MAM DOŚĆ!!!

Nie jestem dobrą matką, mam wszystkiego dość
drażni mnie własne dziecko
wieczny bałagan – porozrzucane zabawki
jedzenie na podłodze
wszystko rozlewa, wywala (nie da się karmić)
roznosi ubrania po domu
ciągle sika w majtki i przesikuje ubrania
nie nadążam z praniem
a ma już niemalże 2 lata
jak mu coś zabronić dostaje histerii uderza głową w podłogę
jak długo tak jeszcze
nie chcę mieć więcej dzieci
z natury jestem estetką, perfekcjonistką
lubię ład i porządek
a odkąd pojawił się na świecie wieczny bajzel
nic mi nie da zrobić ugotować obiadu, uprasować, pozmywać podłogę (wylewa wodę na podłogę)
umalować się
nic nie mogę zrobić bez zostaw, połóż, nie rusz
KOCHAM GO NAJBARDZIEJ NA ŚWIECIE
ale to nie wystarczy by być dobra matką
mimo ze krzyczę na niego wiecznie on mnie kocha najbardziej na świecie nie da nawet wyjść do ubikacji (MAMA ZAGINĘŁA) tuli się ciągle do mnie a ja jestem dla niego taka nie dobra i to mnie jeszcze bardziej dołuje
dochodzę do wniosku że nie nadaję się na matkę
moje dziecko jest zbyt żywe żywsze ode mnie nie nadążam już za nim
jak go zostawię z moją mamą to tylko o nim myślę ale jak jestem ciągle z nim mam go dość
może mnie teraz linczować
musiałam się wygadać
mam dość!!!

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: MAM DOŚĆ!!!

  1. Re: MAM DOŚĆ!!!

    No poniewaz jest nas wiecej to i ja sie podpisze pod tym postem. Maż twierdzi ze widzi u mnie syndrom więżnia. Rano jak wstaję i mam dużo sił jest ok ale z biegiem czasu jest coraz gorzej. Poprawia sie na chwile przed położeniem Izy spac. Z zabawkami i ogolnym bałaganem juz sobie jakos poradziłam (udaję że niewidze) ale najgorsze (a zarazem najlepsze) jest to że bez mamy ani rusz. Mam do zabawy mama do karmienia mama do ubierania mycia gotowania sprzatania wysadzania (choc ostatnio znow leje w pieluche – jakis bunt). Oprocz tego pootwierane szafki porozwalane plyty (moja pasja) telewizor włączany i wyłączany – ale Ty to znasz wiec uszy do gory nie jestes sama:)

    Pozdrawiam serdecznie wszyskie mamy z syndromem więźnia i ich pociechy

    • Re: MAM DOŚĆ!!!

      oj, to nie jest ze mna az tak zle. mysle, ze mamy ten sam problem- przesadny perfekcjonizm. ja powolutku zaczynam radzic sobie z nowa sytuacja i tym, ze nie zawsze mam odkurzone, posprzatane, itd. zawsze pilnowalam, aby maly mial uregulowany rytm dnia. jak nie chcial spac o stalej porze to robilam sie nerwowa, bo wczesniej sobie zaplanowalam, ze w tym czasie pozmywam naczynia/nastawie pranie, itp. w koncu zlapalam sie na tym, ze tego rytmu potrzebowalam (i potrzebuje 🙂 ) bardziej niz synek. zabawki porozrzucane wszedzie, do tego pokrywki, lyzki drewniane, pokrywki, pilot, plyty i kasety tez pod nogami. do tego b.czeste nocne pobudki. spacery to krzyki- nie chce juz do wozeczkas, ana nozkach, za raczke, jescze sie boi. wrocilam do pracy (pol etetu) i to jest teraz dla mnie wytchnienie. wiecie, tyle mowicie o buncie 2-latka, ze juz zaczynam sie bac jak poradze sobie z malym za 7-10 m-cy.
      ale…. jak zauwazyla ktoras z Was- BYLE DO WIOSNY! 🙂

      • Re: MAM DOŚĆ!!!

        Boże mam tak samo. Ale zdecydowałam się na drugie dziecko i w czerwcu będzie drugi synuś.Alex bedzie miał wtedy 2,5 roku. Też lubię jak jest czysto a tu podłogo poplamiona, jogurt na kanapie, wszystko chce sam, zabawek nie układa, staje na środku pokoju mówiąc mamusiu siusiu i leje na podłogę.Krzyczę, daje klapsa a poem żałuję bo on zaraz mówi mamusiu kocham cie bardzo.Ale piękne są te chwile gdy zasypia przytulony do mnie albo dzieli się ciasteczkiem czy soczkiem.Kocham go najbardziej na świecie choc wydaje mi sie, ze nie jestem dobra mamą.Ale on mnie kocha, a ja jego więc chyba to jest ważniejsze niż jakaś tam podłoga czy zsikane majtasy?A pomysl co bys czuła gydybys mogła go stracić?Albo gdyby zachorował?Ja spędziłąm dobę w szpitalu i lekarze nie wiedzieli co mu jest myslałam wtedy,że oszaleję.Jak mam dość wszystkiego to przypominam sobie tamten moment.Głowa do góry będzie dobrze

        Pozdrawiam
        Kasia z Alexem i czerwcowym Mateuszkiem lub Oliverkiem

        • Re: MAM DOŚĆ!!!

          U nas to samo. Wczoraj wieczorem wróciliśmy z gór a mieszkanie wygląda dziś jakby przeszedł przez nie tajfun: wszędzie zabawki, jedzenie, rozlana herbatka, stosy ubrań do prania…. A we wrześniu powtórka z rozrywki…
          U mnie problem polega na tym, że to ja wymagam od siebie za dużo, przynajmniej tak twierdzi mój mąż. Wkurza mnie to, że nie mogę z niczym zdążyć, że sprzątnę a za chwilę jest syf, wkurza mnie, że jak wrócę po dwudziestej do domu po zaledwie 2-3 godzinach pracy, to jedyne o czym myślę to odpocząć a nie jak przykładna pani domu brać się za sprzątanie… Mam wrażenie, że wina leży po mojej stronie, że jakbym się bardziej starała, była mniej leniwa itd, to i dziecko byłoby dopilnowane, i mieszkanie sprzątnięte…
          Perfekcjonizm to utopia, nabawiłam się tylko wyrzutów sumienia: jak sprzątam to wydaje mi się, że w tym czasie powinnam bawić się z Antosiem, jak jestem z nim na spacerze to myślę, że mogłabym w tym czasie wreszcie kończyć zapomnianą pracę magisterską, jak piorę to w tym czasie powinnam prasować, jak wieczorem wychodzę do pracy to czasem wydaje mi się, że powinnam zostać w domu… To okropne, ale ja ciągle czuję, że coś nie gra, robię nie to co powinnam, ciągle mam jakieś zaległości i w ogóle wszystko na minusie… no, oprócz wagi :-)))) Dodam tylko, że jest to wyłączni mój problem bo ja sama go sobie stworzyłam, mój mąż uważa, że małe dziecko ma swoje wymagania i już, i trzeba się im podporządkować, i że ważniejsze są chwile na prawdę spędzone z dzieckiem a nie czysta podłoga albo obiad z trzech dań. Ja wiem, że on ma rację, ale co poradzę na to, że chciałabym wszystko na raz?
          Nie jesteś sama, trzymaj się 🙂

          Antoś i fasolka 16.09.2005

          • teściowa

            Zapomniałam dodać że u mnie sprawę potęguje brak własnego mieszkania. Mieszkamy w jednym pokoju u teściów moja teściowa nie ma innych zajęć i potrafi godzinę myć kuchenkę gazową co mnie doprowadza do pasji
            Mi zarzuca – powiedziała mi to w twarz, że mam bałagan,
            a ja sama bardzo bałąganu nie lubię więc bardzo mie to zabolało
            tylko jak można mieć porządek jak nim skończę Bartosz wywali to co posprzatałam na początku
            i dla niej najważniejsze jest co ludzie powiedzą (wieś)
            więc nie daj boże jak odwiedzi ją jakaś sąsiadka i zobaczy mój bałagan..
            pewnie napiszecie że powinnismy mieszkac sami
            ale narazie to nie takie proste

            • Re: teściowa

              no i wszystko jasne…. To nie jest kwestia Twoich relacji z synkiem (ktore de facto wydaja sie byc calkiem normalne) tylko z tesciowa. Jesli Cie to pocieszy to przez kilka miesiecy po urodzeniu Emilki mieszkalismy razem z moja mama – i tez czasami mnie doprowadzala do szewskiej pasji…. i tez miewalam doly….
              Trzymaj sie dzielnie!! Dobrze by bylo chociaz troszke zmienic relacje z tesciową, ale to tylko latwo sie tak radzi – w zycie wprowadzic jest trudniej…. Tym bardziej ze ona na pewno ZAWSZE miala blysk w domu gdy Twoj mąż byl malutki, dziecko bylo grzeczne, ulozone i wogole…. tak to jest.
              Zycze Ci duuuuuzo sily wewnetrznej, spokoju i cierpliwosci
              pozdrawiam

              • przyznaję się

                to ja jestem tym anonimem
                dziękuję za wszystkie rady
                dużo mi dały do myślenia

                agusiaradom

                • Re: MAM DOŚĆ!!!

                  jak bym czytała samą siebie, najgorzej przy jedzeniu jak ma moja córa (17 m) pełną buzię i nie połyka i trzyma w ustach jedzenie, to mnie wtedy trafia, bo to trwa i trwa, wtedy ja krzyczę połykaj ona ryczy, a mąż na mnie nie krzycz na dziecko, dosłownie identyczne odczucia, obiecuje sobie sprzedać ją babci, a po godzinie denerwuje się co ona robi,

                  • Re: MAM DOŚĆ!!!

                    AMEN cząsto mam to samo i jeszcze ochotę żeby młodego “zamordować” a muszę dodać że mam całkiem grzeczne i bezproblemowe dziecko. Dziwne to są dla mnie mamy które twierdzą, że są najszczęśliwsze na świecie i nigdy nie mają wszystkiego dość. Nie łam się to normalne
                    Wyrodna matka

                    Ania i Mati (5.03.03)

                    • Instrukcja

                      A to instrukcja Edysi, tylko ją wklejam

                      Instrukcja wklejenia zdjęcia:

                      Musisz je najpierw zamieścić na jakiejś stronie internetowej, na przykład są takie albumy na Onecie, tu podaję Ci link do zakładania nowego albumu dla wszystkich zainteresowanych tematem . Następnie, jak już zdjęcie będzie na stronie, musisz wykonać następujące rzeczy:
                      1. wejdź na stronę internetową ze swoim zdjęciem i kliknij je prawym przyciskiem myszy, a z menu, które się wtedy rozwinie wybierz “Właściwości” (na samym dole)
                      2. po otwarciu okna “Właściwości” zaznacz adres URL zdjęcia (będzie wymieniony w tym oknie) i kliknij na zaznaczeniu prawym przyciskiem, a potem wybierz “kopiuj”
                      3. w Ustawieniach forum, tam gdzie określasz podpis, wpisz [obrazek]tu wstaw adres, który skopiowałaś[/obrazek]
                      lub mozesz je wstawić w treść wiadomości zamieszczanej w poście tylko też w ten sposób wstaw
                      [obrazek]tu wstaw adres, który skopiowałaś[/obrazek]

                      I to wszystko.
                      Buziaczki

                      Jak nie będziesz umiała, to prześlij mi na pocztę zdjęcie i jakoś sobie poradzimy.

                      Aga i Kuba (25.06.2003)

                      • Re: Instrukcja

                        Dziękuję bardzo próbuję sama ja się nie uda odezwe się do ciebie

                        agusiaradom

                        • Re: MAM DOŚĆ!!!

                          Wiem co czujesz. Prawie każda mama przez to przechodzi.
                          Wszystko minie. Niedługo pogadacie o pierwszej miłosci.

                          LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.

                          Znasz odpowiedź na pytanie: MAM DOŚĆ!!!

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general