już sił nie mam na mojego partnera! doprowadza mnie do szału! Przychodzi z pracy(ma lekką pracę), włańcza kompa lu tv, nie przywita się, nie pogada,nie pobawi się swą 2letnią córką… A jak mu dziś ppowiedziałam, że dla Niego liczy się tylko kompiuter, tv i firma, to on jak zwykle zwalił winę na mnie, obrócił kota ogonem, nagadał się, nacwaniaczył. Dodam że ma trudny charakter:nerwus, tyran…
Myślę czasami, że chciałabym Go zostawić ale z drugiej strony-On jest za nami, stara się, czasami coś zrobi w domu(jak Go zaciągnę), woli np.kupić coś dla mnie lub córy nie dla siebie.Z drugiej strony jego nerwy, wieczne zganianie na mnie-już mam dość!!!Dziwię się gdzie ja miałam oczy i słuch… Nie rozumiem…wtedy nie sądziłam że z Niego taki tyran, który tylko umie psuć komuś nerwy.I co tu robić???
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: mam dość chłopa!!!
Re: to mój facet!!
chwilami jest super,a czasami mam go ochotę udusić….
Re: do Madzi
masz rację tylko czasami to jest ode mnie silniejsze – latami miotam się żeby zdążyć na czas a mój slubny wszystko ze stoickim spokojem jakby dzien miał 360 godzin a nie 24.
Beata z Patryczkiem (ur.17.02.2002)
Re: mam dość chłopa!!!
Mój mąż może nie ma najłatwiejszej pracy, bo sama wiem po sobie jak może zmęczyć umysłowa praca, ale czasi też chciałabym, żeby choć na moment zająś się małym. Nie pomaga tłumaczenie, że ja jestem z nim 24 godziny na dobę i też czasami chciałabym chwilkę dla siebie. On albo jest zmęczony albo… znowu pracuje. Mówię mu, że Artek raz ma 10 miesięcy, raz roczek i minie szybko jego pierwsze kopnięcie piłki, którego oczywiście nauczyła go mama, minie jego zainteresowanie męskimi narzędziami itp. Niestety matka nie umie wytłumaczyć synkowi niektórych spraw ze świata męskiego z wiadomych przyczyn. Czasami nie wytrzymuję i prosto w twarz mu mówię, że niczego nie potrafi małego nauczyć, a potem się chwali przed wszystkimi, co jego syn potrafi. Wiem co czujecie, bo ja odczuwam to samo. Niestety
Gosia i Artek (17.05.2002r.)
Re: huśtawka
mój facet akurat dzieckiem się zajmuje, ale w stosunku do mnie bywa naprawdę bardzo niemiły. oczywiście najczęściej bez powodu i to jest wlaśnie najgorsze. taka ciągła niepewność jego humorów i hustawka nastrojów. odechciewa się wszystkiego.
Paula i Borysek 07.07.2003
Re: mam dość chłopa!!!
Mój też często zanurza się w gburowatym milczeniu. I odzywa się by pokrzyczeć na niesforne dzieci. Oj,jak się wtedy na niego złoszczę!
I nawet nie mogę zarzucać,że za dużo siedzi przy kompie – bo ja więcej! Tyle,że jak on jest w domu to chciałabym byśmy pobyli razem. Tylko co to za RAZEM jak on i tak w myślach zatopiony albo zagapiony w TV? Ot. proza życia:-(
Madzia z Igą ( 7 lat) i Filem (4)
Znasz odpowiedź na pytanie: mam dość chłopa!!!