Mam takie trochę może głupie jak się wydaje pytanie, ale coś mnie zastanowiło – Weronika od jakiegoś czasu jest okropnie ruchliwa, cały czas się trzepie, nawet kiedy je, wymachuje cały czas łapkami, chwyta wszystko co się da, jest jakaś taka nadpobudliwa, kiedy spi, też wyrzuca rączki do góry, na rękach wierci się bez ustanku, trzepie, szarpie za pieluszkę 😛 Jeszcze nie widziałam chyba tak ruchliwego dziecka. Czy u Was jest podobnie?
6 odpowiedzi na pytanie: Mały ruchliwy łobuziak
Re: mały łobuziak 😉
Moja Malwi też jest bardzo ruchliwa. Kiedy chce coś dostać do rączki co jej się bardzo podoba to macha rękami i nogami jak wiatraczek, przewraca się już od miesiąca z pleców na brzuch i odwrotnie
Pozdrawiam
ADDA i…
Re: mały łobuziak 😉
W pewnym momencie (3 – 4 miesiące) wzrasta zainteresowanie otoczeniem u dziecka i pewnie tak wyrażają swoje ekscytacje 🙂 Od jakiegoś czasu miewam problemy z nakarmieniem Cyprianka, wierci się na wszystkie strony, bawi się moimi palcami trzymającymi butelkę (a tak jest silny, że już 2 razy o mało nie wytrącił mi butelki z ręki ;)) ), rozgląda się naokoło, a nawet gada mając smoczka w buzi 🙂
Poza tym nauczył się przekręcać na boki i obracać na leżąco wokół własnej osi, skutek – już nie mam dziecka śpiącego spokojnie w śpiworku, zresztą wkleję zdjęcie, jak go zastałam rano któregoś dnia:
Cyprianek (listopad 2005)
Re: mały łobuziak 😉
U nas to samo 🙂 A ja głupia się martwiłam, ale przerażająco się zrobiła aktywna i… nieprzewidywalna 😛 Mnie już nie raz wytrąciła butelkę 😉 a palcami bawi się za każdym razem przy jedzeniu 🙂 Chyba ma to po mnie, ponoć ja biegałam całymi dniami dookoła stołu zimą i nie tylko. Jak latem wracałam do domu, to też biegałam do nocy 😛 Więc już jestem spokojna po tym ‘ wywiadzie rodzinnym ‘ 😉
pOZDRAWIAM!
pS. NIEZŁA FOTKA 🙂
Re: mały łobuziak 😉
Julania jest spokojniejsza. trafiło Ci się ruchliwe dzieciątko(ale z tego co pamiętam w brzuszku też ci nieźle dawała czadu? czy się mylę?)
Marta, Łobuziak 02.10.03 i CZarodziejka 27.09 05
Re: mały łobuziak 😉
Nie mylisz się 😉 I teraz też jest przeokropnie ruchliwa 🙂 Aż się boję pomyśleć, co bedzie, jak pojdzie na nózki. Ona już teraz ze mną wariuje, zaczepia mnie, szarpie różne rzeczy, kiedy jej zabieram mówiąc, że nie można 😉 Piszczy, krzyczy, no szok 😉 Kochana łobuzka 🙂
Pozdrawiam!
Re: mały łobuziak 😉
wcale niekoniecznie tak musi być… Piotrek był baardzo spokojnym niemowlaczkiem, a odkąd się nauczył chodzić(niezbyt wcześnie) to po prostu żywioł a nie chłopak… Na placu zabaw wszystkie wielkie zjeżdżalnie-rury jego…zjeżdża, włazi wszędzie biega i wrzeszczy…Z twojej wiercipiętki może wyrosnąć spokojna dziewuszka 🙂 a nawet jak nie, to dobrze działa na figurę 😉
Marta, Łobuziak 02.10.03 i CZarodziejka 27.09 05
Znasz odpowiedź na pytanie: Mały ruchliwy łobuziak