Witam
mam taki problem:chodzi mi o corcie a dokladnie o zywienie:moja coreczka skonczyla wlasnie roczek i nie ma ani jednego zabka,szukalam na stronach w internecie co moge jej dawac do jedzenia ale nic nie pisze ,teraz zaczyna mi chodzic wiec spala wiecej energii a ogolnie jest drobniutka. Chcialabym jej podawac juz jakies konkrety zeby ladnie przybierala na wadze no ale nie ma czym pogryzc. Moze jakas mama miala podobnie jak ja i moze mi cos doradzic-dodam ze karmie corcie butelka i ze budzi mi sie w nocy ze 2,3 razy.
3 odpowiedzi na pytanie: maly dylemat
W tym wieku dzieci uzywaja dziasel do rozgniatania pokarmu, nawet jesli maja 4 zeby to to nie sa to zeby trzonowe, moga sluzyc jedynie do tego zeby cos odgryzc. Brak zebow nie jest przeszkoda, zeby podawac dziecku w miare normalne jedzenie.
moja na tym etapie tez nie miała ząbków, i jadła zupki rozdrabniane widelcem
a synowi koleżanki zaczęły wychodzić w 13 mcu ale jego mama wprowadzałą normalnie wszystko,radził sobie dziąsełkami
Znasz odpowiedź na pytanie: maly dylemat