mały osiołek

mam maly problem zwiazany z jedzeniem. nie pisze watku na “karmienie” bo jest bardzo malo uczeszczany.
staram sie wytlumaczyc mojej polrocznej corci, ze mleko sztuczne jest dobre. ale dziecie uparte jest i nie chce mnie sluchac. to dopiero poczatki naszej walki. daje jej nan2bifidus. podstawialam jej wczoraj pod cyca butle tak ze ciagnela z dwururki, ale po jednym ciumknieciu kapowala sie ze swinia jestem i na mnie krzyczala. dzis dostala swoja ulubiona kaszke bananowa na mleku, to laskawie zjadla 40 ml, po czym pokazalam jej miesko to malo nie wyskoczyla z siebie (maly miesozerca). dostala tez zmieszane moje mleko z sztucznym to znalazla sobie zabawe: ciagnela z butelki i wypychala jezykiem….chyba spodobalo sie jak scieka po szyji. nie wiem czy skupic sie na butli, czy zageszczac i lyzeczka dawac. moze macie jakies pomysly na upartego lobuza?

ania z małą olivią (13.02.2004)

15 odpowiedzi na pytanie: mały osiołek

  1. Re: mały osiołek

    Ja bym łyżeczką dawała…szybciej się nauczy ładnie jeść, a łyżeczka i tak ją przecież karmisz.

    Beata i Maciuś 11.02.2004

    • Re: mały osiołek

      Już dośc długo myśle, co by Ci tu mądrego napisać. I nic! Normalnie nic!
      No chyba tylko tyle, że trzeba próbować na różne sposoby. Jak rąbie łyżeczką – zagęszczaj, jak nie chce wcale – spróbuj nowego mleka.
      Moje pacholę jadło koszmarnie drogie mleko na siłę, na wcisk – ok. 90-120 ml kaszki dziennie.
      Szpilki podsunęła mi Isomil i stał się cud! Moje dziecko upomina się o mleko! Co prawda wyłącznie w niekapku, bo za bardzo śmierdzi, żeby jeść łyżeczką, ale wypija 360-500 ml mleka dziennie!!!
      Jedyna rozsądna rada na jaką się zdobędę – testuj, testuj, testuj – w końcu znajdziesz 🙂

      Beata i Ptysia (30.01.03)

      • Re: mały osiołek

        dzis na noc wymieszalam moj pokarm ze sztucznym i bez wiekszych oporow wciagnela przez smoka 20 ml. mam cicha nadzieje ze jutro bedzie wiecej.
        a co robic z przetestowanym, niepasujacym mlekiem. gdzies sie doczytalam ze ktos daje kotu zbedny sinlac przeciez nie bede kota sciagac do domu
        a co to ten isomil? jakos nie zwrocilam a niego uwagi w sklepie…

        ania z małą olivią (13.02.2004)

        • Re: mały osiołek

          moze i racja. zobacze jeszcze jak niekapek bedzie dzialal

          ania z małą olivią (13.02.2004)

          • Re: mały osiołek

            Może będzie lepiej 🙂

            Można oddać w kąciku “Oddam”, można przyrządzić mężowi, można dosypać do kawy komuś, kogo się lubi lub nie… pomysłów mam sporo 😉

            Isomil to mleko sporządzone na bazie soi (tak coś mi świta). Jest bez laktozy, a moje dziecię bezlaktozowe.
            Mleko jest bardzo smaczne – smakuje również mi 😉 Ale zapach ma średni, hehe…
            Nie widziałąś go w sklepie, bo jest dostępny tylko w aptekach.
            Puszka kosztuje niecałe 18 zł bez recepty. Na receptę 8 z czymś 🙂

            Beata i Ptysia (30.01.03)

            • Re: mały osiołek

              Smakuje Ci to mleko??? Jej…dla mnie jest takie bardzo niesmaczne a o zapachu już nie wspomnę… No ale to pocieszenie że może mojemu dziecięciu moze też smakuje…bo je, ale zimne.

              Beata i Maciuś 11.02.2004

              • Re: mały osiołek

                Nooo!
                Dla ścisłości – mówię o 2-ce.
                Nie mam pojęcia jak smakuje 1-ka.

                Raz zapodałąm sobie Iso-koktajl. Smakował w porządeczku 🙂

                Ptyśka też na zimno 😉

                Beata i Ptysia (30.01.03)

                • Re: mały osiołek

                  ja to sie dziwie jakim cudem moje mleko moze smakowac temu dzieciu

                  ania z małą olivią (13.02.2004)

                  • Re: mały osiołek

                    Mój Mikołaj przestał jeść mleko z butli w wieku 6, 7 miesięcy i nie było mocnych aby go do tego przekonać, to chyba zreszta rodzinne bo tatuś robił dokładnie tak samo. Jedyne co zjadał to grysik na gęsto z sokiem, a teraz kaszke mleczno ryzową z bobovity na gęsto wieczorem na kolacje. Ja starałam sie nadganiać serkiem białym i jogurtami, bo pani nas pediatra postraszyła że za mało mlecznych produktów je. Mięsa też nie można za dużo bo podobno zakwasza organizm.

                    Spróbuj na gęsto, albo jak robiły nasze mamy na spaniu – ale jesli chodzi o mnie to jestem tego zdecydowanym przeciwnikiem 🙂

                    Kaska i Mikołaj 18.09

                    • Re: mały osiołek

                      no i ztego co pamiętam jak przechodziłam na sztuczne mleko to:
                      – smoczki aventu nie miały szans, dopiero przez Canpol mój Mikołaj jadł z tych Balonika
                      – a mleko bebilon dopiero zostało zaakceptowane, po nanie i bekbiko

                      🙂 powodzenia

                      Kaska i Mikołaj 18.09

                      • Re: mały osiołek

                        ja też zżerałam Mikołajowi mleko w proszku, a teraz kaszki, tak na sucho 🙂 pewnie dlatego nie moge schudnąć 🙂

                        Kaska i Mikołaj 18.09

                        • Re: mały osiołek

                          na spaniu probowalam jej dac, ale ona cwansza. zazwyczaj zaciska usta, albo jak ciumknie to sie wybudza i marudzi.
                          sprawdze dzis metode z soczkiem.
                          ona mieska duzo nie dostaje, wazne zeby bylo czuc ze jest w jedzeniu. ostatnio dalam jej zupke na wywarze z miesa to wcinala az jej sie uszy trzesly
                          ale do mleka chyba nie powinnam wrzycac miesa

                          ania z małą olivią (13.02.2004)

                          • Re: mały osiołek

                            to kwestie kota mam juz z glowy

                            ania z małą olivią (13.02.2004)

                            • Re: mały osiołek

                              Bebilon Pepti też byś zjadła?? Ja musiałam wody sie napić jak raz spróbowałam…paskudztwo Ale Bebiko lub zwykły Bebilon to jest całkiem znośne

                              Beata i Maciuś 11.02.2004

                              • Re: mały osiołek

                                Tak tak ja tez mówię o 2, fuj fuj…

                                Beata i Maciuś 11.02.2004

                                Znasz odpowiedź na pytanie: mały osiołek

                                Dodaj komentarz

                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo