Kurcze, mam problem bo po wczorajszej wizycie u ginekologa dowiedzialam sie ze moja “mala coreczka” pcha juz do przodu 🙁 Dostalam magnez do brania i mam duzo lezec, czy ktos z was mial tez albo ma taki przypadek? Boje sie o moje dziecko…..czyzby ona chciala juz wyjsc? bo mam takie dziwne wrazenie jak gdyby w mojej szyjce macicy caly czas ktos wiercil reka…to jest takie dziwne uczucie ktorego ja nie umiem opisac
6 odpowiedzi na pytanie: “Mala” pcha juz do przodu w 7 mies:(
Re: “Mala” pcha juz do przodu w 7 mies:(
Hej!
Mam nadzieje, ze Cie troche pociesze. W 24-tym tygodniu okazalo sie, ze moja szyjka sie skraca i zagraza mi porod przedwczesny. Do ukonczenia 30 t.c. lezalam w szpitalu, nie mialam skurczy, a szyjka skrocila sie znowu o polowe. Teraz jestem w 36 t.c i jestem dobrej mysli! Leze caly czas w lozku, od 2 tygodni mam male rozwarcie, ale wierze, ze wszystko bedzie dobrze. Ten 36 t.c. byl szczytem moich marzen i okazuje sie ze dotrwalam!!! Musisz byc dobrej mysli i wypelniac zalecenia lekarza – on wie co mowi: jesli masz lezec to lez – bedzie dobrze 🙂
pozdrawiam goraco
Re: “Mala” pcha juz do przodu w 7 mies:(
Dwa tyg. temu miałm skurcze, poszłam do lekarza i okazało się że szyjka się skróciła. Dostałam leki (24 -tyd.). Wczoraj byłam u gina. i nic się nie poprawiło. Mam brać leki i dostałam do końca m-ca zwolnienie. Mam leżeć w domu – zresztą powiedział mi, że “moja kariera zawodowa dobiegła końca” – to mnie trochę dobiło. Ale cóż skoro tak mówi to muszę się słuchać, nie chciałbym mieć przedwczesnego porodu. stanowczo za wcześnie. Dlatego nie stresuj się nie jestes osamotniona – trzeba sobie znależć jakieś zajęcie, żeby ten czas w domu jakoś sobie umilić. Powiem Ci, że też nie jestem z tego powodu szczęśliwa, myślałm że dłużej popracuję i będę aktywna. Ale cóż!!!
Re: “Mala” pcha juz do przodu w 7 mies:(
sluchaj lekarza i sie nie zamartwiaj. Moj Jasiek pchal sie w 6 miesiacu, bylam w szpitalu, lykalam fenoterol, oczywiscie oszczedzalam sie a przez pewien czas lezalam, ale to wszystko dalo efekt: urodzil sie zdrowy Jasiulec w 40 tyg. ciazy, wiec glowa do gory i dbaj o siebie
Ewa z Jasiem (09.07.2003)
Re: “Mala” pcha juz do przodu w 7 mies:(
Moja córa chciała mi zrobić “prezent ” na Mikołaja i urodzić się w 32 tyg, ale na szczęście w szpitalu “akcja” została zatrzymana, leżałam do 37 tyg kiedy to poszłam do szpitala, a tydzień później wywołano poród i urodziła się w terminie.
Brałam fenoterol.
Głowa do góry, będzie dobrze, musisz na prawdę leżeć i słuchać lekarza, a jeśli coś Cię zaniepokoi jedź na Izbę przyjęć – w razie czego lepiej poleżeć kilka dni w szpitalu…
Pozdrawiam
Agnieszka + Dominiczka(16.01.01)+ Dzidzi(20.04.04)
Re: “Mala” pcha juz do przodu w 7 mies:(
Wiecie co to jest dziwna rzecz: Po magnezie ktory przepiasala mi pani ginekolog strasznie wczoraj caly dzisn wymiotowalam i dzis rano tez, a okazalo sie ze to przez to iz bralam antybiotyk i musze poczekac 2-3 dni i dopiero zaczac brac na nowo magnez! Na dodatek mala sie troche uspokoila i juz narazie nie pcha do przodu, ale mam rozwarcie na macicy 3,5 cm -POWIEDZCIE MI CZY TO JEST DUZO CZY MOGE SPAC SPOKOJNIE, lekarz powiedzial mi dzis ze moge nawet jechac w podroz a musze jechac 400 km…dziwne lekarz sie zgodzil?!
Re: “Mala” pcha juz do przodu w 7 mies:(
Jeśli dobrze Cię rozumien i masz rozwarcie szyjki na 3,5 cm to leż w łóżku i nie wstawaj zbyt dużo, a najlepiej skonsultuj to z innym ginem albo pojedź do szpitala na izbę przyjęć – niech to obejrzą.
Jeśli jest tak jak piszesz to wg mnie powinnaś dostac coś więcej np. fenoterol, ale nie jestem lekarzem – sprawdź to u kogoś innego.
Trzymaj się i nie męcz w ogóle.
Pozdrawiam
Agnieszka + Dominiczka(16.01.01)+ Dzidzi(20.04.04)
Znasz odpowiedź na pytanie: “Mala” pcha juz do przodu w 7 mies:(