Mała kłamczuszka.

Witam.

Jak reagować na małe kłamstwa dziecka?
Np. Liw rysuje. Zapisała całą tablice i krzyczy: “mama, dzidzie brzusio boli, dzidzia nie może cierać, mama sama musi:” lub ostatnio zdarzyło jej się popuścić nad ranem. Pytam ją: “ojej kto to zrobił w łóżeczko” a ona na to: “piesek zrobił, no no piesek, nie wolno w łóżeczko”, oczywiście piesek nie zrobił, bo jest pluszowy. Lub kopneła tate, pytam ją dlaczego to zrobiła a ona: “tata kopał dzidzie”.
No śmieszy to nas bardzo, ale boje się że nauczy się tak kłamać i potem będzie ciężko. Na razie nie mówimy jej wprost, że kłamie, tylko próbujemy rozmawiać. Potem nas przeprasza i całuje i pyta czy już nie boli tate? A jak namaże na ścianie to mówi, że to tata zrobił lub jeżeli pyta tata, to że mama pisała. Potem dodaje “no no, nie wolno tak robić”


Ania i Liw

11 odpowiedzi na pytanie: Mała kłamczuszka.

  1. Re: Mała kłamczuszka.

    a ile ona ma dokladnie latek?

    wydaje mi sie ze z tym brzuchem to czesty wykret dzieci – nie poddawaj sie tylko powiedz np ze pomasujesz a jak przejdzie to zrobi dalej sama to co miala zrobic

    jesli idzie o zsikanie sie do lozeczka, to nie zwracalabym uwagi na to – ma prawo sie zsikac – raczej chcalilabym za to ze sie ne zsikala, niz zwracala uwage na to ze to zorbila, lepiej powiedziec – nic sie nie stalo, nastepnym razem sie uda…..

    co do kopania taty – Szymon tez probuje roznych sztuczek (moze raczej probowal) ale mial i ma totalny zakaz uzywania przemocy wobec domownikow (łacznie z kotem) nie dyskutujemy z nim kto kogo tylko kazemy mu sie znastanowic, mowimy ze robi niedobrze i czekamy az przeprosi

    • Re: Mała kłamczuszka.

      Poczuczyc, ze nie wolno klamac i na pewno nie reagowac smiechem, bo wtedy dziecko otrzymuje sygnal, ze takie zachowanie jest akceptowane przez Was.
      Ja jednak zastanawialabym sie nad zrodlem klamstwa. Moze boi sie Twojej reakcji jesli dowiesz sie ze to ona popuscila do lozeczka?

      • Re: Mała kłamczuszka.

        JA tam zachwycam sie pięknym mówieniem… Moja Emi nie umie jeszcze tak mówić, nawet nie rozumie chyba wszystkiego bo potrafi całkiem przypadkowo odpowiedzieć na pytania, raz tak raz nie – na to samo. Choć wygląda na to, że Liwia świadomie z Tobą rozmawia, czego gratuluję, a jeszcze tylko trzeba dążyć by mówiła prawdę 😉 Nie wiem co poradzić, jak tak małe dziecko może zrozumieć sens kłamstwa, co nie?
        Moja Emi akurat potrafi przyznać się, że to ona coś zrobiła, i to jeszcze z uśmiechem czy ze śmiechem, choć jeśli pytam poważnym tonem to mówi po prostu “ti” (kto to zrobił? – ti – czyli ona sama), widać nie doszła do tego, że mogłaby odpowiedzieć inaczej niż tak jak jest faktycznie.

        córcia Dagmary

        • Re: Mała kłamczuszka.

          Liw ma 2 latka i 2 miesiące.
          W łóżeczko nie robi, zdarzyło jej się raz popuścić jakiś czas temu a reszta szybko do nocniczka. Tylko spytałam kto zrobił do łóżeczka. Nie było żadnych wykładów.
          Niestety bicie czasem się zdarza

          Ania i Liw

          • Re: Mała kłamczuszka.

            Absolutnie nie reagujemy śmiechem. Liw się nie boi mojej reakcji absolutnie. Mówię jej, że nic się nie stało a ona udaje, że się smuci tym faktem i tyle. Potem mówię żebystarała się nie robić w łóżeczko, bo mama ma dużo pracy. Potem pyta: ” mama dużo pracy ma, tak? Nie wolno sisiać w łóżeczko” i tyle. Zwykle nam się to nie zdarza i to nie jest problemem, tylko kłamstewka.

            Ania

            • Re: Mała kłamczuszka.

              Niedługo będzie z Tobą gadać a nawet kłócić się. Z moją gadułką trzeba czasami negocjować, bo wykłóca się o swoje. Myślę, że na rozwój mowy wpływa też telewizja. Liwcia ma klika ulubionych bajek. Kiedy je ogląda mówi cały czas wyuczony na pamięć tekst, oprócz tego piosenki i wierszyki uczone na pamięć też rozwijają mowę.

              Ania i Liw

              • Re: Mała kłamczuszka.

                no to chyba nie ma sie czym przejmowac – z czasem jej przejdzie to fantazjowanie

                • Re: Mała kłamczuszka.

                  W odpowiedzi na:


                  Myślę, że na rozwój mowy wpływa też telewizja.


                  z tym jakos trudno mi sie zgodzić….
                  Wydaje mi się że nie tyle chodzi o telewizje tylko o to żeby dużo do dziecka mówic.
                  Zreszta dzieci sa różne, na jedne to działa, na inne nie.

                  • Re: Mała kłamczuszka.

                    ja u swojej takie “kłamstewka” nazywam zbyt wybujałą wyobraxnią.

                    U nas tez wszyscy psocą tylko nie Zu, ostatnio słonie weszły na łóżko i dlatego prześcieradło było zwinięte w kłębek

                    zawsze daje jej do zrozumienia że żadnych słoni nie widziałam

                    Izka i Zuzia 4 latka 🙂

                    • Re: Mała kłamczuszka.

                      Ja też tak myślę jak vieshack. Przecież bardzo dużo i wyraźnie mówię do Emilki. Ona ma swoje powolne tempo nauki nowych słów i cóż mogę z tym zrobić? Ze znajomością wierszyków rzeczywiście u mnie kiepsko, ale to nie jest warunek nauki mowy, no a telewizja, cóż mam jej puszczać? Nie mamy Mini-Mini. A na innych kanałach nie ma ciekawych bajek/programów dla dwulatków. Uwielbia tylko Teletubisie ale właśnie na BBC Prime (i to po ang.) przestali puszczać.

                      córcia Dagmary

                      • Re: Mała kłamczuszka.

                        Oczywiście rozmowa z dzieckiem to podstawa, ale telewizja naprawdę dużo daje. Oczywiście nie polecam w nadmiarze. Liw ostatnio ogląda programy przyrodnicze i już sporo się z nich dowiedziała.

                        Ania

                        Znasz odpowiedź na pytanie: Mała kłamczuszka.

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general