Maluchy-pierwszy dzień w przedszkolu

Jakie macie wrażenia po odprowadzeniu dzieciaków do przedszkola?
Moja córka byla zadowolona, skakała jak konik i nawet nie dała sobie pomóc w założeniu kapci przedszkolnych. Stwierdziła ze jest przedszkolakiem a przedszkolaki same się ubierają:D
Inne dzieci niestety straszliwie wyły. Obserwowałam moją przez szybkę i przyglądała się bacznie tym dzieciom. Mam nadzieję, że nie udzieli się jej ten nastrój. Szkoda mi było tych dzieci i ich rodziców. Jeden tatuś to się nawet popłakał jak zobaczył jakich spazmów dostał jego synek. Położył się na podłodze i zaczął się rzucać (oczywiscie synek:D). Panie przedszkolanki trzymały go, żeby sobie krzywdy nie zrobił:(
Przerazilo mnie dzisiejsze menu. Bluzka i spodnie pewnie po dzisiejszym dniu bedą nadawaly sie na scierę:D sok marchwiowy, mleczna, zupa szczawiowa, makaron z truskawkami, pomidory… To zawiele na umiejętności mojego dziecka. U nas w przedszkolu śliniaków się nie nosi:eek:

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Maluchy-pierwszy dzień w przedszkolu

  1. Zamieszczone przez rrenya
    A my mamy za sobą dwa dni przedszkola bo w środę już Nutka zasmarkana była i nie posłałam do przedszkola. Ja sama nie chciałabym żeby ktoś takiego “smarkacza” przyprowadzał żeby mi mojego dziecka nie zaraził więc moja Mysia została w domku 😮
    Jutro jeszcze też nie pójdzie. Może we wtorek się uda 😉

    Ale jeśli chodzi o te dwa dni to powiem, że pierwszego dnia nawet się z nami nie pożegnała tylko za rączkę z panią do sali poszła. Ja z nerwów obgryzałam paznokcie a ona się w najlepsze bawiła 😮
    We wtorek dla odmiany dała buziaka ale pani już ręki nie tylko biegiem do dzieci do sali 😉

    Za to rozrabia hmmm bez przerwy chodzi myć sobie rączki 😎 (pewnie i stąd ten katar hmmm) rozbrykana strasznie, dzieciom zabawki zabiera 😮
    Mam nadzieję, że pani zacznie stosować jakieś kary to się nieco utemperuje dzieć 😎

    U nas w przedszkolu prawie cała grupa zasmarkana. Pani powiedziala, że ze smarkami moxna dziecko przyprowadzać no chyba, że są zielone czy żółte to wtedy nie. Nie wiem co mam o tym myślećZamotany

    • Zamieszczone przez HaKami
      U nas w przedszkolu prawie cała grupa zasmarkana. Pani powiedziala, że ze smarkami moxna dziecko przyprowadzać no chyba, że są zielone czy żółte to wtedy nie. Nie wiem co mam o tym myślećZamotany

      że większość dzieci całą jesień i zimę ma katar 😀
      jak moja w zeszłym roku – zaprowadzałam z katarem, bo inaczej w ogóle by nie chodziła. A przecież nie dałam jej do żłobka dla zabawy, tylko dlatego, że nie miałam co zrobić, jak szłam do pracy. Wykluczone było, żeby z powodu kataru zostawiać ją w domu.

      • Zamieszczone przez HaKami
        U nas w przedszkolu prawie cała grupa zasmarkana. Pani powiedziala, że ze smarkami moxna dziecko przyprowadzać no chyba, że są zielone czy żółte to wtedy nie. Nie wiem co mam o tym myślećZamotany

        Że dzieci często mają lekki katar, a katar zielony czy żółty to ropny katar, z zatok i to już jest choroba i dziecko powinno być wyleczone w domu.
        Dlatego postanowione moja jutro idzie do przedszkola bo katar praktycznie już się skończył, teraz lekko pokasłuje. Ale to tylko rano i wieczorkiem jak idzie spać.

        Daję wapno i syropek. Będzie dobrze 🙂

        • zastanawiam sie ile moja sie bedzie “opierac”, u nas bezwzgledny zakaz zakatarzonych i kaszlacych, ale wiadomo jak jest. dla mnie przedszkole jest prawdziwym testem odpornosci Majuta. zobaczymy.

          • Zamieszczone przez kas
            Ja bym jeszcze pewnie poczekała – to raptem 4 dni, choć uwierz mnie przez chwilę różne myśli też do głowy przychodziły. I, według mnie, koniecznie porozmawiaj z nauczycielkami o tym jaki mają pomysł na wciągnięcie go do grupy i jak oceniają jego adaptację – widziały wiele dzieci różnie adaptujących się, może coś Wam doradzą. Po trzecie – nowa opiekunka to też będzie stres, choć o wiele mniejszy.
            Trzymajcie się!!!

            w piatek nie plakal, dzis ponoc poszedl CHETNIE …

            • u nas też juz lepiej
              chyba już zaczyna się przyzwyczajać
              dzisiaj jak wychodziliśmy powiedział do pani “ja tu jutro wrócę!” 😀
              myślałam że po weekendzie będzie gorzej, ale nie było aż tak źle, były łzy, ale takie maluśkie 😉

              • kurcze u mojej w grupie tylko 8 dzieci – reszta pochorowana, czekam kiedy nam sie skonczy dobra passa 🙁

                • Szymek w zeszłym tygodniu był dwa dni, potem choróbsko, i dziś do przedszkola – bałam się trochę. Usłyszałam “odejdź już” :(…

                  • Zamieszczone przez czarna111
                    Szymek w zeszłym tygodniu był dwa dni, potem choróbsko, i dziś do przedszkola – bałam się trochę.

                    u nas podobnie, też dwa dni przedszkolowania i dziś pierwszy raz po choróbsku. Jakie reakcje w przedszkolu to nie wiem bo ja sama na zwolnieniu i tatuś zawoził 😎

                    • U nas przez pierwsze 5 dni super, żadnego płaczu, chętnie szedł do przedszkola, zadowolony, szczęśliwy (od tego roku pierwszy raz od razu do 4 latków). Od piątku wieczór choróbsko, do środy w domu, dzisiaj poszedł pierwszy dzień po chorobie i bardzo płakał 🙁
                      Bałam się tego, za szybka to była przerwa wg mnie 🙁 Dwa tygodnie może byłoby lepiej, 5 dni chodzenia i z weekendem 5 dni przerwy to trochę za szybko jak na przerwę :((
                      Wysiedzieć nie mogę, będę dzwonić po śniadaniu…

                      • Zamieszczone przez nucha
                        U nas przez pierwsze 5 dni super, żadnego płaczu, chętnie szedł do przedszkola, zadowolony, szczęśliwy (od tego roku pierwszy raz od razu do 4 latków). Od piątku wieczór choróbsko, do środy w domu, dzisiaj poszedł pierwszy dzień po chorobie i bardzo płakał 🙁
                        Bałam się tego, za szybka to była przerwa wg mnie 🙁 Dwa tygodnie może byłoby lepiej, 5 dni chodzenia i z weekendem 5 dni przerwy to trochę za szybko jak na przerwę :((
                        Wysiedzieć nie mogę, będę dzwonić po śniadaniu…

                        mój chodzi od 1 wrzesnia, przerwa to tylko weekend był
                        i codziennie jest płacz w przedszkolu jak wychodza
                        z dni ana dzień mniejeszy ale jest 🙁
                        trzymam kciuki by u was się poprawiło!

                        • Witam!Mateusz w grudniu skończy 4 lata. Poszliśmy w połowie sierpnia zapisać go doprzedszkola i pan dyr.powiedział,że jak chcmy to może zostać godz.zobaczyć jak to zniesie.Oworzyliśmy dzrzwi od sali a on nawet na nas nie popatrzył i szybko do dzieci:)Chodziliśmy po niego 3 razy i to nawet wtedy nie chciał iść do domu.:DMiał chodzic od 1 września ale już następnego dnia poszedł normalnie do”szkoły”wg. Mateusza:)

                          Uwielbia przedszkole,ale chorowanie też już zaliczył:(

                          • A z jedzeniem tez jest super,bo zjada nawet te rzeczy których w domu nie rusza. Nawet je na wyścigi z panem dyrkiem:)Jedyny problem,że nie chce nic powiedzieć co robili,w co sie bawili,co jadłitp. Nic nie pamięta. Czy Wasze dzieci też takie skryte?

                            • Po pierwsze, cieszę się, że Wasze dzieci się powoli adaptują. Tymek też już sobie nieźle radzi. Chyba trochę widać, że jest jednym z najmłodszych w grupie: nie ruchowo, czy intelektualnie, ale emocjonalnie. Nie wchodzi jeszcze w takie relacje z dziećmi jak starsi. Nie martwię się tym, to tylko takie luźne spostrzeżenie. I ma jakąś koleżankę, która mu rysuje rysunki :D.

                              Co do chorób, to przechodziłam to z Zu w formie ekstremalnej – kilka dni w przedszkolu, trzy tygodnie w domu (pewnie już tu o tym pisałam). Niestety u niej to, z wolna słabnąć, trwało 2 lata :(.

                              • A jakie wrażnie robią na Was panie zajmujące się dziecmi?Ja zaprowadziłam Mateusza i jestem załamana:(Prowadze go na 10,nigdy nie było jakiegoś wymogu godzinowego. Nie pracuje,Mateusz lubi pospać wiec mi to pasowało.Od jakiegoś czasu Pani mówi,żeby o 9 dzieci już były.Z moim nie da rady.Dziś gdy go zaprowadziłam nawet nie zareagowała ja wszedł na salę jakby był trędowaty:mad:Takie małe dziecko trzeba zachecic a nie z takim niechetnym podejściem.Jestem wściekła.Dziś zebranie nie wiem co będzie. Strasznie przeżywam jak widzę moje dziecko zagubione i bezradne. Nie moge sobie znaleźć miejsca:(

                                • Zamieszczone przez domi79

                                  Od jakiegoś czasu Pani mówi,żeby o 9 dzieci już były.Z moim nie da rady.

                                  W obu przedszkolach i u Dawida i u Michała dzieci muszą by na 9 bo o tej godzinie zaczynają się zajęcia. U Dawida jest zerówka a u Miśka pani czyta na jakiś temat lub jest przykładowo rytmika czy angielski. Takie wejście w trakcie dezorganizuje pracę grupy dlatego u nas jest powiedziane, że przyprowadzamy dzieci przed 9 albo po pierwszych zajęciach – czyli na 10.00-10.30. Takie późniejsze przyprowadzenie dziecka powinno by zgłoszone żeby w kuchni nie zabrakło obiadu jeżeli jest coś co się dłużej robi. Obiad jest o 12.

                                  • Z jedzeniem nie ma u nas problemu.Ja własnie tak go przyprowadzam jak zajęcia sie już kończą. Tylko pani ma do tego takie nie bardzo podejście.Zobaczymy jak to będzie:)

                                    • Zamieszczone przez domi79
                                      Z jedzeniem nie ma u nas problemu.Ja własnie tak go przyprowadzam jak zajęcia sie już kończą. Tylko pani ma do tego takie nie bardzo podejście.Zobaczymy jak to będzie:)

                                      Może zgłoś ze przychodzicie zawsze o 10 i już 🙂

                                      • Juz po zebraniu. Troch mi ulżyło,bo dogadałam sie z panią,że na razie Mateusz będzie przychodził na 10.z czasem postaram się go przestawiś ze spaniem i może uda sie chodzenie na 9. Pozdrawiam!

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: Maluchy-pierwszy dzień w przedszkolu

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general