpowiedź na pytanie: Maksymilian – co Wy na to??

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general